Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cezary Sikorski

Użytkownicy
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cezary Sikorski

  1. Jacku! Gratulacje. Biorę w ciemno do Twojego Tomu Metafizycznego!!! cz.
  2. Co z tego, że zabawne i dosadne, jak adresu na gmailu dalej nie mam... Cz.
  3. Miło mi poinformować, że ukazała się druga książka Izabeli Fietkiewicz-Paszek. Tom poezji Próby wyjścia został starannie przygotowany graficznie przez Jarka Wójcika, autora wielu ilustracji pomieszczonych w książce i wydany przez Zaułek Wydawniczy Pomyłka ze Szczecina. Izabela Fietkiewicz-Paszek zbudowała tę książkę w sposób konsekwentny i wyszukany. Konsekwentny, albowiem posłużyła się we wszystkich wierszach formą sonetu. Co więcej zrobiła to tak dobrze, że zaryzykować można stwierdzenie, iż przysłużyła się odnowieniu tej formy w poezji polskiej. A wyszukany, gdyż większość zawartych w tej książce sonetów to ekfrazy. Klasyczne, pozostające w bezpośrednim związku z obrazami Beksińskiego, Chagalla czy Rembrandta, jak i "pośrednie", w których obraz opowiada o wierszu na równi z opowieścią wiersza o obrazie (dotyczy to szczególności obrazów Jarka Wójcika). Książkę można ją kupić w Księgarni "Zamkowej" w Szczecinie oraz w Księgarni "Staromiejskiej" w Kaliszu. Lub na stronie www.zaulekpomylka.pl Cezary Sikorski
  4. Miło mi poinformować, że w szczecińskim Zaułku Wydawniczym Pomyłka ukazał się arkusz poetycki naszego kolegi z forum Jacka Krajla pt. Pudełko na mleczaki. Arkusz ma formę posteru w formacie B2. Po stronie prawej znajduje się fragment grafiki Jarosława Wójcika, artysty pochodzącego ze Szczecina, lecz obecnie zamieszkałego w Melbourne. Po lewej dwanaście wierszy, w których podmiotem jest mężczyzna wkraczający w dojrzałość. Tytułowe pudełko na mleczaki ma wiele znaczeń, które odnoszą się między innymi do adolescencji czy ichtiologii. Pomiędzy nimi znaleźć można wyznanie podmiotu z wiersza Prochowiec i ulicznica: Jak zwykle jestem za późno. (...) Wychodzę prosto w starość. (...) wspominam poranek z Emmanuelle, rude włosy, zbijające z tropu kawałki czekolady, kawałki młodości. Arkusz Jacka Krajla niezwykle starannie opracował Radek Wójcik, który na co dzień w Londynie zajmuje się grafiką użytkową. Arkusz jest do kupienia jako odrębna pozycja wydawnicza, w cenie 6,00 pln (plus porto) na stronie www.zaulekpomylka.pl Przy zamówieniu dowolnej książki wydanej przez Pomyłkę - arkusz otrzymać można gratis, jako dodatek do ksiązki. Pozdrawiam Cezary Sikorski
  5. Obiecujący początek cyklu metafizycznego? Oby, bom stęskniony Jacku tej Twojej góralsko-krakowskiej poezji metafizycznej. Zatem krótko - jeszcze! Pozdrawiam cz.
