Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jam_Jan

Użytkownicy
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jam_Jan

  1. Jam_Jan

    landrynki

    wiesz ze raki z cukru nie sa przyjacielem moze odstaw nerwy i swoje zadania moze zyj i wolnosc daj na znak uludy by ktoś lżej nosił i wnosił prawde a nie pokuty
  2. Jam_Jan

    szczęście

    i śmierć kocham choćby na przebudzenie że moje moze być za krótkie istnienie kto potrafi wzburzyć się jak morze wie więcej niż przekazać to może
  3. Jam_Jan

    nie ma

    w szklanej butelce jak list który przybył po przypływie mój jedyny przyjaciel który zaraz sprawi że zasnę i nie czuję tylko myślę chociaż z nim różnie bywa czasem jest a później znika tylko krew wie ile go zostało na rano a później drżenie rąk i ta próba opanowania łapie co muszę złapać jak dziecko bez równowagi dlatego tak mi źle bez ciebie mój wrogu kochany
  4. Jam_Jan

    ****

    jasne! dzięki
  5. Jam_Jan

    ****

    jasne!;) dzięki
  6. Jam_Jan

    ****

    z dusza i ciałem drogą iść jedną gdy dzieli ich jedność nie chcą walczą o pokój zamknięty na klucz cieniem są ich słowa latarką ich strach, ze jednak razem, muszą przecież spaść nie teraz ta zmarszczka spowiada się z duszy żeby zachód miał tęsknić za wschodem bądź tylko dusza jednej drogi ciała mogą być niewierne istnienie i marzenie oddzielnie
  7. Jam_Jan

    ****

    Demon w chaosie urodzaju wymyślony przy wspólnej zabawie napił się i podszedł do kurwy oboje wiedzieli kim są by tkwić w kącie. Klejstenes przegrał na Arenie. ............................... Zjadł kota by posmakować myszy to jest mój Pan rozłożyłam nogi rozejrzał się po mięsie tak pachnie wstyd i strach sperma nie śmierdzi, nie pachnie lubi poddanie. Demokracja, nie sierść a ubiór jagnięcia.
  8. wielkie słońce podziemne... dziekuje
  9. Jam_Jan

    moze morze

    nie jestem konsekwentna, dziekuje za wsparcie
  10. Jam_Jan

    miejsce

    rzeczy zostawię w GARAŻU nim zmokną i spłoną bezpieczne miejsce ściany-dach-podłoga szczury chowają się w norach beton i kawałek blachy mówią do mnie idź jest dobrze krzycz jeśli jeszcze stoję muszę ci dać podgląd na SIEBIE z kamery zamknięte miejsce i zimne parapety
  11. Jam_Jan

    plama

    jaki pan, taki kram
  12. Jam_Jan

    biała dama

    dziekuje za wszystkie prezenty:)
  13. Jam_Jan

    biała dama

    za korzeniami już, schniesz, niby w zieleni sama niby w zieleni... musi tak być
  14. Jam_Jan

    biała dama

    mała dziewczynka szła przez las sama nie mogła się bać sama nie mogła kochać........bać - kochać znowu rym? dziewczynka jako intelektualny barbarzynca
  15. Jam_Jan

    biała dama

    i czas zapomniał o słońcu o gwiazdach.........o słońcu, o gwiazdach - to powtórzenie w dwu wersach niekorzystne niekorzystne, chodzi o nazwy, znaki ułatwiające komunikacje, o sakramenty i osiemnastke np i wymyslony zapomniał o swoich dzieciach Kasi, Basi
  16. Jam_Jan

    sk/rz/ypek

    @Iru_De Na pewno! Dziękuje za konsekwencje, obowiazek i checi:)
  17. @Iru_De nieskończenie nie skończysz się..... upadek
  18. Jam_Jan

    ****

    @Iru_De chodzi o 2 obrazy, twarzy i chmury w odpowiednim momencie i krzyczy... w skrócie "to nie ja" deszcz, pan od Myśli, mgłą się nosi
  19. Jam_Jan

    w pościeli

    @Iru_d dominacja samca nad samica stad roznica woda z cytryna wiadomo a koniec to bełkot dzięki, zaproponowane przez cb zmiany są nadzieją dla mnie:)
  20. Jam_Jan

    w pościeli

    poscieli zwykle głupoty w głowie i będąc rzeczozwierzem oznajmiam że Poscielowi nie wierze zaczynam szklanką z rana przewaznie woda, z cytryną oswiadczam wiec ze sie zakochalam i nie chce mnie ten co chciałby, mieć
  21. Jam_Jan

    ****

    za szyba w pociagu, sina brudna, opuchnieta fala topi twarze gorszy smutki leci, zapomni czasem o gwiazdach i krzyczy, to grad zapomniał o ciszy deszcz zatopił się w myśli i mgła się stałam
  22. Jam_Jan

    plama

    za pościelą, przeciągając się w prześcieradło tkwić plama po nieważnym tak każe myśleć, myślą nie jest złą ktoś znalazłby w niej człowieka wybory pobory zabory znachor powiedziałby wyzdrowiejesz do następnej śmierci albo będzie dobrze, czekaj na śmierć nic nie pożłlujesz plamą na prześcieradle
  23. las drzewa ścieżki ścieżynki nie wszystkie należą do nas a będą i skończą się niedokończone podróże nieskończenie nie skończysz się jak sen i my, my jak te drzewa. od ścieżki ścieżynki do sedna
  24. Jam_Jan

    sk/rz/ypek

    wiatr sie bawi lisciem brzozy zielony zolty błękit czas sie bawi kolorami i znika twoją być jesienią skrzypce kochanką resztą jest liść, ciało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...