
matka boska elektryczna
Użytkownicy-
Postów
42 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez matka boska elektryczna
-
Dawno temu za Kaukazem
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na LadyC utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
matko boska-rzeczywiście dziwnie... to można też elektryczna:) Literówki...Hopsodi zamiast Hospodi ;) Zapytam z czystej ciekawości co było inspiracją wiersza? Pozdrawiam gorąco :) Aj faktycznie - ślepiec jestem! A inspiracją było pewne opowiadanie (nie pamiętam ani autora ni tytułu) ale sporo w tym wątku osobistego też ;) Wiesz przyznam Ci się ,że cierpię na zboczenie apropo kultury rosyjskiej. I każdy przedmiot ,słowo,zachowanie,cokolwiek co posiada wspólny mianownik z Rosją jest dla mnie bardzo ciekawe i z wielką chęcią penetruję znajomość owego tematu :) Powtórzę się: wiersz mega! Każdy z nas bywa ślepcem :) Pozdrawiam:) -
Martin Luther King bierze kąpiel w Ace
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Rzeczywiście z Pana laik nie tylko w kwestii poezjii. Polecam zaznajomić się z Kapelą ze Wsi Warszawa. Świetna muzyka... porusza nie tylko nóżki ale i umysł :) Pozdrawiam:) -
Dawno temu za Kaukazem
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na LadyC utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
matko boska-rzeczywiście dziwnie... to można też elektryczna:) Literówki...Hopsodi zamiast Hospodi ;) Zapytam z czystej ciekawości co było inspiracją wiersza? Pozdrawiam gorąco :) -
Dawno temu za Kaukazem
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na LadyC utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Urzekł mnie temat jaki poruszyłaś jak dla mnie...mega! Ciekawy i świerzy. Literówki.Diabelskie literówki zawsze się wkradają:) Wiesz... poztym ja bym popracowała nad wersyfikacją jest ważna bardzo pomaga odbiory w zrozumieniu czytanego tekstu. Pozdrawiam:) -
* * * (to tylko niezdolność...)
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na adam_bubak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Hmmm...to bardzo smutny wiersz... przynajmniej ja tak odczuwam. Ciekawie poruszyłeś temat stary jak świat. Temat miłości... Całość na plus ze względu na koncepcję myśli jaką ten tekst niesie ze sobą, chociaż ja bym jeszcze zastanowiła się nad wykreśleniem "aż", "a" itp. tego wiersz za wiele nie potrzebuje,sam sobie dobrze radzi;) P S przepraszam najmocniej ale muszę to dopowiedzieć:) jak dla mnie ten wiersz kojarzy się z nekrofilią...ale to mu w żaden sposób nie ujmuje:) Proszę potraktuj tą uwagę badzo żartobliwie ;D -
cynamon.orgazm.destrukcja.
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na matka boska elektryczna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Diabelskie literówki zawsze się wkradają :) Interpunkcja?Równie diabelska jak literówki;) Dziękuję za wyrażenie opinii. Pozdrawiam;) -
cynamon.orgazm.destrukcja.
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na matka boska elektryczna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miło,że się podoba. -
czarny czwartek
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na Don Silencio utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Popieram przedmówcę. Ogólnie na plus. Pozdrawiam. -
Etap I
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na Richard Crank utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Koncepcja bardzo,bardzo mi odpowiada. Życzę powodzenia w dalszym pisaniu. I trzymam kciuki! Pozdrawiam;) -
cynamon.orgazm.destrukcja.