  6. Z ogromną przyjemnością informuję o nowej publikacji Zaułka Wydawniczego Pomyłka ze Szczecina. To arkusz poetycki naszej koleżanki, Teresy Rudowicz pt. Oni. Wiersze z pamięci. Wydany w formacie B2, złożony w format B5. Opracowany graficznie przez Agatę Kosmacz. Mozna go czytać, może byc posterem.Wiersze tworzą zaskakującą całość. Napisał o nich Bogdan Zdanowicz: współczujące, empatyczne opisanie ludzi skrzywdzonych nie byłoby niczym nowym. Jednak te wiersze idą dalej – to nie jest tylko zbiór biografii. Dzieje się tu rzecz rzadko spotykana. Autorka dekonspiruje się ujawniając, że „Teresa Rudowicz” to tylko pseudonim literacki. Ale wybrany nieprzypadkowo, bowiem poetka „na użytek wierszy”(!) wciela się w tożsamość osoby realnie istniejącej. Ten gest (choć trudno to nazwać tylko gestem) ma wielorakie skutki. Autorka wyrusza w podróż w głąb historii, własnej i społecznej pamięci. Kreując postać „poetki Teresy Rudowicz” tworzy także siebie, z tego, co było, co zostało przeżyte; patrząc w trochę niedzisiejszy sposób, pyta o funkcję sumienia w świecie, nie tylko tym ze wspomnień, ale też dzisiejszym.. Arkusz mozna kupić za 6,00 pln (plus 4,00 pln koszty wysyłki). Przy zakupie dowolnej książki wydanej przez Pomyłkę arkusz otrzymac mozna gratis. Wszystkie informacje nt. tych i innych wydawnictw na stronie www.zaulekpomylka.pl C.Sikorski
  7. Miło mi poinformować, że prawie zakończone zostały prace nad widowiskiem wg "Monadologii stosowanej" Cezarego Sikorskiego pt "O Magdalenie i śmierci". Nie wykluczone, że w drugiej połowie maja DVD z zapisem interpretacji wybranych wierszy z "Monadologii stosowanej", w wykonaniu Mariana Dworakowskiego, aktora Teatru Współczesnego w Szczecinie,będzie dostępne na stronie www.zaulekpomylka.pl Póki co mozna obejrzej trajler, który umieszczony został na youtube'ie: www.youtube.com/watch?v=cdOsft479UQ&feature=related Pozdrawiam C.Sikorski
  8. Z wielką przyjemnością informuję, że ukazał się arkusz poetycki Basi Janas-Dudek pt. "Alfabet lęku". Format B2, złożony na 8 kartek. Wiersze piekne, projekt graficzny Agaty Kosmacz - atrakcyjny. O wierszach pisze Teresa Rudowicz na łamach: www.salonliteracki.pl w dziele Recenzji. Arkusz mozna kupić wchodząc na stronę www.zaulekpomylka.pl Cena 6,00 pln plus 4,00 (przesyłka). Arkusz otzrymuje się bezpłatnie przy zakupie dowolnej książki Wydawnictwa Pomyłka. Pozdrawiam Cezary Sikorski
  9. Ta ostatnia wersja b. wyważona. Jest w niej kontynuacja tej Twojej zimnej frazy "północnej". I jest coś nowego. To pierwszy wiersz z cyklu "magiczny realizm", który zapamietam. Pozdrawiam cz.
  10. Leszku, czyta się ciężko. Niezgrabne jest to wielkie nagromadzenie krótkich orzeczeń. Wygląda jak plan, szkic opowiadania. Za krótko skwitowanymi czynnościami ginie poetycki obraz. Nie ma niezbędnej dwuznaczności. Pytanie zadane na końcu jest dlatego tylko doklejone do tej narracji. Nie czuję magii dworca, pociągu, przyjazdów i odjazdów. Trzeba więc b. nad tym wierszem popracować. Pozdrawiam czarek
  11. Bardzo dobry pomysł. Szczególnie trafny, jeśli chodzi o tomik Izy Fietkiewicz-Paszek, który zapowiada się na wydarzenie. Powinien byc gotowy w 3 dekadzie kwietnia. I jeszcze jedno. Ciekawa recenzja "13 wierszy" Leszka Norda, pióra Jacka Sojana, znajduje sie w zakładce recenzje na forum www.salonliteracki.pl Pozdrawiam C.S.
