Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Radek Tumilewicz

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Radek Tumilewicz

  1. o zachodzie wspominam myśli zatracam się w marzeniach stojąc na plaży spoglądam na drugi brzeg wypatrujac szczęcią... Pan mówi: " płyń po pragnienia"... lecz pływać nie umię.. boje się wody, utonąć w niej zamknąć oczy, by napić się nieba... ja wolę stać nadal na plaży.. żyć po prostu mijającą chwilą z moją najdroższą miłą... z nieba opadła cząstka skrzydła anielskiego by odnaleźć duszę nieznajomego.. pedzącego pod wiatr nie widzącego nic tylko dążenie do pragnienia chęci istnienia.. rozkłada ramiona unoszac głowę.. Panie proszę o dotyk boski bym narodził się z miłością do niej dziewczyny pełnej troski.. ona uniosła pióro by skierować mnie drogę do miłosnego zatracenia... nim me uczucia pomasuję miłością...cudowną czułością... ona stała się wiatrem nadziei naszych wyścielonych chmurami nieba... wpleciona w ich warkocze strumieniem uczuć ratuje nas kierując we własciwą stronę życia.... prowadzi przez łąki lasy by pochłonąc stare czasy... zaopiekuję się nami gdy będziemy sami ona jedna uchwyciła wiatr w żagle naucza nas jak wytrwale z nim mamy iść by stłumić do innych ból nienawiść za krzywdę i rany.. 22:28 24.VII.09
  2. jak pięknie, jak cudownie być w twych ramionach schowanych między piórami uczuć anielskich ciepłym sercem kojących duszę ludzką.. jak gorąco jest czuć smak twych rozpalonych ust tęskniących za biciem serca twego... teraz czuje oddech twój na ciele swym jestem aniołem twym... wszsytko to i tak tylko nasze marne słowa... a raczej myśli ubrane w wyrazy stają się naszym obrazem zawsze wiele chcemy przekazać a za dużo zapominamy bo wiele chcemy a nic nie mamy... lecz zawsze komus choć namiastkę szczęścia damy jeśli możemy gdy tego chcemy... najpiekniejszą miłością jest niemy krzyk serca kochanej osoby który zawsze słyszymy w snach biegnąc za nim po gwieździstej drodze.. upadamy potykając się o myśli własne.. myśląc o spełniających się marzeniach wspólnych prawdziwych miłosnych pragnieniach wierzymy że możemy, bo chcemy... 18:58 20.VII.09
  3. ...lecz wciąż oddychasz gdy pod słońcem chmurą znikasz... chowasz sie przed światłem w ciemności duszy... nikt Cię nie słyszy serce z bólu coraz mocniej dyszy... słychać jego ciche bicie gdy myślę o Tobie skrycie... lekka i delikatna barwa uczuć jak skrzydło motyla przylatuje do nas niczym wiosenna mgiełka siadając na naszych ramionach... czaruje nas pragnieniami jak motyl swymi barwami.. urzeka miłością tak jak on zwiewną lekkością.... unosi się z nami ku niebu by złapać wiatr płynąć z czasem...do raju... piękna droga przez pola usiana kwiatami... pyłkami truje naszą duszę uśmiechem natury... daruje nam piekne życie miłosne serca bicie.. między źdźbłami się chowamy pozostajemy sami pod gołym niebem... ciała tuląc, miejsce w raju wynajmując... 13:17 21.VII.09
  4. mów do mnie szeptem bądź blisko duszy wszystko zawarte w szczególe w drobince uczuć nieznanych dżwięk malowany umysłem wśród mglistej poświaty dociera do serca pięknego budząc nadzieję do życia jedwabne dłonie otaczają ciszę namiętne usta tworzone bielą niemym głosem krzyczą o wolność błagania Pan teraz wysłucha wołanie z chmur widzi nas pomaga przekroczyć granicę daje wszystkim pokój istnienia szept walczy o głos sumienia 25.V.09 19:54 Gotyk
  5. dobrze ze przecietny a nie do kitu dziekuje ;) staram się poprawia pisze jednym tchem po prostu nie sprawdzam i tak wychodzi pewnie jak za miesiac czy wiecej czasu przeczytam to pozmieniam wiele tak juz bywało...ja się ucze i tyle..a ta swiezosc...hmmm nie zawsze mi zalezy by wiersz był swiezy bo uczucia czasem przelewam na papier te zepsute więc jest jak jest...
