Aba
-
Postów
54 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Aba
-
-
a gdyby tak? :
spada
żywiołowo poderwany
rozpoczyna lot
szybuje
pochyle niesiony
oswaja się z niepogodą
opada
pochopnym akcentem
pod batutą jesieni
osiada
na leśnej ścieżce
pokrytej liści ławicą0 -
i tu mnie masz :) co racja to racja :) a swoją drogą "koci ludzie" - ładnie to ujęłaś!
0 -
Cytat
bez "dostojnym"
No więc tak - to dostojne spojrzenie to spojrzenie kotki rasy pers. Jeśli znasz te rasę to wiesz jakie mają piękne ogromne oczka, no i to spojrzenie ...Cytat
co chciałaś powiedzieć w drugiej tak dokładnie? bo jakoś "nie dycha"
i te persy mają tak puszyste futerko, że to jest aż nienaturalne, a kiedy je dotykasz ... mmmCytat
i indywidualności zamiast dałabym "indywiduum" wtedy miałabyś i kociego zbója (ja takiego mam - indywiduum Mirek Popiołek, łotr i kanalia ;) )
induwiduum - ciekawie, tylko, że moja lady Mysza nie jest kocim zbójem, czy też łotrem lub kanalią, tylko arystokratką o nieprzeciętnej urodzie :)
Ale może faktycznie wersja którą zaproponowałaś jest trafniejsza. Muszę to jeszcze przemyśleć :) Ciumki dzie wuszka!0 -
Cytatnie sposób przewidzieć
kształt źrenicy
puszysty dotyk
opisać
indywidualności
według ciebie tylko tyle powinno zostać z tego wiersza? bo nie do końca rozumiem twoją wypowiedź0 -
hmm ... a może ktoś pokusi się na konkrety, rozłoży wiersz na czynniki pierwsze?
0 -
p od płaszczem polemiki
o plata tematy malarskim rynsztunkiem
e manuje paletą słów nieopisanych
z jednując lekkością, poruszając gustem
j akby rzeczywistość - lecz znacznie barwniejsza
a taka jest właśnie poezja0 -
nie sposób przewidzieć
kształtu źrenicy
w dostojnym spojrzeniu
opisać
nienaturalnej puszystości
przejmującej dotyk
indywidualności
co na znak protestu
nuci ciche "miau"0 -
spada
wyrwany z letargu
rozpoczyna jesienną wędrówkę
szybuje
niesiony oddechem wiatru
oddaje się poezji lotu
opada
wiruje z natchnieniem
mieniąc się kolorami
by wreszcie osiąść
na leśnej ścieżce pokrytej dywanem
ustrojonym barwami przyjaciół ...
... liści0 -
miękko stąpając po ścieżce życia
podążam w bezkres spełnienia
miejsce oddalone o łyk pozytywności
malujący się krzykiem serca na twarzy0 -
drażniąc struny pokory
tworzę melodię gorzkawą
ciężkawe nuty spadają na tory
raniąc mnie swoją postawą
nie chcą zabrzmieć jednością
samoistnienia drogę wybrały
nie zwabię ich nawet litością
by wreszcie spójnie zagrały
pięciolinia niezapisana
tabula rasa myślowa
większość nutowa uznana
znów muszę zacząć od nowa ...0 -
wieczorem ruszam w plener poznania
zabiorę paletę słów nieopisanych
i będę nią zapełniała
każdą niedociągłość
Twej umysłowości
wspartej na sztaludze kręgosłupa
do kieszeni ciała
spakuję pędzel słodkości
i będę nim łaskotała
usta Twe rozognione
by wreszcie złożyć na nich
piwoniowy pocałunek0 -
drażniąc struny pokory
tworzę melodię gorzkawą
ciężkawe nuty spadają na tory
raniąc mnie swoją postawą
nie chcą zabrzmieć jednością
samoistnienia drogę wybrały
nie zwabię ich nawet litością
by wreszcie spójnie zagrały
pięciolinia niezapisana
tabula rasa myślowa
większość nutowa uznana
znów muszę zacząć od nowa ...0 -
Myślę sobie - lubię koty więc poczytam wiersz o swoich ulubieńcach. Niestety ciężko mi się go czytało przez co sens wiersza wiele zatracił uważam. Hmm...... zbyt wydumany sądzę.
