Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Quorthon

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Quorthon

  1. Nieznośna ciemność, cisza, Wciąż obezwładnia mnie. W oddali zgraja psów Skamle - jest im źle. Na niebie pełnia blada, Powoli skrada się. Nadchodzą ciemne chmury, Deszcz i śmierci śpiew. Krzyki, jęki i piski, Tuż za plecami nóż. Ostatnie tchnienie me, Posoka bryzga wszerz… Białe światło i tunel To nonsens, wieli skecz. Chłodna noc przekłuła mnie, Lecz mnie nie było w niej. Chciałem uciec do Ciebie, Pozostać w duszy Twej. Zostawić cząstkę siebie, Pokonać Panią Śmierć. Ach, brakło mi odwagi, Sen wieczny dopadł mnie. Pamiętaj jednak o mnie, O to proszę Cię….
×
×
  • Dodaj nową pozycję...