Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

matka boska elektryczna

Użytkownicy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez matka boska elektryczna

  1. - Dzieciństwo? Wiesz, ciekawa sprawa. Pierwsze skojarzenie To zapach moczu. Wysokie, strome, kręte schody Pokryte zieloną emalią. odpryskiwała pod dłońmi pijanych sąsiadów. Lecz ciekawsze jest to, że owe dłonie często czuły ciepło mojej nieletniej pupy, ale to inna bajka. Hm mm...dzieciństwo. Pierwsza myśl- matka. była przemiłą kobietą. Po szóstej kolejce przemawiały przez nią zwierzęce instynkty. Tata wspaniały człowiek! Posiadał empatię... Nie potrafił sąsiadowi odmówić kieliszka. Tak, to był jeden z sąsiadów od mojej nieletniej pupy. Na podwórku, przed domem rósł żelazny trzepak namaszczony sporą ilością guzów i siniaków, także moich. Tam pierwszy raz zobaczyłam, co Franek miał pod majtkami. Sympatyczne wspomnienie. Rodzeństwo? Miałam brata. Matka urodziła w domu. Pogotowie nie zdążyło. Krzyczała jak opętana. Ojciec nie słyszał zamroczony trzydniową libacją. Za dużo promili, aby usłyszeć dźwięk rozrywanej kobiety, pęknięcie pochwy. Chłopak urodził się martwy. Nie było chrztu. Właściwie bardzo miło wspominam szkołę. Lubiłam lekcje muzyki dźwięk ,który wylatywał po uderzeniu w klawisz, to był... ówczesny orgazm. Panna Klara, ładnie pachnąca nauczycielka. Czesała mnie, wycinała kołtuny z włosów… ciepłe posiłki. Truskawkowy kompot. A na powitanie kubek gorącego mleka.
  2. Bardzo ciekawy temat. Widać zmysł społeczny i wrażliwość autorki :) Wiersz sam w sobie się nie podoba komentującej, ale temat jak najbardziej :) Pozdrawiam :)
  3. Tak z matką boska che che che :))) Chociaż już sama nie wiem moje dzieci boże jak to z tą moją boskością jest ... bo niektórzy zamiast do boskiej matki kozia dupa trąba mówią :))) Dacie wiarę ??? Rozumiem ,ze mam doczynienia z Jezusem ? :) Pozdra. :) A co do wiersza... to ja żartuję :) Czasami trzeba nooo :) Pozdrawiam :) "kozia dupa"? ło matko bosko! :)) a z tą boskością to powiedzmy sobie wreszcie jasno i raz na zawsze, najbardziej boski tutaj to jestem ja a co? mrs ps. ;)
  4. nie wiem co masz matko boska elektryczna na myśli, jednakże dziękuję za depnięcie, życzę miłości przez M; aha....określenie w muzyce; płoniaście Judyt Judyt Ty rozmawiasz z "matką boską" to się dzieje. :) A wierchoł ładniutki i odpręża mnie taka poezja. mrs Tak z matką boska che che che :))) Chociaż już sama nie wiem moje dzieci boże jak to z tą moją boskością jest ... bo niektórzy zamiast do boskiej matki kozia dupa trąba mówią :))) Dacie wiarę ??? A co do wiersza... to ja żartuję :) Czasami trzeba nooo :) Pozdrawiam :)
  5. Przepraszam czy to jest o przegranej aukcji ??? Pozdrawiam :))))))))))
  6. Obie wersje są poprawne :) Pozdrawiam :)
  7. Witaj ! To nie jest wiersz :) Przedmówczyni proponuje tekst piosenki ... Możliwe ,że zaśpiewałaby to Cerekwicka tudzież inna żałosna gwiazdeczka popkultury , której przeboje chłonie masa :) Piszesz ,że jest to Twój pierwszy raz ,a jak powszechnie wiadomo piewszy raz jest najtrudniejszy :) Pisz dalej.Nie rezygnuj. Na wszystko potrzeba czasu:) Ważne jest to abyś zapoznał się z twórczością innych poetów ,ważna jest świadomość i elementarna wiedza na ten temat. Ważne jest także abyś nie powielał ich twórczości i nie zatracił swojej indywidualności :) Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości oraz sukcesów :)
