Obok mnie leży Ciało, które kocham
A w nim Życie za które oddałabym swoje
Jeszcze lśnią na gładkiej skórze krople pożądania
Po policzku już spłynęła łza
Wiem, że nie należysz do mnie,
Miałam Cię tylko przez chwilę
Ani do mnie,
Ani nawet do siebie samego
Bezsilnie krzyczę wewnątrz,
Całując każdy oddech Twój
I nasłuchując rytmu serca fioletowych żył
Nie ruszam się
Nie zbliżam
Patrzę niezbyt czule
Nie chcę znów spadać z dziesiątego piętra