Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BEa.tUS

Użytkownicy
  • Postów

    226
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez BEa.tUS

  1. Ciężki, noż kurczę, a mówiłam, żeby zdjął buciory ;) bakalie powinny tu być w makowcu, ale co tam, drożdżowo też pysznie. Pozdrawiam :)
  2. ja też :) tymczasem życzę świąt z przytupem :)) beatuski ;)
  3. chmm.. :)
  4. ciaaaa, spotkamy się na czyimś pogrzebie ;) tymczasem Wesołych Świąt :))
  5. Magdo, czytałam, widziałam, tylko czasu mi zabrakło, by pogadać. Będą inne okazje, mam nadzieję :)) Niezły z Ciebie kronikarz, jeden fragment to tak nawet się Bułhakowem zakręcił...
  6. przyjaźń z madziarem rzecz to dziwaczna powiem też czasem nieco pokraczna bo nie wystarczy komuś dać w nos trzeba też przy tym uszczknąć mu coś z jego powabu i jedywabiu a niech się wstydzi madziar, ajlavju pod kiecki dziewoj niech nie zagląda i z Polakami po szynkach nie szwenda. - z życzeniami pokoju na świecie ;)
  7. Magda, to były teksty z przytupem, fajnie, czuję, jak tańczysz. tylko chyba tę babę nie na te święta mi przyniosło .. ;)) czy da się przełknąć?? :))
  8. Mnie się podoba. Miałam wrażenie dejavu, jakbym już wcześniej czytała, co oznacza, że wiersz dobrze wchodzi dożylnie ;) mam parę skojarzeń, ale to długa opowieść. :))
  9. Wesołych Świąt, Para ;) fajnie, że się załapujesz, im nas więcej tym lepiej :))
  10. i co ja mam powiedzieć? :)
  11. Mikołaju święty zaprawdę, w kapocie podszytej baranem zaśpiewaj mi rubasznie, zaśpiewajcie mi choćby i razem! Przybądź w śniegowych buciorach, wykrzeszemy parę skier spod obcasów, rozsypiemy je potem wokół, jak anielski wielki gwiazdozbiór. Podziel się świętym spokojem uwarzonym na miarę jasnosrebrzystej czupryny roześmianej wichrami. Słowa pełne i chrupkie jak bochen ciepłego chleba ułożymy na słomianej ściółce na biało zasłanej płótnem. Miły, smakoszu rozkoszy podniebienia świętonocnego, przełammy się ciszy sucharkiem w oczekiwaniu niewątpliwego. *** Wszystkim życzę Wesołych Świąt i pełnego szczęścia Nowego Roku, czyli bakaliowych nocy i dni, jak baba świątecznie drożdżowa ;)
  12. :) fajnie poczytać takie teksty. Pozdrawiam
  13. - to jest świetne. karze za życie, jak rozumiem. Pozdrawiam /us
  14. pierwsza strofa świetna, gęsta. druga nonszalancko zmienia klimat. całość podoba mi się :) beatuski ;)
  15. peelka się ukrywa przed światem, czyżby miał coś na sumieniu? pozdrawiam r absolutne veto. a gdzie moje podroby, wycięte? do siebie - a do kogo? swych długich - nie czujesz, jak się wydłużają?? coraz bardziej - obrazuje prędkość, jak ją wyciąć?? przez zderzenie chyba tylko. peelka na sumieniu dźwiga chyba tylko czystość powietrza.. - cosik mi tu zmieniasz całkiem przekaz :) Pozdrawiam /us
  16. troche poszperałam usunęlam słowa, bez których uwór obejdzie się, ale nic nie straci na znaczeniu jesienne porządki ?? powymiatane, co zbędne?? może być, pathe :))
  17. oj, źle ;( beatuski ;)
  18. dziś dzień jest chłodny słońce nie rozgrzewa asfaltu szroni się patyną nawet latarnie na swych długich tyczkach milczą garnąc się do siebie coraz bardziej rześkim powietrzem wchodzę w maskę bez śladu na nowy dzień
  19. wszystkich świętych cierpliwości, by tu kota jeszcze gościć ;) zmykam, Magdo Pa :)
  20. samoświadomość. niezłe. szacunek dla życia jakoś obcy nam jest nadal.. pozdrawiam :))
  21. łapu capu łupu tupu my się uczymy chodzić po cichu... ;) i po tej trawie, po tej zielonej i listeczkami w krąg zaścielonej czasem tez z dachu na cztery łapy, kto to wymyślił, bruk zamiast piachu.. ;)
  22. bom się w liściach tak zaplątał, że zmyliła mi się droga i gdy kotka, ta przelotka, popatrzyła z rana w oczka to się błękit gdzieś zagubił i w zieloności kiści padło słówko jakoś coś o ślubie. Jak wyplątać się z tych liści ? Wszyscy Święci w końcu przyszli, wypłoszyli kota. błękit zgubił, zieleń słowa pozostawił w cieniu myśli. ;)
  23. ja pewnie też nie od "mam" gdybym pisała wiersze :))) dzięki Beatus za wizytę tak daleko :* daleko? to gdzie ja się znajduję ?? ach te transliterackie przechadzki.. ;)
  24. :)) rozumiem, że wrócił ładnie, a wiersz tylko tematyczny ;) smuski ;) :)))))))))) nieważne jak! :P ważne, że wrócił! :* a liściowato pięknie też! dzięki za powitanie :)) kłaniam się Pani ładnie najładniej, jak kot potrafi wyciągam grzbiet i łapy ;)
  25. może ? pomysł z femme fatale na zakupach tworzy fajny klimacik pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...