Choć twym Aniołem Stróżem miałem być
dziś w mrok przeszłości powoli odchodzę.
I choć niegdyś ogniskiem mego życia byłaś,
dziś jedynie iskrą przygasłą zdajesz się być.
I mimo iż wiele drzwi które zamknęliśmy
Dziś już otworzyć się nie da,
To dzisiaj gwiazdę z nieba kradnę,
i darować Ci pragnę,
Bo mimo swej niemocy, i nieobecności wzroku mego,
eteryczną częścią siebie jestem w tej jednej chwili przy Tobie.