Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

macia miszka

Użytkownicy
  • Postów

    485
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez macia miszka

  1. kleks czarny ( może być biały )
    bo takie bywają
    warczy ciszą straszątko wpatrzone
    w ruch ludzkich ciał
    gałek od,do drzwi ( niepotrzebne zachować )
    Uliczny ruch się kręci. Nie bierze stopa.
    to wejdzie gdzieś, wyjdzie- następne polecenie
    wyda umysł ciału
    a kleks biały ( może być czarny ) bo takie bywają
    w nawiasach w objęciach
    się patrzy jak buddyjska król albo królowa
    ocznymi gałkami kręci.

  2. coś jakby dźwięki pralki
    w pokoju, którego nie ma

    coś jakby głosy w radiu
    inne niż tej pralki

    informują : ktoś zdobył Mount Everest
    którego nie było
    ktoś wziął go siłą, bez powrotu
    zabrał poprzednim strażnikom

    może to byłem ja a może ktoś
    z tego pokoju w, którym nie było pralki
    tylko jej dźwięki usłyszane przez kogoś
    kto obserwuje.

  3. są dzieci- jeszcze ciepłe
    wyjęte z uli matek
    na ścianach zostawiają
    tatuaże- wejście w kolejny wiek;skórę

    są drogi połknięte przez ślady dzikich
    zwierząt szukających ludzkiego dotyku;zapachu

    martwe przez swoje łaknienie lądują w cieniu
    supermarketów, które jak wilki biorą nas w zęby
    a my zodobywamy kolejną przestrzeń, nowe łupy
    i przyzwyczajenia.

  4. są obrazy, których nie widzi miasto
    jakaś gałąź drapiąca kota po lewym uchu
    a gdzieś pod lokami nieba dziecko
    szukające w pustym rękawie czyjegoś dotyku, spojrzenia

    i wtedy rozumiesz przypatrując im się jak domokrążca
    to dziecko to ty- ta złość, która chłodzi ci ramiona
    pochodzi z tego podwórka; przyciągnij zapach swojskich
    rozmówek między drzewami w, których płynie żywica lepka jak ślina
    przytul to dziecko bardzo pogodnie jakby cię musnął letni deszcz.

  5. są obrazy, których nie widzi miasto
    jakaś gałąź drapiąca kota po lewym uchu
    a gdzieś pod lokami nieba dziecko
    szukające w pustym rękawie czyjegoś dotyku, spojrzenia

    i wtedy rozumiesz przypatrując im się jak domokrążca
    to dziecko to ty- ta złość, która chłodzi ci ramiona
    pochodzi z tego podwórka; przyciągnij zapach swojskich
    rozmówek między drzewami w, których płynie żywica lepka jak ślina
    przytul to dziecko bardzo pogodnie jakby cię musnął letni deszcz.

  6. być prostym człowiekiem i kochać dostawać po dupie
    a kiedy przyjdzie odpowiedni moment- wejść w upał,kurz
    nie chować się w cieniu
    od czasu do czasu posłuchać muzyki disco;w koszulce polo
    wybrać sobie trumnę w kolorze purple rose
    uśmiechnąć się do własnego trupa- pomachać mu na dzieńdobry
    i jeszcze raz popatrzeć na tych złamasów którzy, nie wiedzą
    czym jest ból istnienia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...