Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Miewa

Użytkownicy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Miewa

  1. w takim razie, obym była dobrym typem pejzażu. serdeczności
  2. Miewa

    Pożegnanie

    ...coraz dziwniejszych pomysłach na przyszłość. Niezaproszony na pogrzebie nie wiedziałem, jak mam ciebie pożegnać. Czy na razie wystarczy? --- tak bym zakończyła. jest jednocześnie pożegnanie i przerwana rozmowa. słowa na razie są dwuznaczne. jesli zapiszesz kursywą, będzie bardziej jak pytanie, czy na razie wystarczy tych "zwierzeń". jest z sensem i na temat. mnie się tekst podoba, ładnie pseudonimujesz emocje. jest w tym "koleżeńskość" - taka prostolinijna ścieżka w rozmowie/monologu. pozdrawiam
  3. no to jesteśmy blisko! bo owszem - wiersza nie ma; ale to nie oznacza że nie ma poezji! nie masz odczucia - że często poezja jest - poza wierszem? choćby w pięknym pejzażu? albo w geście? niekoniecznie w słowie? a nazwy własne często zaskakują, bo rzeczywiście - jakby z innej gramatyki...bo albo obarczone są historyczną fleksją albo zupełnie innym rdzeniem niżby to się z pozoru wydawało; np. urzędniczą nonszlancją; :)) J.S ale ten Helenówek to przez ó jest pisany, tele, że w Łodzi chyba chcą wprowadzić to kontrowersyjne "ú" uniwersalne u. jeździ Helenúwek. ostatnio też jakies plakaty z tym "ú" widziałam. a co do poezji i wiersza. poezja jest w ludziach, a nie w widoczku. sam wiesz najlepiej. "poezja jest poza wierszem" - nie chcę się spierać, ale wiersz milczeniem chcesz pisać (w wersy wpisałeś "wiersz", nie "poezję"), stąd moja uwaga. serdecznie pozdrawiam
  4. Miewa

    południk zero

    oznaczałoby, że tylko zlośliwością można coś u mnie wskórać. jest odwrotnie. co do uporu, to trudna sprawa. pozdrawiam
  5. Jacku, ja domyślalam się, ale zerknij jak to zapisaleś, milczenie milczeniem chcesz pisać. czytaj - wiersza nie ma. ;) Ewa ps. po łodzi jeździ tramwaj z u uniwersalnym. "u" z kreską. Helenu'wek.
  6. Miewa

    południk zero

    Szanowna Pani, może Pani poprawiać, przepisywać i dokonywać innych transformacji, ale od tego jest dział zwany - warsztatem lub dział dla początkujących. Ten dział jest niejako zarezerwowany dla poezji; tu się nie poprawia, tu się prezentuje. edycja: Dla przykładu - polecam w dziale dla początkujących wiersz "z zeznań Nataszy." Rachel Grass. Można się poduczyć. "może Pani poprawiać, przepisywać i dokonywać innych transformacji, ale od tego jest dział zwany - warsztatem lub dział dla początkujących. Ten dział jest niejako zarezerwowany dla poezji;" myślał pan choć sekundę nad tym komentarzem? Szanowny Panie, wiem, co jest na orgu warsztat, co jest P i co jest zet. edycja: ja wiersza Rachel Grass nie polecam.
  7. wybrzmiewa trochę jak Różewicza "o wodzie pisać pragnieniem", ale tu był sens, a co do pisania wiersza milczeniem, nie jestem sensu pewna. może mi autor wyjaśnić, jak się pisze milczeniem? dal mnie chybiona metafora. bez zmian, podobają mi się dwie pierwsze strofki.
  8. Miewa

    południk zero

    ?? chyba ma pan słabą pamięć. ps. co do okrojenia - zgadzam się. okroiłam
  9. Miewa

    południk zero

    dziękuję za komentarz. pozdrawiam
  10. Miewa

    południk zero

    przepisalam wiersz. być może jest lepiej.
  11. Miewa

    południk zero

    Spontaniczna reakcja dobra jest, kiedy na ulicy ktoś zasłabnie, komentarz powinien być przemyślany, tak jak przeczytany wiersz. serdecznie pozdarwiam
  12. Miewa

