Wzywa mnie ogród milczący
Po którm Ty bosą stopą wędrowałeś
A skóra Twa krople rosy zmywała z liści,
Oczy Twe..spoglądały w głąb tajemnej czeluści,
Uszy Twe..słyszały piękne symfonie grywane w nicości,
Aż dusza Twoja stała się ogrodem, jednością
Która zatopiona w konarach drzew kołysa się na wietrze.