Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MelaniaG

Użytkownicy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MelaniaG

  1. Zaskoczyłeś mnie, miło mi. Nie spodziewałam się ;). Pozdrawiam.
  2. skądinąd, skąd ta myśl Krzywaku :)? Przez zdrobnienia :) Michale, tak mogę bez ogródek? Teraz zauważyłam, że zdrobniale poufale Cię nazwałam. Na debiut trzeba się postarać. Rozbawił mnie tekst wiersza. Jakoś tak mi się otarło o Tyma i kaczki, przez viva do vivace a potem i do acze i wyszło na Krzywaczka. Poezja to poezja. Czytasz to się udziela się z różnym skutkiem. Sorry. Michale :). Pozdrawiam.
  3. skądinąd, skąd ta myśl Krzywaku :)? Przez zdrobnienia :)
  4. Pewnie z tego powodu, jakoś tak 'człowiekowo' rzuca się w moje łocki to co piszesz. Może ze względu na twoje inne wyostrzone zmysły '))) lepiej pisać za siebie ze swojego punktu widzenia 88888-), patrzenia przez siebie :)), a nie to peel czy peelka ci mówi.... pilek czy pilka nie umie pisać ;);)))))? Spróbuj, dobrze ci radzę :D;D;D. Pozdrawiam myślę, że się nie rozumiemy, w liryce zawsze jest "podmiot liryczny" a autor nie ma obowiązku informować, czy z nim sie utożsamia czy też nie, ale jeszcze raz dziękuję za czytanie :), natomiast jeśli się nie podoba wiersz (nie ja, bo tu o wiersz chodzi), to możesz po prostu ...nie czytać... pozdrawiam Tu nie chodzi o czytanie i podawanie obowiązku ;)))) ty traktujesz, traktujesz obowiązkiem utożsamianie sie z pilusią lub pilusiem.... hohoho ... to dobrze wiesz i chyba to akurat pojmiesz dlaczego czytam ... bo nie utożsamiam się w te kluchy, które bezpolotnie próbujesz wyciskać choć starania masz ponad możliwości, mówię o tej ciasnej formie wiersza. Takie wyrażam zdanie o samej formie wiersza, dla twojego nieprzymuszonego dobra :))) . Bo, jak ktoś pisze tak samo od dwóch lat trzy trzech, z ta samą forma naśladowczą , tzn. że się do tego pisania nie nadaje. Takie usłyszałam kiedyś zdanie promotorskie :))) na temat używalności i szkolenia własnych form wierszowych :))). A czytać i komenty wydawać od czasu do czasu będę z powodów ci znanych, o których wcześniej wspomniałam, czyli z tych samych, z powodu których ty piszesz ;)). Pozdrawiam
  5. nie wiem jak ci to Krysiu wytłumaczyć, , bo u ciebie 1 os lp ...tak na moje po prostu wyczucie :))))) cytuję 'obłaskawiając ..winę ... winem bez winy ' jest czymś jak hipokryzja i nawet z tymi kolorytami brzmi właśnie pysznie, ale nie w sensie smaku, tylko i śmiesznie :))) rozumiem, że nie rozumiesz Krysiu, och wysiłek jest ważny hi, hi,hi, :) ale bardzo cię pozdrawiam Melania G. Melanio, rozumienie kryje się w charakterze człowieka, jeden widzi wszędzie to, co chce widzieć, a inny po prostu widzi to, co jest, patrząc oczami dziecka (bez podtekstów)...także pisze tak jak czuje ...a "wino i wina" w tym tekście to tylko poetycka gra słów, metafora ...warto się odwołać do słów św. Augustyna "kochaj i rób, co chcesz"...to taka miłość ewangeliczna, która kochając nikomu nie wyrządza krzywdy, ale...och, zapędziłam się; oczywiście Czytelnik ma prawo odbierać tak jak czuje...i za to Ci dziękuję, nawet za znależienie "pychy" w wierszu :))))) aha, jeszcze pl w 1os. - tak w literaturze bywa ...autor-mężczyzna np. pisze "obudziłem się zlany potem...", co wcale nie znaczy, że pisze o sobie; wiersze też nie muszą być biografią autora; Miłego dnia! Krystyna Pewnie z tego powodu, jakoś tak 'człowiekowo' rzuca się w moje łocki to co piszesz. Może ze względu na twoje inne wyostrzone zmysły '))) lepiej pisać za siebie ze swojego punktu widzenia 88888-), patrzenia przez siebie :)), a nie to peel czy peelka ci mówi.... pilek czy pilka nie umie pisać ;);)))))? Spróbuj, dobrze ci radzę :D;D;D. Pozdrawiam
  6. teres :) to twój pycha wierszyk, mnie spuchlizny od pychy nie bardzo :) "spuchlizny od pychy nie bardzo"?...teraz to już zupełnie nie rozumiem, ale dziękuję za wizytę i czytanie :) nie wiem jak ci to Krysiu wytłumaczyć, , bo u ciebie 1 os lp ...tak na moje po prostu wyczucie :))))) cytuję 'obłaskawiając ..winę ... winem bez winy ' jest czymś jak hipokryzja i nawet z tymi kolorytami brzmi właśnie pysznie, ale nie w sensie smaku, tylko i śmiesznie :))) rozumiem, że nie rozumiesz Krysiu, och wysiłek jest ważny hi, hi,hi, :) ale bardzo cię pozdrawiam Melania G.
