Ewa Fałdarek

trochę mi sie podba, ciekawy, końcoweczka zgrabna i przawdziwa, ale bym nawet nic tu nie komentowała, gdyby nie zgnębienie tym urywkiem: "byli prawdopodobnie" o co chodzi? to takie przypomnienie, że to tylko legenda biblijna, czy to ma jakis wyższy sens...? a tak poza tym to tu mozna pisac PW z takimi zgnębieniami? jakby co - to przerpaszam za zaśmiecanie komentarzy ;-|

o nie...! przeszył mnie ten liryk zaprawdę :-P tak sie na to patrzę i patrzę i nie napiszę czym się moje usta osnuwają ;-)))))) oraz "Kącikami ust Podsycają mimikę twarzy" mojej tytuł genialny 8-] p.s. jakby Pan Jacek nie wyłapał, to słaby ten wiersz, chociaz robi wrażenie :-D - wg mnie oczywiscie

a mi nawet sie spodobał, bez pierwszej zwrotki jednak, za to ostatnia - bardzo ( i jeszcze z misiem o smutnej mince w tym łóżeczku ten peel zbuntowany ;)

nie trzaskaj wierszami, proszę ja właśnie pracuję na chleb siedź ciszej w swojej norze to nie jest już górski żleb gdzie zawisnąć w ciszy możesz nie słuchaj już ckliwych stacji piosenek beczących jak owca wysięk bluesa to nie przejaw adoracji to tylko czkawka znad browca wielbiciela „głupiego kaowca” w rejs już z nikim nie popłyniesz po górskich potokach na pontonie z niezdarnych ruchów nie zasłyniesz w niechlubnym ofiar losu panteonie

;-) denerwujący ten wiersz jest wie Pan Panie Fizyk? twarz nie nie jest zbudowana z symetrycznych połowek ! (no chyba że komputerowa ;) a łza nie jest okrągła przy uzględnieniu grawitacji ;) poza tym takie kontestowanie symetrii świata i elementów człowieka (która jednak jest nie idealna) - tak na poważnie hm... bardziej widziałabym to w jakiejś lżejszej, żartobliwej formie, bo niezbyt to przerażajace wyszło 8-]

a mi sie nie podba ten bajzel ciekawe że nikt nie "skrzyczal" brzydkich wyrazó ani kradziezy fregmentu piosenki... nie wiem do tej pory czy tak wolno, wypada dziekuje za opinie

zainteresował - na pierwszy rzut oka, na drugi miewam wrażenie jakichś nieścisłości np. "rzadko kiedy dotrzymuję gorących informacji" hm... gorących teminów obowiazków(?) trochę to mnie zatrzymuje i każe sie cofać i szukac odniesień, ale moze o to chodzi 8-] te drobiny to od podlogi oderwać, jak mniemam? od słow "nie trzeba wiele" juz wszystko jasne i zrozumiałe (moze aż za...); ostania strofa wydaje mi sie mało "poetycka", róznie dobrze mogłoby by być to zdanie w prozie. ale i tak interesujący jak na tekst kogoś nieznanego całkiem. pozdrawiam

w niewłaściwym miejscu i czasie urodzeni rozłazimy sie w bok od rzeczywistości nie widząc innych pająków polujących na swoje smoki i gollumy "czakam na cud na jeden twój znak by cofnąć czas" banal schwytał za trzewia zmielił na kotlet filozoficzny chesz go wypluć wiesz, że to gówno lecz taki smaczny i prawdziwy z ulubionym czosnkiem zapij go wódką wolę whiskey on the rocks wodka nie jest cool pijemy pijemy pijemy pijemy upragniony bełt czas cofnięty