Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mirosław Rudzki

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mirosław Rudzki

  1. krytyko szalej, ale to tylko coś w rodzaju wierszy takie liściki pisane do mojej Tereni
  2. ona przyszła i trwa trwać będzie po kres przyszła w sercu mi siadła i czułym głosem mi szeptała przytuliłem Ją i w mym sercu pozostała i jest , ta wymarzona połączyły się nasze usta, połączyły nasze dłonie ja jestem twój Ty jesteś moja i tak trwajmy razem, stańmy na drodze na której wspólnie wymienimy dotyk naszych ciepłych rąk a serca nasze pokażą że tą drogą będziemy iść wspólnie...
  3. na pewno to nie dzieło, ale czy tak do swej miłości nie można pisać ? chyba tak....
  4. to może nie wiersze, ale po prostu tak do swej Tereni piszę ...a czy to się będzie podobać to już inna bajka...pozdrawiam ...
  5. pamiętam ten dzień wtedy się pojawiła pierwszy raz ja zobaczyłem po prostu pojawiła się przyniosły ja zera i jedynki przypłynęła na fali internetu jakby przyniosło ja tysiące niewidocznych rąk ja cały drżałem zapalił się we mnie żar czegoś co nigdy jeszcze nie istniało co dopiero się zaczynało pojawiło się pragnienie i tak zaczął się mój nowy świat nowa nadzieja.... tak patrzyłem na nią nie wiem jak długo cała noc cały dzień bez niej nie było nic z nią zaczynał się nadziei świt te dni odkąd się pojawiła każda noc każdy dzień każde słowo które do mnie napisała każda myśl wypowiedziana ja wszędzie za nią chodziłem myślami stałem się jej cieniem poznawałem jej dzień codzienny i już wiedziałem będziesz moja moja na wieki do końca do zamglenia oczu i wiedziałem ze muszę ten cudowny kwiat ukryć przed innymi bo tylko ja chciałem mieć i chce mieć tylko ja i te pierwsze spotkanie słońce i ona promienie tańczyły po jej twarzy jej włosy czarne jak noc pocałowałem ja i.... czułość jest Tobą i mną jest naszą miłością...
  6. jesteś jak łąka pełna maków piękna i pachnąca delikatna jak ich płatki upajać się twym widokiem to rozkosz cudowny stan wręcz trans w który zapadam widząc Cię całując delikatnie widzę jak drżysz twe ciało faluje jak trawy przy lekkim wietrze
  7. super ja nigdy nie pisałem wierszy wiec jak na początek nie jest żle myślałem że będzie gorzej ...dzięki postaram się o lepsze porównania...
  8. Bądź kropelkami deszczu które padają na moje usta gasząc pragnienie bycia z Tobą Bądź moim słońcem którego promyki oplotły moje ciało bądź wiatrem co smaga mnie po twarzy Twoimi myślami bądź moją gwiazdką w noc pochmurną która mnie zbłąkanego prowadzi do celu bądź moją oazą na pustyni gdzie ja zmęczony wędrówką odpocznę bądź Tereniu blisko nawet jeśli jesteś daleko...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...