0 -
Dziękuję za te miłe słowa i za krytykę również. Postaram się na przyszłość wyciągnąć wnioski z waszych uwag. Oczywiście większa ilość komentarzy mile widziana :)
0 -
A gdyby ten tytuł zmienić na "Słodkie nicnierobienie" albo "lekkość bytu" ? Jak myślicie?
0 -
Wiersz już jest, a teraz pytanie co byście w nim poprawili? Z góry dziękuję za wskazówki wszelakie. Pozdrawiam!
0 -
gapiąc się na drzewa
oblane słonecznym złotem
wspinam się na palce
by być bliżej błękitu
a wszystko
bez pośpiechu
bez zmartwień
to jak branie słodkiego czasu ...0 -
usłałam Ci drogę do snu
ciepłymi słowami
rozbijającymi się o ściany nocy
pomagało mi echo
potęgując ich natężenie
by niosły się dumnie
wzdłuż mapy Twego ciała0 -
Panie Stanisławie z tymi koralami to jest tak: "natura w kolorze turkusu" odnosi się do ich barwy, "druciana dusza" to najzwyczajniejszy w świecie drucik łączący poszczególne kamyczki, natomiast "wytarzane w złocie marmurkowe kamyczki" to po prostu turkusowe kamyczki imitujące marmurek pomalowane gdzie niegdzie złotą farbką. Mam nadzieję, że teraz to złoto jest nieco bardziej zrozumiałe :)
0 -
spływają po szyi gęstą falą
niczym powódź delikatne kryształki
wtulone w płaszczyk miękkiej wełny
wytarzane w złocie marmurkowe kamyczki
z drucianą duszą
i naturą w kolorze turkusu0 -
kocham cię, wiesz to?
rzekłam spontanicznie
powiem Ci przeto
że to nielogiczne
gdyż nazbyt wyczerpujące jest owe uczucie
zadumaj się skrycie
czy ja nie mam racji?
to nowe odkrycie
moich dywagacji
na temat miłości jakoby spełnienia
na nic me poglądy
zbędne dywagacje
niepotrzebne sądy
co rozdają racje
odnośnie problemów nie do rozstrzygnięcia
bo prawda jest jedna
miłość gardziel ściska
czuję się bezwiedna
i Tobie tak bliska
jakoby splątana gestów Twych powojem
jesteś dla mnie wszystkim kochanie Ty moje!0 -
O pewnym uczuciu
kocham cię, wiesz to?
rzekłam spontanicznie
powiem Ci przeto
że to nielogiczne
gdyż nazbyt wyczerpujące jest owe uczucie
zadumaj się skrycie
czy ja nie mam racji?
to nowe odkrycie
moich dywagacji
na temat miłości jakoby spełnienia
na nic me poglądy
zbędne dywagacje
niepotrzebne sądy
co rozdają racje
odnośnie problemów nie do rozstrzygnięcia
bo prawda jest jedna
miłość gardziel ściska
czuję się bezwiedna
i Tobie tak bliska
jakoby splątana gestów Twych powojem
jesteś dla mnie wszystkim kochanie Ty moje!0 -
Pathe - na wstępie dziękuję za słów miłych kilka. Od razu przyjemniej na sercu. W prawdzie "jest dobrze" nie brzmi nazbyt pochwalnie, ale w porównaniu do pozostałych wierszy jest to stwierdzenie pozytywne :) Można więc stwierdzić, że jakieś tam postępy zrobiłam, zapewne niewielkie. Dla mnie te kilka ciepłych wyrazów od Ciebie to siła napędowa do dalszej pracy. Miejmy nadzieję, że coraz owocniejszej. Pozdrawiam :)
0 -
przeszywa dogłębnie
wciąga w otchłań niepewności
zatapia w niewypowiedzianym
wybudza z letargu życia
milczenie, które wzmaga niepokój0
Pod wiatr
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
zrywa codzienną perukę przemyśleń
złoczyniec przedmuszny
tytułem prądów powietrznych
dopada w trakcie przemarszu
dygotasz
a on wciąż charczy bezkarnie
ciska gruboziarnistym piachem
bałamuci sylwetkę
i byle tylko
byle gdzie
admirał halny