Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szymon Borowy

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Szymon Borowy

  1. Gdy radość znalazła dom dziada usiadła na progu, u drzwi. (A wiosna była nie lada, jaśminy pachniały i bzy). Usiadła na krótkie marzenie, na przypływ wiosennych sił. Usiadła …zachwytu westchnienie, wzrok chciwie zieleń pił. Dziad czekał jej całą zimę. Czekał jej z całych sił. Wyglądał jej małym oknem. Dom jego smutnym był. Herbatę postawił na stole, w wazonie ułożył bzy. Z oczkami pływały w rosole, dziadowe stare łzy. Gdy talerz dziad sięgał wytworny, spadł stary z krzesła i cześć. Tak skończył się żywot spokojny. Radość… postanowiła wejść.
  2. Daj. Daj nam dziś. Daj nam dziś Panie. Królewskie wino w kielichach z marzeń. Daj z mgły paproci kwiatów bukiet. Daj obraz zdarzeń. Daj przyczyn skutek. Daj pewność pieśniom w wiankach wiosennych. Daj celom światło w pragnieniach sennych. Daj chęciom zapał. Daj z wzlotów napar. Daj sercu gorycz podaną w złocie. Daj łzom niebiańsko prostą drogę. Daj ciszy krocie. Daj wiatrów mowę. Daj echa lasu łyk z manierki. Dziecięcą gwiazdkę z nieba. Daj siły wiary blask iskierki, gdy larum grają. Strach śpiewa. Gdy larum grają, Ten śpiewa.
  3. Weszła. Wiatr ucichł w kominie. Pająk w kącie pleść przestał swą sieć. Ogień w kuchni już przygasł bo wiedział, że nie rozpali go nikt. Usiadła, na łóżku pod oknem i dojrzała przez okno karetę i skinęła skinięciem przyjaznym. Orszak ruszył, a grano już pieśń. I spojrzała na postać jej drobną. I zabrała westchnieniem jej sny.
  4. Szła sobie kobieta polem - blondynka z długim warkoczem. Szła sobie kobieta piachem. Ze wschodu szła. Szła sobie kobieta z bagażem. Na zachód szła, w słońca komnaty.
  5. Cudnie jest nad ranem, kiedy zadanie wczoraj trudne, odpowiedź swą znajdzie banalną. Cudnie jest i w południe, gdy słońce jest w szczęścia zenicie, a nadzieje złudne z Tobą wędrują przez park. I cudnie jest wieczorem, kiedy mgła, z mozołem wiernej rzecze ścieli posłanie. I gdy światło zgaśnie, kiedy jaśniej i jaśniej. I gdy zaśniesz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...