  6. dzięki sam piszę od lutego w koncu jakas krytyka dziekuje ja sam ich wierszami nie nazywam to tylko teksty...a GOTYK to knajpka w ktorej spedziłem 7 lat życie i w czerwcu ją zamkneli
  7. gdyby ta jedna kropla trującym żądłem miłośći zawsze w ciele była na wieki jadem by mnie usidliła schwytała mnie w ramiona lepkiej pajęczyny uczuć nie wypuszczała ze szkrzydeł zamykając je w sercu spoglądała przez włosy na słoneczne światło wąchając kropelki rosy pachnące czystą miłością użądliła mnie kroplą swego magicznego wdzięku zapachem oczarowała duszę z nią w niebie zawsze pięknem się krztuszę 15:51 5.VII.09
  8. senny po zmęczonej pracy usiłuję otworzyć umysł na beztroski świat zobaczyć słońce skryte pod szarymi chmurami brudzę kartki pustymi słowami by oczyścić innym błekitne niebo po prostu ciągle pisze wyrazy wprawiając w ruch zwykłą ciszę jej drgania uspokajają istnienie wprawiają duszę w zadumienie przysypiając w głuchej samotności odnajduję w hałasie czyste pragnienia takich jak ja jest wielu a może wszyscy jesteśmy dziećmi tego świata... 20:41 8.VII.09
  9. razem unoszą się ponad martwą ziemię rozwiane włosy opadają na ramiona jedwabne suknie unoszą fale namiętnych uczuć ukrytych w ciałach stworzonych przez Pana dusz zaklętych w ludzkich wspomnieniach przeszłości cień anielicy obejmuje ciało ludzkiej istoty spoglądającej miłością na świat zamglony łzami istnień tego globu zasmuconego nami rozkładając ramiona by zatrzymać czas dla ubogich pragnienia by uratować marzenia.... 19:55 31.V.09 Gotyk
  10. zapisuję litery, słowa, zdania, zwrotki by poczuć drapanie miłosnej kotki zaklętnej w księdze czasu drapiącej kartki pazurkami zapisuję istnienia by chronić ludzkie wspomnienia przed nami samymi... bo potrafimy ranić siebie nawzajem okaleczać piękne historie będące uczuciami żyjącymi zawsze w zgodzie z nami... lecz jesteś tylko i aż kobietą madrą, inteligentną, piekną urzekającą swym sercem... zatruwasz mnie bym twoim Bogiem był... oddaje się tobie w skryciu przed innymi... twoim aniołem pozostanę... z Tobą uniosę sie nad ziemię by utonąć w powietrzu oddychajac wiatrem marzeń... na wodzie unosi się ona najpiękniejsza syrena stworzona z uczuć zatopionych w ludzkich sercach chroni nas przed głebią zła zanurzoną w nas nie odkrytą czyhająca na okazję... lecz dzięki niej pokonujemy ją unosząc się na wodzie jak ptak w powietrzu chwytając wiatr pędzimy ku przeznaczeniu... Bożym istnieniu... natura to jedyna prawdziwa rzecz jaka nam pozostała... wszystko inne zniweczone przez nas samych pozostało w przeszłości wspomnień naszych... teraz ona nas uczy jak dbać mamy o piękno uczuć duszy by chronić wartości te najbardziej cenne najpiękniejsze... harmonia dźwięk bijącego serca usłyszy tylko ten kto kocha i jest kochanym...w ciszy... kuszace opowieści serca biją brawo uczuciom łączącym kobietę i mężczyznę... trwale ich więzi w splocie miłosnym płomieniu niegasnącym żarzącym promykiem otwiera świat skrytych pragnień... tam już pożar miłości pochłania ich bez końca... smak ust kuszący oba namiętne słońca... 16:35 16.VII.09
  11. uchwycić w dłoń gorące pragnienie jak słońce rozpalone tajemniczym wzrokiem spogląda na delikatną dłoń jak jedwab drogą bo niewinna... czysta jak kropla na horyzoncie ostudza uczucia gdy miłość wzbudza.... jak ptak unoszę się ponad chmurami chwytam promonie słoneczne do serca bramy by otworyć ją miłosnym kluczem zaklętym w anielskiej duszy ukrytej w sercu najbliższej gwiazdy tam gdzie gorąco chwyta za dłoń i parzy... gdy cud w raju się zdarzy... ja cudem nie jestem... tylko stworzeniem będącym kukiełką w jego dłoniach on pociaga za sznurki kieruję nas swymi ścieżkami a my mu gramy ... łamiemy zasady gdy popuści lekko linkę.. uciekamy między zdarzeniami świata gdy anioł wciąż i zawsze serce spokojem oplata... 15:47 16.VII.09
