Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dobry czas

Użytkownicy
  • Postów

    62
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez dobry czas

  1. Oziębłość Gasnące uczucia niczym tląca świeca Jak wygasły wulkan kamieniem porosły Odleciała zazdrość do cieplejszych krajów Radość zniechęcona nie czeka na wiosnę Podziw z Fascynacją tworzą zgrabną parę Różem zabarwiły szklane okna domu Bym patrząc z zachwytem nie dostrzegł szarości Popękanej ściany rozbitych wazonów I jedynie Popęd ekspansywna rzeka Siłą niezmierzoną jak wulkan wybucha I krótkim impulsem niczym błyskawica Jak grom jasny z nieba przeszywa człowieka
  2. Gratuluję ,,,,i witam na portalu,,,
  3. Dziękuję ślicznie Wszystkim za komentarze,,, Izabella co do Jankiela to pozwoliłem mu zaistnieć w wierszu z racji tego że był On Zydem ,,,jak wiesz wczesniejsza zwrotka mówi o walce Jakuba z aniołem . Abraham Izaak Jakub to prosta linia z której wywodził się również Jankiel,, Jankiel zagrał na cymbałach podczas wesela ,,,itd Po walce jakuba z aniołem choć odniósł Jakub fizyczne szkody biodro kulejący w sferze duchowej i fizycznej otrzymał błogosławieństwo itp Myśle że Jankiel pasował mi jak najbardziej by zaistniał w wierszu nie wiem czy w jakis sposób wyjaśniłem dlaczego akurat Jankiel
  4. Damien dzięki za komentarz,,, co prawda troska Twoja jeśli chodzi o moja osobę jest zbyteczna,,,Napisałeś że masz nadzieję że smutek wygaśnie u mnie,,,bez obaw jestem pogodnym radosnym facetem ,,,a wiersz jak wiersz jest najczęściej rezultatem kumulacji wszystkiego co nas otacza.. Dzięki za komentarz,,
  5. szkodliwe UVB UVA mlaskało słońce liżąc nagie ciała ziarenka piasku zrzucało z języka gorący powiew przyleciał mu w sukurs w cieple promieni nagich ciał dotykał na przemian barwią dotykają bieli czerwieni z brązem nie żałują wcale jak mgła z rozkoszą opadają niżej cicho powoli tak jakby niedbale w meandrach pieszczot odsłaniają żądze jak mistrz co pędzla używa w amoku na różne strony dzieło przekręcają na brzuch na plecy a teraz na boku aż w końcu siła powiewu ustaje promienie słońca gasną za chmurami po przyjemności tylko pozostaje spieczone ciało i bąble z wrzodami
  6. nie pisze o osobistych przeżyciach które wkadasz do wiersza,,,czytajac wiersz staram sie zrozumieć zawarte w nim przesłanie a piszac komentarze odnosze sie do wiersza a nie autorów pozdrawiam ....
  7. Jejkuuuu ślicznie się czyta wspaniale ,,prawdą jest że słowo potrafi wzniecić nawet pożar nie mówiąc już o innych uczuciach dziś kładzie się echem wilgoć-klin języka w moich ustach a w ręku bez słów tkwi kartka pusta ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, to prawda że wspomnieniami nie da się żyć ale czesto to właśnie one trzymaja nas przy życiu wiersz podoba mi się bardzo
  8. Śliczne,,,głębokie przesłanie, wołanie ,,dość samotności samemu jest źle kroczyć przez życie , nowe życie tak jakoś sobie to zrozumiałem ,,,podoba mi się wiersz ,,,, pozdrawiam ,,,
  9. milo mi że można dyskutować różnić się przedstawiać swoje racje,,,, Jeśli cokolwiek prowokuje do takich dyskusji to dobry znak zawsze można się czegoś nauczyc,,, Dziękuję ślicznie ,,,
  10. dobry czas

    spacer

    Podoba mi się tak krótka myśl Twoja Bronisławie ,,,choć skłaniam sie do podpowiedzi ja_boleka ,,wydaje mi sie ze myśl ta faktycznie zyskuje w przekazie Pozdrawiam ,,,
  11. wiersz ciekawy podoba mi się ,,gratuluję kwiatowej uczty
  12. masz rację Alicjo z tym powiewem i gniewem ,,, miło mi gościc Ciebie ,,,,
  13. Mikstura nie z tej ziemi mógłbym iść o zakład że uśmiech widziałem nikt inny emocji nie mógł dostrzec nocą jakby na tle nieba biała twarz księżyca mrugała z gwiazdami bym się pewniej poczuł były chwile takie że pod ciemną chmurą pierzyną zbyt ciężką by się przez nią przebić ukrywałeś drogę na której mi przyszło podobnie jak Jakub z aniołem się zmierzyć ciągle tutaj jestem i trzymam się skały by nie runąć w przepaść jak przede mną wielu choć zwichnięte biodro nie pozwala tańczyć słyszę dźwięk cymbałów - spadek po Jankielu muzyka swą barwą niczym wiosna płaszczem zielenią przykrywa pozostałość zimy kropelka uśmiechu zmieszana ze łzami tajemną miksturą w niej smutki topimy
  14. Dzięki za komentarze,,,oczywiście będe wyciągać to co najlepsze z komentarzy Waszych
  15. ogień języki mlaskały śliniąc belki stropu w żarłocznym zapędzie strzelały wysoko mrugając wokoło z uśmiechem szyderczym puszczały wraz z dymem wszystko ku obłokom w tanecznym żywiole iskry rozszalałe niesione na skrzydłach ciepłego powiewu szukały dla siebie bezpiecznej przystani by móc tam dojrzewać - zapalać do gniewu a potem sytością osiągniętych celów rumieńcem płomienne oblewały czoła zapinając wszystko na ostatni guzik mówiły o ziemi że jest całkiem goła
  16. Lustrerko słońca ,,,możemy na nie popatrzeć doszukując się swojego odbicia ale czy jestesmy w stanie dostrzec tam siebie? Gratuluję...
  17. ładnie to wygląda, przypuszczam że w realności jest to nielada widok Pozdrawiam
  18. siostry smutku smutek przez okno do domu wchodzi jak wąż swym jadem zatruwa życie w krwioobieg włącza nostalgią podziw i melancholią kropi obficie tylko na chwilę siada w pokoju czapkę niewidkę wiesza na kołku palcami bębni po blacie stołu szarość przynosi w dziurawym worku nie ma kolorów liście sczerniały twarze znajomych jakieś woskowe nawet w lusterku gość uśmiechnięty zrezygnowany opuszcza głowę i nagle presja zaciska dusi jak chmura słońce przykrywa sobą ginie nadzieja uśmiech się kruszy pani depresja krąży nad głową znajomy kącik na tyłach domu i strach co bratem moim chce zostać aż tu przyciągnął mnie po kryjomu by beznadzieją duszę wychłostać
  19. wiejska zabawa kilometr od remizy słychać było muzykę coraz dłuższe kroki by zdążyć postawić stopy na deskach zakręcić się jak pijany problem pieniędzy nie istniał jedna szklanka po musztardzie jeden smak w ustach cudowna jedność upadłej historii od czasu do czasu syrena by ważność imprezy zyskała rangę po cóż miasta kiedy każdy jak miastowy przeglądał się w swoich lakierkach wspaniała zabawa do samego rana do widzenia do miłego zobaczenia do wi...... najgorsze powroty do dnia dzisiejszego straszna rzeczywistość przebudzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...