mnie tam torreador z czerwoną płachtą kojarzy się raczej z napastnikiem może i ucieka ale w tym tkwi prowokacja
i zastanawia mnie czy w ostatniej peelka z nadzieją czeka na rozpacz której krzyk w zenicie dzwoni i dzwoni
pozdr.
co tam plewy i ziarno jak się babrać to już w czymś konkretnym
przepraszam czy jeleń miał grzywę?
a na targu pieczone żyrafy idą jak świeże bułeczki
pozdr.