  12. Z przyjemnością informuję, że autor naszego forum, Leszek Nord, opublikował arkusz poetycki pt. "13 wierszy". Arkusz - jak sam tytuł wskazuje - zawiera 13 starannie ułożonych w opowieść wierszy z pięknym i klarownym wstępem Jacka Sojana. Format B2 złozony w B5. Forma książeczki lub (po rozłożeniu) gazety bądź plakatu, który mozna powiesić na ścianie. Projekt graficzny Agaty Kosmacz absolwentki WSSU ze Szczecina. Wydawca - Zaułek Wydawniczy Pomyłka. Do kupienia na www.zaulekpomylka.pl Cena 6,00 pln (plus porto). Przy zakupach książek wydanych przez Zaułek Wydawniczy Pomyłka, arkusz poetycki Leszka Norda mozna otrzymać gratis. C.Sikorski
  13. To b. piekna miniatura. Trzeci wers - czysta poezja. Gratulacje. cz. "z jabłonki w ogrodzie ściąga" Fakt, czysta poezja... ;) Zgadzam się, trzecia strofa świetna (w duchu cezarosikorskim) ale "rozbieg" do niej...zgroza (duch tym razem rodem ze "Zwierzyńca")... "Gepart", to jakiś gatunek ginący lub już wymarły ? ;) No, teraz Leszku, musisz szczególnie uważać. Doszło do pełneh identyfikacji postaci i wytworów. Nic się nie ukryje. Może zacznij pisać szyfrem? Pozdrawiam Cz.
  14. To b. piekna miniatura. Trzeci wers - czysta poezja. Gratulacje. cz.
  15. Jesteś na dobrej drodze - Jacku. Cz.
  16. Na szczęście czasem - pomiędzy muchami - trafia się jakiś NIkifor. Nie mogę zmienić zdania na temat tej Twojej publicystyki, Jacku. Zamiast "to" pisać opowiadaj "nikifory". Pozdrawiam serdecznie czarek
  17. Powtarzam to, co napisałem poniżej: Twoje powroty Leszku mają w sobie coś mistycznego. Wracasz z zimnego niebytu, i wnosisz ciepło. Ta kąpiel, o której piszesz - po powrocie - jest elementarna, tkwi gdzieś w podświadomości kochanków. To jakis spełniony archetyp. Zazdroszczę... Cz.
  18. Odnoszę wrażenie, że Pani stręczy wiersze. Często tak jest, gdy erotyzm choruje na dosłowność. A zawsze, gdy autor erotyku chce przekazać jeszcze więcej niż już wcześniej napisał z podwiniętą kiecką lub otwartym rozporkiem. Wtedy każdy oscypek chce zagrać w pornosie. Pozdrawiam
  19. Jacku, potrafisz czarować tą długą frazą. Nie ma tu czasu, nie ma żadnej "w porę postawionej kropki". Jak mgła - nic nie widać, a strach patrzeć. Pozdrawiam Cz.
  20. Dawno już są za mną "sentymenty natury ideologicznej". Nie myl sentymentu z szacunkiem dla samego siebie. Dostrzegam istnienie bytów socjalnych. Jednostronność interpretacji historii zawsze mnie trochę zniechęca. Nawet u Ciebie, w tak błyskotliwym wykonaniu. By wzbogacić Twój diapazon proponuję kolejnym razem wykonac podobną elipsę o Heideggerze. Postac nietuzinkowa, a przy tym tragiczna i niestety także - komiczna. Pozdrawiam Cz. Czarku! mam go w notesie, ale pierwsze szkice są moją porażką - tak, to wspaniały temat i niech szczeznę, zanim go odpuszczę... :)) pozdrawiam J.S ps.; ale że to "jednostronna " opcja? nie, z tym nie mogę się zgodzić....to opinia z pominięciem wiersza, pisana na "pamięć" - nie z faktu, a z założenia (czyt. z uprzedzenia)...to niesprawiedliwe; OK. Może nieco wyostrzyłem, i przez to sam stałem sie nieco jednostronny. Za schematyczność - sorry. Cz.
  21. Dawno już są za mną "sentymenty natury ideologicznej". Nie myl sentymentu z szacunkiem dla samego siebie. Dostrzegam istnienie bytów socjalnych. Jednostronność interpretacji historii zawsze mnie trochę zniechęca. Nawet u Ciebie, w tak błyskotliwym wykonaniu. By wzbogacić Twój diapazon proponuję kolejnym razem wykonac podobną elipsę o Heideggerze. Postac nietuzinkowa, a przy tym tragiczna i niestety także - komiczna. Pozdrawiam Cz.