  12. czuję smutek w twoim ciele anielska dusza płacze za uśmiechem słońca rozpalającym serce płaczące przez tęsknotę uczuć... niosących wspomnienia dla naszego ludzkiego istnienia... odznacza piętnem rajskiego pióra na jedwabiu anielicy szkarłatna literę namiętności pozostawiajac znamię na całe życie... chowa ją nadal skrycie przed światłem parzącym gajem płomieni miłości ostrożna pedzi ku radości.... kropelka nadziei na skraju zieleni błyszczy niewinnosćią codzienną miłością do istnień ludzkich będących obok lecz nie widzących tak drobnego piękna jakim jest bicie serca każdego kochającego człowieka... popadamy w samotność...pustkę... może i warto wierzyć w uczucie choć już wiele razy watpiłem... może teraz gdy się obrócę już nigdy nie zawrócę ku przeszłości zapomnianej jednej strony niechcianej kłamstwem okrywanej przez nią dawno kochaną...teraz niechcianą... 11:02 16.VII.09
  13. razem z marzeniem na rozstaju dróg staję.. na lewo prawo spoglądam za siebie patrzę nasłuchując głośnej ciszy bijących serc one wywołują w nas magiczny czas zaklęty w duszy rwącej rzeki niosącej dalej do ujścia piękne wspomnienia teraz ona ma na imię miłosna wena... skryta pod płaszczem chroni czas by wybawić nas od zła podstępnego czyhając na światło ponad nami po schodach niepewnych kroczy zmęczonymi stopami... jednak idzie ku górze świetle nieznanym by poznać marzenia... powstaje upadła... wynając można prawie wszystko z wyjątkiem zdrowia... to one daję nam złoćisty klucz do nieba bram promieniujący uczuciami jakie w sobie mamy gdy wkładamy go do zamka duszy otwieramy nasze pragnienia czasem od niechcenia stawiamy krok przez niebiańską bramę by odkryć anielską damę... ja romantyczny wzrokiem zakradam się do duszy twej zapomniany przez świat w marzeniach błądze bicia serca nasłuchuje... patrze co nam miłość knuje... odnajduje nas w głębi nieba grąjac muzykę namiętnej ciszy teraz głośno słyszymy uczucia o krok od miłości zatrucia... nami bo jesteśmy w raju sami... 18:00 15.VII.09
  14. to już chyba bukiet tęczy malowany marzeniami na niebie prez gwiazdy odzwierciedla sie w twej duszy uczuć.. skomponowanej miłością gra nam w świetle dnia by uchronić przed niespokojną nocą melodia cichą pokazuje nam gwiazdy na niebie promieniujące sercem... na stoliczku wspomnień ułozyła sie do wieczystego snu by uchronbic reszte marzeń które pozostały w jej sercu tuląca się dłonią ochroniła pragnienia duszy rozpalonej przez dawno zapomniany kominek pamięci tego co się wydarzyło dzieki jej istnieniu wciąż pozostanie tą jedyna niezapomnianą anielską istotą broniąca krainy snów... naszych snów... na pewno pięknie... stojąc przodem otworzymy ramiona ku niebu łapiąc jego oddechem wiatrem kojącym pragnienia dającym poczucie wolności wznosimy się razem z nim wśród marzeń by odnaleźć pośród aniołów droge do magicznych zdarzeń... chmury obejmą góry gdy podasz Panu dłoń w imię natury... słońce w ręce schwytamy... na ziemi ze szczęściem będziemy sami... 15:43 14.VII.09
  15. nasiąknięta uczuciami przemoknięta wspomnieniami pozostaje niewzruszona niczym nie wystraszona wciąż istnieje między nami zapachem zatruwa nasze serca kolcami dłoni dotyka naszych dusz.... mówisz namiętnie tak że słońce nocą rozpala nasze ciała odganiając chmury z naszych serc pozostają tylko promienie głaszczące nasze ciała przyprawiając o dreszcze namiętności bicie serca niekontrolowane coraz silniejsze wspaniałe... na pomoście siedzę sam słucham szumu fal może odkryję głębokie myśli pośród wiatru ciszy słuchając śpiewu mew drzemię nocą na pomoście czekam aż marzenie me urośnie do granic dojrzałości... wtedy odkryję pękniętą deskę przez którą wpadnę glęboko zamoczę swe ciało będę spełniać marzenia śmiało... przy zachodzie słońca żyć z Tobą będę bez końca... 21:09 13.VII.09
  16. w królestwie marzeń zasypiam wciąż szeroko zamkniętymi oczami patrzę daleko przed siebie w gasnący płomyk nadziei która powoli opuszcza zostawiając po sobie bolące blizny powstałe w walce z marnym życiem nic nie znaczącym byciem na świecie nękanym przez nie znaczące puste istnienia stąpam po krawędzi przepaści śmierci błąkając się we własnym zamkniętym czasie kompletnie sam próbuję powstać w ciemności ciągle upadam nie potrafiąc dalej egzystować spadam w dół ku nieznanej przyszłości czuję chłodny wiatr tulacy mnie w ramiona nie potrafię rozwinąć potrzebnych skrzydeł by ulecieć ponad mgliste chmury płytkim oddechem staram się pokonać problemy tyle już za mną pozostało pięknych chwil inni udaja spełnianie swych zepsutych planów a ja wciąż w królestwie marzeń będę tkwił 18:55 7.VI.09 Gotyk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...