Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. ... pozytywnie... zakręcone.. :)
  2. ... ale w gorszki.? :)) Twoja miniatruka bawi... b.fajna. ps. o Booooziu.. co ja piszę... :( korekta.... :).. w groszki i... miniaturka.
  3. Dla mnie nie... wszyscy początkujący przez to przechodzą.
  4. Teraz to mi przykro. Nie wstydź się własnych myśli... a my, 'postujący', mamy czasami inne widzenie danej treści... Niekiedy ile odbiorców, czasami tyle samo opinii.
  5. ... piętnaście przymiotników, unikaj tego, pomyśl nad nieco inną budową tych 'części'. Ogólnie... jest klimacik, ale te przymiotniki... :( Pozdrawiam serdecznie.
  6. Marletka mi kieeedyś napisała.. że Mama.. (nie matka) to magiczne słowo.! Ma rację.! Cudne.. moc miłości to CUD... :) i niech tak będzie, zawsze.
  7. :)... dziękuję Ci.! Ja, pociągi.. chyba kocham.. od dziecka.
  8. Takich zbiorowisk jest bez liku w naszym kraju i poza nim. Dobrze to pokazałeś w wierszu.! ale fajnie by było, skoro masz swój tomik, gdybyś zechciał dostrzec podobne sprawy w wierszach innych osób, które także tutaj publikują. To tylko zachęta, od czasu do czasu wspominam o tym u kogoś... sorry, że akurat pod Twoim... 'problem' dotyczy wszystkich, którzy tylko wrzucają treści, a nikomu innemu ani słowa. Pewnie znowu się komuś narażę, trudno... taka jestem, że mówię/piszę wprost. Serdecznie pozdrawiam.
  9. "Przyszedłem tu tylko z... wizytą..." ... ehh... też mam jedną w swoich. Tutaj, treścią 'zatoczyłeś kółko', by ponownie dać te słowa w zakończeniu, dobry zabieg.! Ciekawe te myśli odwiedzającego... wszystko, co tam jest, to wygoda, wszystko 'pod nos', zadbano nawet o czystość... a jednak... to straszna monotonia patrzeć... jak paproć chciwie wyciąga ramiona w kierunku podłogi... to widzę ja, Twoja stała czytelniczka. Dobrze, że wojny, inflacja i rozdarte serca, są poza tymi ludźmi. Lubię takie wiersze tj. zakamarki mniej przyjemne z naszego.. dzisiaj. ps. mój komp. nawala, piszę na raty..... Pozdrawiam.
  10. ... a któż to taki.. polorysta... to Twój wynaleźnik.? Układ wersów nie wskazuje, że to wiersz... trudno.. ale... wszytkie "tłuścioszki", sprawiają, że uśmiecham się do tej treści i widzę Ciebie, jak głowisz się nad stołem, by odłożyć sztućce... artysta ą ę... a fee... :)) Pozdrawiam.
  11. ... Dared, sorry.. ja także... jn. Twoja propozycja Moja mama wyszła do przedpokoju po prostu gotowała rosół niedziela lekarz powiedział nie żyje w progu .................................poniżej... chyba można (?) Proszę o wyrozumiałość za próbkę. Poczułam dreszczyk. niedziela ............... to słowo, mogłoby być nawet tytułem (?) moja mama gotowała rosół wyszła do przedpokoju po prostu na progu . . . . . . . w tym układzie, możliwe, że lepsze... na lekarz powiedział nie żyje
  12. Waldku, ciepło w Twoich wersach... bardzo fajnie Ci to wyszło. Maleńkie sugestie masz wyżej, co z tym zrobisz.. buu... ode mnie plusik.. awansem.. ;) Serdeczności Tobie.
  13. ... kieeedyś, napisałam coś, jak to niektóre kobiety walczą, żeby fryzura, żeby ciuch, błysk świecidełek... bo tu, czy tam, będą szły w świetle fleszy... a to tylko chwilka, nieznacząca nic... Bardziej powinny cenić to, jn. Co do treści w ogóle... słabo wypada, tzn. jest treść, ale brak jej tzw. nutki poezji. Nie zrażaj się, czytaj innych, uznanych polskich poetów i.. wyciągaj wnioski. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.