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na matka boska elektryczna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyszłyśmy pod wpływem skondensowanej marichuany. Ona zapatrzona w przestrzeń międzyplanetarną. Oddech jest waniliowy, cynamon na ustach. Zimno. Nasze dłonie w kieszeniach. Ogrzewam ciepłem płaszcza swoje problemy. Ulatują. Pluje im na pożegnanie. Kaszel bywa ciężki lecz skuteczny. Zapominam się. Przywołuję Charliego. Ma męskie dłonie. Ogólnie facet.Bardzo facet. Zdarza się mgła nautralizująca uczucie. Uczucie wyższe. Destrukcja serca,miednicy. Lubimy z Olą zwilżyć usta. Mówimy wiele. Mowa banalna analna. O wszystkim. Częstotliwość uśmiechu powoduje marskość wątroby. Liczymy się z nowotworem. Kalkulujemy. Najpierw zabijemy prawą stronę nieunerwionej tkanki. Mam dwie dłonie, rzęsy, zapalniczkę, lufkę, bibułkę, karmazyn na ustach, dwa obcasy, prawdopodobnie serce. Montmartre bywa żywe. Zdarza mi się czuć zapach akwareli Lautreca, orgazmy piegowatych dziwek pochłoniętych kankanem. Obawa jutra nie istnieje. Częstujemy się ogniem. -
Kim ona jest?
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To nie był błąd logiczny, to tak zwana gra słów. Troszeczkę więcej dystansu do swojej twórczości tak jest zdrowiej:) pozdrawiam:) -
Lubię
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na Klaudia Urban utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z reguły tematyka miłosna przyprawia mnie o mdłości. Twój wiersz-przeciwnie. Da się zauważyć niedociągnięcia... kilka minusów,ale plusy zdecydowanie przeważają. Gratuluję. -
Wenus być
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na matka boska elektryczna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mieszkanie ma cztery ściany. Podłogę. Niebo. Zdarza się Deszcz z Burzą Deszcz... -Dżordż skurwysynie,zrozum mam bardzo prosty nos. To nie żaden symbolizm ze strony dobrego boga. Sufit bywa Słoneczny... -Dżordż skurwysynie,wspaniale całujesz. Twoje usta bywają jedną nocą w N.Y.C Wtedy ja bywam w postaci cieczy lotnej. Dziękuję. Sufit bywa Spokojny,a pomarańcze soczyste i słodkie. -Dżordż skurwysynie,pomasuj mi stopy. Bądź bohaterem zneutralizuj mój ból. głowy,serca,okolic miednicy. Nasz przedpokój ma niewiele wspólnego z Luwrem poza słabą reprodukcją Wenus. -Dżordż skurwysynie,chcę być damą! Potrzebuję przestrzeni,karmazynowych szminek, utopijnych orgazmów i białych zębów. Widziałeś Dynastię? Siedzimy w kuchni.Jest bardzo parno,gorąco. -Dżordż skurwysynie,pragnę nowej mikrofali. Czujesz?Czy Ty czujesz?Tego kurczaka! Pięknego!Płodnego!Kurczaka z nowej mikrofali! Będzie miał skórę jak Afrykańczyk! Asymilacja Czarnych jest teraz w modzie! Sypialnia ma czekoladowe zasłony. -Dżordż skurwysynie,kochałeś?Opowiedz mi o tym. Ale jak to duszą?Kocha się przecież językiem i pochwą. Tak...zapewne chodziło mu o Dupę,a nie duszę. ... -Dżordż,wiesz...tak bardzo chciałabym czuć się wolna. Tak bardzo...wolna i móc pójść do kosmetyczki, na depilację w godzinach popołudniowych. -
"dziś już w spokoju, papieros kurtyną nocnego spektaklu wygania ciekawskich – jak było? co myślisz i kiedy ponownie ? leżysz zmęczona - sufit dzieli się spostrzeżeniami" Bardzo mi się podba. Ciężkie ale bardzo świerze. Pozdrawiam.
-
Kim ona jest?
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Cha cha cha...zabawnie straszne. Pozdrawiam:) -
czegoś brak
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na Achilles_Rasti utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie popieram przedmówczyni. To już było.Nudne.Nieciekawe.Wytarte. Ale należy wierzyć,że kolejne będą lepsze. Pozdrawiam;) -
czaszkopuszka i...kwiaty
matka boska elektryczna odpowiedział(a) na castus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to jest bardzo dobry wiersz. Gratuluję.