eh, mowilam juz ze wiersze pisza poeci, matematycy pisza notatki :P nie oczekuje super opinii, bo nie znam sie na poezji. notatka jest o tym, co jeszcze sie nie zmaterializowalo :P
bywaj :P
nie powiem że
kocham jeśli nie będę
pewna że jesteś
rozwiązaniem
mojego równania
limes
przy ja
dążącym do
szczęścia
musi być równy
ty
z powyższych faktów wynika
że
musisz należeć
do zbioru ludzi
rzeczywistych
c.n.d.*
(*c.n.d. - co należało dowieść)
nawiedzil mnie wczoraj przed snem, poprostu go sobie przypomnialam... tkwil w mojej podswiadomosci i czekal na odpowiedni moment zeby z niej wyjsc. kiedys juz rozmawialismy na jego temat, nie bede sie wiec powtarzala. to, ze jest swietny to chyba juz wiesz.
"popełnionych szaleństw
nikt nie zniszczy"
swiete slowa
wyrwalam troche z kontekstu "to czego niedoceniamy usycha " bo przypomina trochę moje zachowanie... a wiersz jest interesujący... uderza i skłania do refleksji - takie przynajmniej odniosłam wrażenie :)