Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

violetta

Użytkownicy
  • Postów

    13 217
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Odpowiedzi opublikowane przez violetta

  1. jestem do wzięcia przez głodnego chłopa :) ja tak dla siebie robię, czasem mam gości, albo zaproszę. generalnie planuję dni, żeby zjadła witaminki, bo mam zajęcia konwersacje godzinne z angielskiego od razu po pracy, to wiem, że będę głodna, zostawiłam sobie z dzisiejszego dania. zawsze kupuję z myślą o jakimś daniu, które chcę przyrządzić. mam dynamiczne życie, sporo nauki.

  2. ja nie interpretuję, czytam jedynie tylko, mogę widzieć to co widział Jezus i wiem, że jest we mnie i jestem Twoim wybawieniem i Tobie się też okaże. spożywanie opłatka, to nie jest ciało Jezusa, tylko ciałem jest słowo, czyli czytanie i słuchanie czy dzieleniem się chlebem z innymi, żeby nie byli głodni czy okazywanie radości posiłkiem. nie wierzę w "magię samego opłatka", może warto zacząć mówić o tym otwarcie.

  3. z listu do rzymian 8:23 się dowiesz i na naszym ciele się również manifestuje, to co się stało z Abrahamem i Sarą. to jest jeszcze przed Tobą, skoro nie wiesz. nie ma czegoś takiego jak schemat jakiś tam zasad moralnych i etycznych.

    Bóg czy Duch Święty tak naprawdę są po to, żeby z nas wyciągnąć co najlepsze, żebyśmy znali prawdziwą wartość, kim jesteśmy. z przyjemnością Ci wszystko wytłumaczę, jak chcesz :)

  4. bo na tym zarabiają tylko gwiazdy, a powinno się to odbywać w czterech ścianach, ewentualnie, że ktoś z kościoła czy ze znajomych, rodziny się rozprawia. bardzo lubię firmy z de Funes, nie mówi całemu światu, a sam załatwia sprawy rodzinne. :)

    9 minut temu, Tomasz Kucina napisał:

    Dlaczego nie ma sensu. Valerio? Każda akcja informacyjna jest jakąś formą profilaktyki czyli zapobieganiem ludzkim nieszczęściom. Bo choćby i jedna pani nie zdecydowała się na alko w czasie ciąży, choćby i nawet jeden pan po głębszym nie wszedł na „warsztat” → to ma to mimo wszystko sens.

     

    Katolików problem dotyczy tak samo jak i niekatolików, więc rozpatrywanie tej sprawy w tym kontekście nie ma sensu. Kościół nie reaguje, rodzice świadomi nie reagują? Nie wiem, wydaje mnie się , że reagują?, po prostu chyba nie da się zareagować skutecznie, bo trudno żeby ksiądz wchodził mi do łóżka czy inna świadoma rodzina. Sprawy w alkowie są sprawami kobiety i mężczyzny. Prowadzi się uświadamianie życia w rodzinie w szkołach, a Kościół Katolicki w samym rdzeniu nauczania jawnie występuje przeciwko alkoholizmowi czy również przeciwko nadużywaniu alkoholu, są wolontariaty, a w kościele to caritas, itd. Problem jednak istnieje, a jest chyba tylko jeden Dom Opieki w centrum Polski, który przyjmuje i leczy takie upośledzone dzieci. Każdemu żal dzieci, i jestem pewien, że Tobie też. Czemu i komu mógłby przeszkadzać ten jeden krótki tekst, który napisałem, czy akcja i medialny hashtag z FASoff? 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...