Swietna narracja, zmysłowe, syntetyczne zdania.
Może trochę chropowate, ale taka ich uroda.
Rzadko to robię, ale tym razem brakuje mi
w 2 części rytmu, który narzuca czytelnikowi
cz. 1. Więc pozwalam sobie na własną wersję.
ptaki latają
kiedy się na nie patrzy
kiedy się nie widzi
chodzą po ziemi
z przekrzywioną głową
rozdziawionym dziobem
nigdy nie są głodne
nie bywają syte
za to są ciekawe
gdzie my mamy skrzydła
na których wznosimy się
w przestworza
Gratuję. I pozdrawiam
czarek