  14. Franku... tak, wg Twojej propozycji zachowa się ta sama ilość sylab, ale zmieni się średniówka w ostatnim wersie. Niemniej, to też jedno z "rozwiązań"... naniosę u siebie... :) Dzięki. aff... cieszę się, że takie lubisz i że odnalazłaś... tło... Tak, zboża też.. (puszczam co mam - znowu mi monitor gaśnie).. złote, ale rzepaki robią większe wrażenie na mnie, jest piękny kontrast. Wers, który Ci na "nie", to pretekst, żeby żółć/złość wylać z siebie... zostanie tak. Dzięki aff. Też lubię te zdjęcia, udały się, a z biegu pociągu robiłam... Nie aż taki lekki... ;) Dziękuję Wieśku... że byłeś.! Czarek... brak tej konsekwencji w ostatnim wersie, to i moje domowe oraz Franka rozważania, jakby to... na razie zostanie, jak wyżej. Dzięki bardzo za odwiedziny. Drodzy goście... ślę Wam pozdrowienie.
  15. .... :)... to także... ich.. sposób na życie..
  16. ... ja także, Dared... nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej, niż w Polsce. Utwór jw. ach, spryciara w słowach..:)) muzyka, jak dla mnie, ciut "rąbana". ale ok. odsłuchałam.
  17. Nata_Kruk

    nasza muzyka - org.fm

    .. to się w Gabrielu zasłuchałam... :)
  18. Wy piosenki, a ja... ... a gdzie mnie tam... promem się pchać..:)
  19. ... no.. ministrów to my mamy od daaawna.. jakichś tam... A tej szwedzkiej grupie... kapelusze z głów.. 'Janko Muzykanta'.. wcięlo.. nie mam od kogo pożyczyć. Słucham Wasze wrzutki i piszę... czas... Mamy kilka bardzo znaczących osób, które piszą takie teksty, że z melodią aż ciary chodzą po plecach... ciekawe, czy nasi z wierchuszki też tego słuchają... ;) Dzięki "chłopaki".
  20. Wiersz... sfermentowany.. do szpiku każdej "literki", ale dobry. a ja na to...
  21. Franek... to miejsce rozgrywałam u siebie tak, jw i odwrotnie... myślisz, że lepiej.?.. ( "utakć.?" że Ty.?. nie łapię..) Spróbuję podmienić. Dzięki. ... Dag, Ty to piszesz taki komentarz, że wypada tylko... podziękować. Dziękuję obojgu.. i.. pozdrawiam gości.
  22. ... Michał... 'kochany jesteś'... dziękuję z serca. O tej porze roku, widoki za oknami, że tylko podziwiać... a ja bez aparatu z domu się nie ruszam.
  23. ... te supełki nie są.. aż.. takie niewinne... ;) to o... wyszywaniu (?) Troszkę za dużo dopowiadasz w tytule, ale to mój niegroźny "fiołek" na krótkie nazwy treści. Ogólnie na tak, przeważył brak pośpiechu.... a "tłustki wywalam", ja.. Ty jak chcesz. Pozdrawiam.
  24. Fakt, przewrotne... nieco inaczej bym to ułożyła, skracając tytuł... ale w Twoim maleństwie, sens jest. Pozdrawiam.
  25. gdy był młody inaczej świat widział nie bał się prawd które spotykał gdy był młody wędrował szukając przygód o których marzył gdy był młody popłakiwał widząc jak pijany ojciec mamie dokuczał gdy był młody na gitarze grał ballad/ę/y . . . . . dałbym, ballady, bo na pewno na jednej nie poprzestał o wolności któr/ej/ mijanym ludziom . . . . . i wtedy tutaj, których bardzo brakowało gdy był młody koleżanki kochał ale wstydził się o tym powiedzieć ta jego młodość wciąż za nim łazi i mimo że jest coraz dalej on ją widzi Waldku, mam wrażenie, że autor to bohater tej treści... :) ale to tylko domysły. To nie jest pytanie. Wspominkowo, jak to u Ciebie... rozrzewniłam się... Małe drobiazgi podałam poniżej cytowanej treści, fajnie by było, gdybyś poprzenosił co nieco. Życzę dobrych nutek na kolejne dni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...