  7. na wytrąconej mowy szumie patrzysz wspólnym okiem na cele i celiki a w mętne z zachwytem szepty wciąż ulegle i prefabrycznie kojarzysz może mgły i motek coś pęcznieje wedle kolaboracji czyżby przybieranie nowej miary zdrowy ten uśmiech to tylko takie równanie jednej głos przez ileś wiatrów wynik wiersza a więc jak się żyje
  8. skądinąd, skąd ta myśl Krzywaku :)?
  9. o, dziękuję Melanio :) cieszę się, że smakuje :) pozdrawiam ciepło - Krystyna teres :) to twój pycha wierszyk, mnie spuchlizny od pychy nie bardzo :)
  10. wierszyk teres, pycha :)))
  11. Czasem ktoś do głębi ma opanowaną sztukę manipulacji na czym opiera swój byt. Jest coś takiego jak "podkultura konfliktowa", której żywiołem są miejsca o dużej ruchliwości społecznej, gdzie nie ma ścisłych więzi, a ludzie zmieniają się praktycznie co dzień -o, jak na tutejszym forum. Czyli status takiej istoty to najprostsza siła fizyczna, odporność na ataki i oczywiście umiejętność manipulowania innymi osobnikami. Ale udział w takiej podkulturze jest wyczerpujący - biedactwo takie musi stale potwierdzać się (właśnie prze to, że grupa non stop się zmienia) i gwiazdy takich grup szybko upadają. No, ale proszę - "najbardziej premiowane jest zachowanie agresywne, hałaśliwość i manifestacja lojalności" - pasuje jak ulał :) nie bardzo mi do śmiechu przez to tutaj, ale jak widać cos w tym jest ...i dlatego po raz drugi się uśmiechnę :)
  12. Również przypadła mi do gustu taka króciutka forma Krzywaczku... pozdrawiam
  13. Dla mnie słowa wiersza pokrzepiające i do zastanowienia... Krzywaku :) (zwłaszcza po otarciu się gdzieś o szatańskie wersety) pozdrawiam
  14. ciekawy wiersz, twardy jesteś w tym trwaniu, a już na poniżej się zbliża na świnta ;) u teres pozdrawiam cieplutko
  15. Można pomarzyć i obiecać, ale nie każdy umie dotrzymywać obietnic. Pięknie napisane . Pozdrawiam ( i bez wykrzykników łojeju)
  16. Dzieki za czytanie..... potem i tak burze ;-) echh bez sensu. Pozdrawiam
  17. Przeczytałam z zainteresowaniem. Tak dobrze napisane .. i motyw książki z własnej biblioteki?- przepraszam, że pytam niedyskretnie - zaciekawiło. pozdrawiam.
  18. Ładny wyraz wrażliwości i zarazem poetycki. Z mojego odczytania bardzo mi się podoba, troszkę tylko smutek zostawia ta forma poruszenia treści, która przemawia w oczywisty sposób a jednak gdzieś brakuje odwagi by o tym głośniej powiedzieć... i to sugeruje brak interpukcji, który nie pozwala na to by dotarło to bardziej rzeczowo i śmielej a nie jakby troche z ukrytą sugestia. Oczywiście to moja sugestia, a próba wiersza i jego treści zależy od autora wiersza. Pozdrawiam serdecznie.
  19. Bardzo ładny wiersz, i interpunkcja skoro sie pojawiła to niech zostanie tak, jak jest. Jedynie moim zdaniem brakuje przy tej interpunkcji śmialego tytułu z dużej litery i strof. Ponadto jest to tak ładnie poetycko napisany wiersz, że zachęcam do dalszego. Miło jest czytać tak subtelną poezję. Pozdrawiam serdecznie.
  20. Bardzo mi sie podoba forma wiersza, treść do przekazania jak i rymy. Wersyfikacja również jest w porządku, o ile nie ma w niej nic z przykrego tonu. Dla mnie to szczere wyznanie tego co autorka, czy peelka czuje w środku. Nie rozumiem w tym wypadku komentarzy innych poetyckich. I bardzo serdecznie pozdrawiam.
