Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan Biernacki

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jan Biernacki

  1. Improwizacji czar, Ukryte myśli i słowa, Kreacji życia dar, Co los w zanadrzu Chowa. Cóż znaczy dzień Lub dwa, Na drodze do wieczności, To tylko taka gra, Na scenie nieskończoności...
  2. Więc zatańczmy Ramię w ramię, By oddechem zniewoleni, Serc swych biciem, I dusz graniem, Móc odnaleźć Się w przestrzeni. Tam gdzie gwiazdy W Twoich oczach, Tworzą całe konstelacje, Wsłuchamy Się na bezdrożach, W wspólnej pieśni Intonację...
  3. Gaśnie noc, Odchodzi w dzień Co świta, Jeszcze krok I słońce nas powita, Przełęcz snów Znika za horyzontem, W marzeń bluszcz Przenika Zwiewnym pląsem. Ubierz twarz Słonecznym dnia Promieniem, Przecież znasz, Przesłanie W przeznaczenie...
  4. Szukaj mnie Na płatkach Polnych kwiatów, Na serca swego dnie, Wśród wierszy poematów. Szukaj w snach, I drżących kroplach Rosy, Na firmamencie gwiazd, Po którym los się toczy. Nie mów nic, Ja słyszę Twoje słowa, W marzeń blask, Pamięć je wiernie chowa, Życie trwa, Krocząc ku przeznaczeniu, Ono już przyszłość zna, Żnalazło w zrozumieniu. Dzień i noc Na postumencie wiary, Słyszę głos, Czas sprawdza swe zegary, Echo słów Niesie się po sklepieniu, A jego wielki wóz, Zmierza ku przeznaczeniu.
  5. Przyznaję Michale że niezbyt się natrudziłem przy tym wierszu, chciałem uzyskać coś lekkiego,nieskomplikowanego,dziękuję za kom.pozdrawiam
  6. Na rondo życia wjechał czas, W ruchu okrężnym nic trudnego, Zajął beztrosko skrajny pas, I posterował na całego. Lecz wątpliwości,cotu kryć, Nastały już w następnej chwili, W którą ulicę się tu wbić, Żeby się przy tym nie pomylić. Po pierwszej rundzie zmienił bieg, Trochę przyspieszył,nie za wiele, Po drugiej już się lekko wściekł, Po trzeciej zaklął,a w cholerę... Okrążeń zrobił jeszcze sto, Nim się nareszcie zdecydował, Na chybił trafił skręcił tu, I tam spokojnie zaparkował. A w życiu ciągle czasu brak, Wszyscy szukają go z uporem, Żeby dał chociaż jakiś znak, Spokojnie-wrócę dziś wieczorem. Nie wrócił,zaspał,a to drań, I znowu pościg się zaczyna, Szanowny czasie,nie śpij,wstań, Chodź na balety lub do kina. A on się wszystkim śmieje w twarz, Rozkosznie na parkingu drzemie, Ostatnio najął sobie straż, Co się nazywa przyspieszenie...
  7. Tak często Mijam się Z beztroską, Skryła się kiedyś W snów marzeniach, Pokryła kurzem Zapomnienia. Dziś rzadko bywa Moim gościem, Zaproszeń Wcale nie przyjmuje, Na listy Też nie odpowiada, Mówi z uśmiechem- -nie wypada...
  8. Podnieś ten okruch czasu, Zgubiony,zapomniany, Spowity mrokiem,entropią Tańczących zdarzeń, Ukrytych W mirażu słów, Przemieszanych. Eony lat istnienia, Przywrócą im wartości, Nadane sensem życia, I jego ulotności...
  9. Dziękuję;)
  10. Pomijając encyklopedyczną wykładnię takich odczuć Tumusie jak Nostalgia i nadzieja,zawsze znajdziemy tam coś nienazwanego, Tym się sugerowałem pisząc ten wiersz,być może trochę zagmatwałem to w treści,pozdrawiam
  11. Ukołysz mnie słowem poezjo, Najcichszych zgłosek firiami, Napój mą duszę ambrozją, Przytul do snu obrazami. Szeptem maluj mi słowa, Przyzywaj życia wspomnienia, I wciąż powtarzaj od nowa, Uśpione w sercu marzenia. Niech dźwięczą złote kuranty, Na wzniosłej wierzy milczenia, Nadzieji lśniące brylanty, Rozjaśnią cienie zwątpienia.
  12. Tam gdzie śpi nienazwane, W obszarach Straconych złudzeń, Kopcami piachu, Na kształt mogiły, Pogrzebane, Snuje modlitwy, Na gwiazd Firmamencie, Sączy się w duszy Delikatne szpary, Wlewając krople Nadzieji namiętne, W ukryte jutro, W filiżankę wiary.
  13. Zaklęte w próżni słowa, Myśli-owoce marzeń, Które dusza wyśni... Gdzieś na obrzeżach zdarzeń, Szybują jak ptaki po niebie. Mijają się w martwym ciągu, Kiedy wracają na ziemię, Po latach wędrówki samotnej, A reszta jest tylko milczeniem, Zgubionym w słów oceanie, I nie wiem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...