  22. na niektorych sajtach praktykuje sie pisanie haiku na jakis zadany temat np. www.haikuworld.org/kukai/current.html ale raczej nie prowadzi sie zapisow chetnych na takowa impreze bo komus moze temat poprostu nie przypasic. ludzie sami wpisuja swoje kawalki. inicjatywa fajna ale wersji drukowanej nie polecam bo moze byc za drogo. pietrek Wszystko zalezy od jakości. Z doświadczenia wiem, że nie pieniądze są największym problemem. Istotny jest tekst, dobry tekst, który wnosi coś nowego.
  23. i masz racje bo kawalek jasnej mowi cos kompletnie innego. w twoim obrazie cenne jest to ze ma sie poczucie wgladu. uswiadamniasz mi ze w szczelinach tynku kryje sie tajemnicze w pelni swiadome wrecz inteligentne zycie ktore cierpliwie czeka na swoje ujawnienie bo ten tynk kiedys odpadnie. i ta cala historia i swiadomosc stanowi o tym ze to jest haiku. co do jasnej to jestem zdecydowanie za słoneczny ranek w klasztornym murze przybywa cienia moze sztampowe ale jest w tym zycie, jakies pole do interpretacji i dlatego chetnie sobie to zanotuje. siema pietrek Tak, ten fragment ma w sobie wiele siły i niezwykły, dychotomiczny obraz narastania swiatła i cienia. A przecież tak własnie jest! Pozzdr.
  24. [quote] W szczelinach tynku przed słońcem cienie się kryją przez lata Spróbuję zapisać inaczej to haiku i ukryć metaforę, bo taka interpretacja przyszła mi na myśl: słoneczny ranek w klasztornym murze przybywa cienia albo: słoneczny dzień szpara w klasztornym murze coraz ciemniejsza Pierwszy wers można ewentualnie zastąpić: ciepło/blask ogniska. [quote] Rano, we mgle, wszystko się zlewa i nawet mądry mnich nic o tym wszystkim nie wie. Gdzie mu tam do kosmosu, gdy drży z zimna i ogień rozpala. Znowu staje się i ciepło, i światło/jasno. Ot taka historyjka... Do tej interpretacji w tym momencie(?) nic nie mogę zaproponować. Trzeba byłoby nad tym trochę posiedzieć, a ja przeczytałam post tygrysa_pietrka i Twój przed chwilą. Wpadło mi do głowy jedynie coś takiego. W sumie coś byle jakiego, ale zapiszę, bo być może przyda się do kolejnych wersji: mglisty świt w starym klasztornym murze żadnej szczeliny Jeśli coś się podobało i odpowiada Twojemu pomysłowi - jest Twoje. Dobranoc :-)) Zdycydowanie ta pierwsza wersja: słoneczny ranek w klasztornym murze przybywa cienia Tyle,że to jest już inne haiku, więc na własność go nie zabieram. Raczej do serca. A tak nawiasem. Piękna byłaby mini-ksiązeczka z haiku napisanymi przez orgowiczów NA SKOJARZENIACH JEDNEGO TEMATU. Musze o tym powaznie pomysleć. Czy ktoś chciałby w tym powaznie uczesniczyć? Pozdrawiam Cz.
  25. nie przesadziles. w haiku najwazniejsza jest czy przekazywana mysl potrafi wywolac w czytajacym obraz. z tego co widze nie strzelasz slepakami. co do formy to zawsze pros komentatora o podanie wlasnej, w jego odczuciu zgrabniejszej wersji i jezeli bedzie to bez szkody dla twojej mysli to zaakceptuj ja. to zaden wstyd. zerknij na haiku aluny www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=116979#dol mysl byla naprawde niezla ale ujeta dosc niezgrabnie, kufelek zaproponowal zmiany i wyszlo kapitalnie. czyli jezeli jasna umie napisac to ladniej bez szkody dla mysli, niech to zrobi. Dobry pomysł. Tym bardziej, że wbrew tytułowi jestem gotowy na wszelkie dobre zmiany. Cz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...