  21. droga pani, nie wiem na podstawie czego sugeruje pani że zamieszczam jak to się nazywa "kontr wiersz", totalna bzdura nic takiego nie było moich zamiarach - nigdy! tego "stwora" wkleiłem bo jest kolejny w kolejce do warsztatu i tyle a co do "nieumiejętności" to nikt nie jest doskonały i ja także ciągle się uczę i inspiracji szukam za każdym rogiem a tytułu nie zmienię pozdrawiam Tak proszę pana, zdaje się nie trzeba mi tego tłumaczyć czego i gdzie pan się uczy, to wiele wyjaśnia... i w tych o to wyjaśnieniach skłonna do podziękowała
  22. Proszę o wytłumaczenie twojego rozumowania Teres zdają się współgrać.... ponieważ zamglenie wynika z wersu 'praca czyni wolnym' . Coś się zdaje być tzn. odbieramy to tak właśnie współgra. Natomiast w wierszu poniżej na pewno frywolnym jak tworzenie reklamy czy granie na scenie na nerwach na uczuciach pospolite ruszenie tli się w piecu jest tli się w piecu ... tli się! wobec czego reklama w wierszu nie współgra tylko usiłuje !!. a kto niech sobie autor sam na to odpowie, skoro pisze wiersz, którym sobie zaprzecza , rzucając ten wiersz po wierszu, który jasno mówi o co chodzi. Do kogo w takim razie kieruje ten wiersz, komu zarzuca tutaj reklamę, która omamia naokoło inne wiersze, w których nieraz zgubiony jest sens. Na samo określenie usiłąjącym kołoplątaninę wpajania sensów poklaskiem dla pisania żużytych form do pobudzenia poezji to rzeczywiście obrazuje, jak byle reklama dla byle zastymulowania. I ja tego nie kupuję i nie chwalę tylko staram się coś sformułować coś co do pobudzi do jawności myślenia.I szkoda bo i to niewiele daje.Dlaczego ? bo stymulacja to rodzaj kłamstwa i nieuczciwości. Pozdrawiam. każdy odbiera tak jak czuje i to chyba dobrze...wiersz po prostu wg mnie zawiera ironię, więc nie rozumiem całego ambarasu; Autor ma ostatni głos, bo on przecież wie, co chciał powiedzieć...czytelnik tylko się domyśla, interpretuje subiektywnie...i to by było na tyle z mojej strony serdecznie pozdrawiam :) :-))) dziekuję Teres za wyjaśnienie co rozumiałaś pod swoim rozumowaniem wiersza :-) Wyraziłam swoje zdanie w oparciu też o bardzo znaczące tutaj twoje zdanie :-) Pozdrawiam serdecznie.
  23. Proszę o wytłumaczenie twojego rozumowania Teres zdają się współgrać.... ponieważ zamglenie wynika z wersu 'praca czyni wolnym' . Coś się zdaje być tzn. odbieramy to tak właśnie współgra. Natomiast w wierszu poniżej na pewno frywolnym jak tworzenie reklamy czy granie na scenie na nerwach na uczuciach pospolite ruszenie tli się w piecu jest tli się w piecu ... tli się! wobec czego reklama w wierszu nie współgra tylko usiłuje !!. a kto niech sobie autor sam na to odpowie, skoro pisze wiersz, którym sobie zaprzecza , rzucając ten wiersz po wierszu, który jasno mówi o co chodzi. Do kogo w takim razie kieruje ten wiersz, komu zarzuca tutaj reklamę, która omamia naokoło inne wiersze, w których nieraz zgubiony jest sens. Na samo określenie usiłąjącym kołoplątaninę wpajania sensów poklaskiem dla pisania żużytych form do pobudzenia poezji to rzeczywiście obrazuje, jak byle reklama dla byle zastymulowania. I ja tego nie kupuję i nie chwalę tylko staram się coś sformułować coś co do pobudzi do jawności myślenia.I szkoda bo i to niewiele daje.Dlaczego ? bo stymulacja to rodzaj kłamstwa i nieuczciwości. Pozdrawiam.
  24. Taki wiersz pokazujący rzeczywiście się po wierszach, które skrywają poetykę uczuć do niczego nie prowadzi. Z czyjego to zamysłu taki kontr wiersz zaraz po wierszu, który dotyka czegoś innego, trudno powiedzieć. Natomiast nie służy jakiejkolwiek poetyce nawet w szarej codziennej chwili. Tylko swoimi słowami osądza własne podejście do nieumiejętnosci nierozróżnienia billa od boardu. Może dłużej i lepiej byłoby się zastanawiac nad tytułem :))) pozdrawiam
  25. To wstrząsające słowa, które dobrze powiedzieć sobie nawet przed soba jeśli mamy taka potrzebę. Powiedzieć to nie wszystko, może trzeba spróbować coś zmienić. Pozdrawiam ciepło :-) troszkę z wydobytego ze mnie usmiechu, który to uśmiech przesyłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...