Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bystrzak

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bystrzak

  1. no to jeb za płodną kołyskę za grząskie prześcieradło pociągnij i mnie zaskocz zaskocz i mnie zaskocz "taa. to jest dobry wiersz, tylko trochę ... jest niezły, ale... wiesz, niekażdy geniusz rodzi się z piórem w ręku. ty swojego jeszcze musisz trochę poszukać." no więc - tak zaczynam, bo zacząć jest teraz najtrudniej, no więc i tak jestem najlepszy, wiesz wiedza bo ta wiedza ta moja wiedza wiesz, oni wszyscy wstali jakby za późno na mój talent. barbarzyńcy. kulturalni ale literalni. są opóźnieni. bo śpieszyli się w rozwoju. mieli nikłe szanse na to, żeby nie przegapić najlepszego. -- ja nim jestem, sama wiesz -- --musisz o tym wiedzieć-- wiesz, pewna wiedza mnie boli, że na przykład, bo na przykład Świetlicki się kurwi, to na pewno jest zły poeta. sama wiesz - on i oni tego nie czają. po prostu są wpatrzeni w zły obraz zły owoc. jedzą z marnej miski, nie to co ja. mam świetny węch do poezji. nozdrza często mnie bolą. tam na górze jest ścisk, no więc, sama wiesz, oni bardzo się pocą. ja nie pocę się wcale. "możesz gdybyś wchodził na górę, sam wiesz... mógłbyś spaść wypadać spocony jak gwiazda". ale wiesz, oni nie pozwalają mi się rozebrać. musisz też to czuć to niesprawiedliwe. "może twoje ubranie nie łatwo się ściąga i nie umiesz się w nim spocić. jest zbyt przewiewne i lekkie. za często je wietrzysz". ale ja muszę tam się znaleźć, inaczej ... "spróbuj inaczej, inaczej..." inaczej? "pójdź do łazienki spróbuj się wysikać"
  2. dawniej byłem chaosem, schizofrenikiem, magmą nicującą ziemie podłym kamieniem który przeleciał przez szarą szybę upławem motyla złapanego w siatkę jej spazmem wentylem odkręcanym na pełną parę piłą która ogołacała gałęzie ze złota milknącą powieką błazna krokiem zawęźlającym ciszę przed skokiem w przepaść dziś jestem sobą siedzącym na krześle stukam i pukam i pruję materiał z tygrysiej skóry czaszki wymiękły a oszczep zawisł na haku zimny jak wosk przytulony do formy wszystko i nic i jest tak bo jest stukam i pukam i pruję i jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...