    południk zero

    dziękuję, że się podzieliłeś swoją refleksją na temat Przybyszewskiego. Przyjmij, że autorka może cos na jego temat wiedzieć. czyli bez złośliwości da się komentować?
  13. Miewa

    południk zero

    Plemniki to oczywiście metafora gnącej się na wietrze lilii, bóg jaki jest, nikt nie widzi, więc nie powinien przeszkadzać. Wiedzy nie ma, a miłość narcystyczna. Mam nadzieję, że wystarczająco wyjaśniłam się z wiersza. poezja stoi w miejscu, więc niczego nie wyprzedzimy. Co do chaosu, nasunęło mi się to, co napisal Przybyszewski "Na początku była chuć. Nic prócz niej, a wszystko w niej." Pochlastac się nie pochlastam. wiersz jak wiersz, a swoje pojęcie mam. Wybieram kolację ps. zapomnialabym, oczywiście dziękuję za komentarz:) Czy ja wiem, czy Przybyszewski to taki wzór... literat z niego był cienki... oj ta, trzeba uważać, następnym razem będzie prawdziwy hero. jedwabista uwaga.
  14. Miewa

    południk zero

    dużo fajnego, tyleż samo niepoprawności,sinusoida, więcej mi się nie chce, autor niech sam znajdzie jeśli chce, pozdr jakiez to niepoprawności, jeśli moge wiedzieć. Jeśli mówi się A, trzeba powiedzieć Ą.
  15. Miewa

    południk zero

    Plemniki to oczywiście metafora gnącej się na wietrze lilii, bóg jaki jest, nikt nie widzi, więc nie powinien przeszkadzać. Wiedzy nie ma, a miłość narcystyczna. Mam nadzieję, że wystarczająco wyjaśniłam się z wiersza. poezja stoi w miejscu, więc niczego nie wyprzedzimy. Co do chaosu, nasunęło mi się to, co napisal Przybyszewski "Na początku była chuć. Nic prócz niej, a wszystko w niej." Pochlastac się nie pochlastam. wiersz jak wiersz, a swoje pojęcie mam. Wybieram kolację ps. zapomnialabym, oczywiście dziękuję za komentarz:)
  16. Miewa

    południk zero

    jeśli te "harty" są gryzące, to myślę, że powinny się zapisywać jako "charty" pozdrawiam, NN jasna sprawa. dziękuję. poprawione
  17. Miewa

    południk zero

    Ty nie masz słuchu, ja nie mam pojęcia. ;)
  18. Miewa

    południk zero

    Jacek Suchowicz, z całym szacunkiem, proszę pokazać, gdzie widzisz niedopracowanie. Co do żartu, ja żadnego nie widzę, ale ja mam wisielcze poczucie humoru. "wszyscy jesteśmy w dupie" Pozdrawiam Ewa
  19. Miewa

    południk zero

    Jacku, jeśli musisz umierać, to może wlaśnie ze śmiechu. na zdrowie. Ewa
  20. Miewa

    południk zero

    Pierwsze zdanie nie do przyjęcia a pierwsza zwrotka słabiutko. Później nieco lepiej między kartkami plamki maków taka cisza że śniłam plemniki gryzły pośladki bóg trzymał dłoń na oczach miałam sucho w ustach boli tarcie języka o miłość Tyle pozostawiłabym do dalszej pracy. Pozdrawiam jeśli mogę wiedzieć, dlaczego pani zdaniem pierwsze zdanie jest "nie do przyjęcia"?
  21. Miewa

    południk zero

    dziś twoje życie budzi tęsknotę między kartkami plamki maków w moim ciele pękają skrzypy. ponoszą mnie deszcze rzeki wielkie kataklizmy. taka cisza że śniłam gdybym była twoja urodziłabym Słońce liczę ułożone w popielniczce filtry przed kolejnym snem mam sucho w ustach boli tarcie języka o miłość
×
×
  • Dodaj nową pozycję...