Jam_Jan
Użytkownicy-
Postów
69 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Jam_Jan
-
wiesz ze raki z cukru nie sa przyjacielem moze odstaw nerwy i swoje zadania moze zyj i wolnosc daj na znak uludy by ktoś lżej nosił i wnosił prawde a nie pokuty
-
i śmierć kocham choćby na przebudzenie że moje moze być za krótkie istnienie kto potrafi wzburzyć się jak morze wie więcej niż przekazać to może
-
w szklanej butelce jak list który przybył po przypływie mój jedyny przyjaciel który zaraz sprawi że zasnę i nie czuję tylko myślę chociaż z nim różnie bywa czasem jest a później znika tylko krew wie ile go zostało na rano a później drżenie rąk i ta próba opanowania łapie co muszę złapać jak dziecko bez równowagi dlatego tak mi źle bez ciebie mój wrogu kochany
-
z dusza i ciałem drogą iść jedną gdy dzieli ich jedność nie chcą walczą o pokój zamknięty na klucz cieniem są ich słowa latarką ich strach, ze jednak razem, muszą przecież spaść nie teraz ta zmarszczka spowiada się z duszy żeby zachód miał tęsknić za wschodem bądź tylko dusza jednej drogi ciała mogą być niewierne istnienie i marzenie oddzielnie
-
Demon w chaosie urodzaju wymyślony przy wspólnej zabawie napił się i podszedł do kurwy oboje wiedzieli kim są by tkwić w kącie. Klejstenes przegrał na Arenie. ............................... Zjadł kota by posmakować myszy to jest mój Pan rozłożyłam nogi rozejrzał się po mięsie tak pachnie wstyd i strach sperma nie śmierdzi, nie pachnie lubi poddanie. Demokracja, nie sierść a ubiór jagnięcia.
-
wielkie słońce podziemne... dziekuje
-
nie jestem konsekwentna, dziekuje za wsparcie
-
rzeczy zostawię w GARAŻU nim zmokną i spłoną bezpieczne miejsce ściany-dach-podłoga szczury chowają się w norach beton i kawałek blachy mówią do mnie idź jest dobrze krzycz jeśli jeszcze stoję muszę ci dać podgląd na SIEBIE z kamery zamknięte miejsce i zimne parapety
-
dziekuje za wszystkie prezenty:)
-
za korzeniami już, schniesz, niby w zieleni sama niby w zieleni... musi tak być
-
mała dziewczynka szła przez las sama nie mogła się bać sama nie mogła kochać........bać - kochać znowu rym? dziewczynka jako intelektualny barbarzynca
-
i czas zapomniał o słońcu o gwiazdach.........o słońcu, o gwiazdach - to powtórzenie w dwu wersach niekorzystne niekorzystne, chodzi o nazwy, znaki ułatwiające komunikacje, o sakramenty i osiemnastke np i wymyslony zapomniał o swoich dzieciach Kasi, Basi
-
@Iru_De Na pewno! DziÄkuje za konsekwencje, obowiazek i checi:)
-
@Iru_De nieskończenie nie skończysz się..... upadek
-
@Iru_De chodzi o 2 obrazy, twarzy i chmury w odpowiednim momencie i krzyczy... w skrócie "to nie ja" deszcz, pan od Myśli, mgłą się nosi
-
@Iru_d dominacja samca nad samica stad roznica woda z cytryna wiadomo a koniec to bełkot dzięki, zaproponowane przez cb zmiany są nadzieją dla mnie:)
-
poscieli zwykle głupoty w głowie i będąc rzeczozwierzem oznajmiam że Poscielowi nie wierze zaczynam szklanką z rana przewaznie woda, z cytryną oswiadczam wiec ze sie zakochalam i nie chce mnie ten co chciałby, mieć
-
za szyba w pociagu, sina brudna, opuchnieta fala topi twarze gorszy smutki leci, zapomni czasem o gwiazdach i krzyczy, to grad zapomniał o ciszy deszcz zatopił się w myśli i mgła się stałam
-
za pościelą, przeciągając się w prześcieradło tkwić plama po nieważnym tak każe myśleć, myślą nie jest złą ktoś znalazłby w niej człowieka wybory pobory zabory znachor powiedziałby wyzdrowiejesz do następnej śmierci albo będzie dobrze, czekaj na śmierć nic nie pożłlujesz plamą na prześcieradle
-
las drzewa ścieżki ścieżynki nie wszystkie należą do nas a będą i skończą się niedokończone podróże nieskończenie nie skończysz się jak sen i my, my jak te drzewa. od ścieżki ścieżynki do sedna
-
wiatr sie bawi lisciem brzozy zielony zolty błękit czas sie bawi kolorami i znika twoją być jesienią skrzypce kochanką resztą jest liść, ciało
-
niespiesznie piekny:)