Malisz Ave

-Kim jesteś powiedz? -Jestem śmierć. -Śmierć do mnie? Przecie młody jestem i ciałem duszą. -Dusza Twoja nie czysta i myśli twe plugawe. Pasujesz do nas. Jesteś wybrańcem. -Ja wybrańcem? Wybrańcem kogo? -Wybrał Cie nasz Pan. -Czyli kto? Diabeł rogaty, Szatan, demon? -Wybrał Cię Bóg...

Nie twierdził iż jest to dobre, ale nie myślał także, iż jest to złe. Patrzył na nich z pogardą, nie chciał być między nimi. Wierzył w czarownice, demony, duchy, wampiry. Od młodych lat wychowany na wojennej ścieżce. Tresował zwierzęta, ponieważ tylko w nich dostrzegał czystość umysłu i prawdę. Trzy lata oglądał zmasakrowane ciała, studiował okultyzm... Napisał Biblie. Ukazał dobro i zło świata...

Ona: Nie jestem miłością. Nigdy nie przepraszam. Płaczę często. Krzyczę, wrzeszczę wręcz. Nie śmieję się, a żałuję jednego. A zła z natury jestem. On: Nie jestem śmiercią. Nie jestem zły. Niczego nie żałuje. W oczach nie mam łzy. Nie krzyczę, nie wrzeszczę. Milczeć też nie chce. Życie mi nie ucieknie. Na to nie pozwolę. Kochać nie potrafię. I kochać nie wole.

"żul" Z:) mężczyzna jest dzieckiem za sobą ma naście butelek parę zakrętów kilka kobiet na boku i nic więcej umiera pod płotem z opinią nie do pozazdroszczenia I wszystko jasne ;)

intelektualna komora dekompresyjna ;D cos w moim stylu... Pozdrawiam serdecznie :)

wystrzegam się takich słów jak "nadzieja" i "modlitwa" oznaczają One obawę obawę o życie, na śmierć obławę moja wiara w następny dzień „wiara” to brzmi niebezpiecznie, wiara nie w przypadek, zesłanie cudu wiara w życie które nie trwa wiecznie.

Obejrzyj obraz J. Matejki. ;)

Jestem zwiastunem męki. Bez oczu, bez serca, bez litości. Jestem demonem rozpaczy. Wszystkich grzeszników wysyłam do piekła.

Atmosfera jest napięta, przepełniona grozą. Górujący Skarga żywo gestykuluje, Hetman na podwyższeniu rusza lewą nogą. Atmosfera jest napięta kardzy z nich to czuje. Zygmunt pokazuje roztargnienie na twarzy. Na srodku rękawica? Może nie zauważył? Jak mógł nie zauważyć, przeciez to wyzwanie. Magnaterii na złosc do obrazu pozowanie. Połączeni udziałem w rokoszu królowi przeciw. I tych dwóch co niby "święci". Nie mało tam osób, kobiety i dzieci. Skarga nie tylko głową, a rękoma świeci.. Na podstawie obrazu J. Matejki "Kazanie Skargi"

Czasami balansuje na krawędzi zła. Po jednej stronie ciepłe słońce, po drugiej gorzka mgła. Choć czas płynie, ja stoję. Nie czekam na cud, przyszłości się nie boje. Ból istnienia? Życie, śmierć? Sam już nie wiem, czy zjeść dwa czy pięć. Kocham paluszki z makiem. :)

No ale to miało być poważne a nie komiczne:P

Książę Ciemności. Upadły Anioł. Ezoteryka. Wiedza tajemna. Upadły Anioł nie marnuje czasu. Kradnie dusze. Kradnie sny. Kradnie tylko nie wiernym. Kradnie Tym którzy wierzą wBoga nieprawdziwego. Manipulującą religie ludzi. Tantra. Rozwój duchowy? Rozwój świadomości? Głupia ludzka wyobraźnia.

W szalonym tańcu nasze dusze są. Zataczają wir, spadają na dno. Wznoszą się i opadają. Jak czerwone płatki róż. Tylko Ty i ja, tępy nóż. W miłości kręgu jak pentagram świętej. Jak w mumii ciało w bandaż owiniętej. Umieramy i rodzimy się znów. Tylko Ty i ja, tępy nóż. Zostawiamy ciała swe. Jak afrodyzjak pijemy krew. Ognie piekielne grzeją nasze dusze... Zostaniemy na zawsze... Ty i ja...

Dzięki za krytykę. W końcu człowiek uczy się na błędach ;)

Dzięki za krytykę. W końcu człowiek uczy się na błędach ;)

Twoje usta mówiły bym nie robił Ci nadziei. Twoje serce czekało aż się ze mną nim podzielisz. Twój duch czekał na szalony taniec z moim. Twoje Ciało nadal pozostawało Twoim. Teraz Ty jesteś pokusą, na którą czekałem. Teraz ty jesteś... tego się bałem. Czekając na noc, ciemność, na cień. Przy jasności ognia Ty i ja...

Teraz Ty jesteś upadłym Aniołem. Moim Aniołem. Masz na sobie tylko czarny płaszcz. Czarne włosy. Bogini śmierci, bogini nocy. Jak czarny jest kruk i kot jest czarny. Śmierć jest czarna. Ja teraz umieram by odrodzić się przy Tobie jako zło przeklęte. Anioł Ciemności. Upadły Anioł. W pogardzie życia. Śmierci księciem odrodzony. By być przy Tobie i żyć na wieki....

Jestem upadłym Aniołem. Czarna szata zdobi me ramiona, czarne skrzydła tworzą szalony wir, czerwone oczy widzą Twój strach, ogarniający, hipnotyzujący... Twoja czarna krew się gotuje. Twój mózg nie jest już Twój, jest mój. Ty jesteś moją niewolnicą. Nie zabije Cie, a zbawię. Chcesz tego, nie masz wyboru. Ty kochasz mnie. Ja pragnę Twojej miłości. W niewoli czarnego Księcia. Czarna Księżniczka... Na wieczność..

Duchów czwartego kąta jest dziewięć. Ja jestem jednym z nich. Ośmiu duchów koło mnie jest. Każdy chce zabijać, mordować, kosztować waszą krew. Ja chce tylko jedną. Chce Ciebie Twoja krew jest słodka. Jest miodem dla moich spragnionych ust. Jestem duchem przyjemności. Choć Tu do mnie skosztuj mego afrodyzjaku. Zostań przy mnie. Śmierć otoczy nas, a piekło pochłonie. I wtedy w każdym koncie będzie grzmot. A z każda skradzioną duszą my będziemy kosztować przyjemności... Przybądź i władaj razem ze mną nad armią zbawienia..

Czarna jest noc. Czarny jest kwiat. Czarny jest kot. Czarny jest świat. Czarna jest krew. Czarny jest grób. Czarny jest gniew. I czarny jest trup. Czerń ogrania wszystko. Nie uciekniesz przed nią. Czerń to śmierć. Czerń to życia sedno...