  8. Wiesz bardzo ciekawy pomysł. Ja wyczuwam dobry zmysł społeczny :) Czego gratuluję:) Bardzo mi się podoba moment: "nasiona marki człowiek trudno utrzymać temperaturę pokojową" i jeszcze ten : "z klapkami na oczach a afryka chodzi na boso" Naprawdę ciekawie :) Są literówki ale one zawsze się wkradają :) Pozatym ja bym popracowała nad interpunkcją bo chyba nie ruszałeś jej co ? :)) Ja jeszcze wrócę do tego wiersza ... będę śledziła jego rozwój :) Bo jeżeli nad nim jeszcze trochę popracujesz to będzie naprawdę dobry wiersz nie o dupie Maryni za przeproszeniem :)) Ale o ważnej konkretnej sprawie! Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki :)
  9. O wrażliwości może i dowodzi gorzej ze zdolnościami :) Ale proszę się nie zrażać każdemu zdarza się kaleki patos jaki mamy okazję zaobserwować w tym wierszu :) Temat miłości w poezji to bardzo grząski grunt. Sama na swoim koncie mam kilka nieudanych miłosnych bzdetów, które teraz czytając wywołują uśmiech na twarzy... ale także uczą :) Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w dalszych zmaganiach z poezją :)
  10. Zgadzam się z przedmówczynią alegoria ciekawie zastosowana. Gorzej z formą przekazu...fatalna. Proponowałabym więcej metafory aby czytelnik miał szersze pole manewru podczas interpretacji...ale to są tylko moje skromne sugestie :) Zajrzę jeszcze bo jestem ciekawa czy wiersz rozwinie się dalej... bo koncepcja jest naprawdę ciekawa i szkoda by było ją oprawiać w tak mosiężne ramy przekazu:) Pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia w dalszych zmaganiach :)))
  11. Dziękuję :) wolałabym aby było kwaśnie , ale z good tripem :)
  12. Jeżeli uraziłam Twoją sferę religijną ,to trudno. Mam to w koziej dupie, czy tam trąbie ,nie będę przytaczała, żałosny trywializm. Tłumaczyć się nie muszę, bo niczym nie zawiniłam, a jak powszechnie wiadomo, tylko winny się tłumaczy. Twoja interpretacja, jakże nietrafna i prostolinijna bardzo mnie rozbawiła, za co Ci dziękuję bo śmiech to zdrowie i trochę dłużej pożyję, a razem ze mną moja poezja:) Pozdrawiam i życzę więcej dystansu :) moja interpretacja nicka była ironiczna- autorko (jakie wyznanie skupia największą grupę wiernych, bo to każdy literat powinien wiedzieć) ta wypowiedź nie odnosi się jednak do samego utworu, pozdrawiam/m. Pani Marianno Droga :) Czy ironiczna czy nieironiczna nie zmienie faktu ,że żałosna:) A co do wyznania Pani od razu Boga na daremne wzywa ... łoboże najdroższyś , że ta elektroniczna bezwstydnica śmiała świętokradztwo poczynić na plebanię do proboszcza Pani Marianno ale to biegusiem!!! Na stos z nią !!! Pozdrawiam serdecznie miłej nocy życzę :) P S uznaję tą bezsensowną "dyskusję" za zamkniętą.
  13. "Marihuana dobrze na ciebie działa" to do czasu peelu/m. Utwór przegadany, taka charakterystyka postaci prosto z zeszytu. czyjego zeszytu? przegadana? potrafi Pani konkretyzować swoje wypowiedzi? Pozdrawiam.
  14. Miło ,że wróciłeś:) Potraktuję to jako dobry aspekt mojej "twórczości". Częstotliwość uśmiechu występuje po alko ,który powoduje marskość wątroby -> proste :) Nie mam pomysłu na uściślenie.Może coś podpowiesz? Pozdrawiam.
  15. Bestio również pozdrawiam. Miło, że rady się przydały.
  16. Najpiękniejsza w poezji (według mnie ;) jest zawiłość słowa. Zabawa metaforą. Ty w swoich "erotykach" pozbawiłeś poezji tej szczególnej i wyjątkowej cechy. Dosadność jaką operujesz jest porażająca. Dlaczego nie dajesz czytelnikowi możliwości pobudzenia fantazji ,wyobraźni ? Wydaje mi się ,że to właśnie na tym polega ta cała zabawa ,a właściwie urok tej zabawy:) To Erotyk, a nie orędzie do narodu :) Krocze mnie sparaliżowało :) Pozdrawiam.Życzę wytrwałości i powodzenia :)))
  17. Poprawiłam.Dziękuję :) Pozdrawiam.
  18. No nie wiem czy dlatego ,ża kobieta była biedna, czy dlatego ,że wiersz jest biedny...jak mysz kościelna:) A to bardzo prawdopodobne.Więc mile widziane uzasadnienie :) Pozdrawiam:)
  19. Miło będzie usłyszeć uzasadnienie:) pozdrawiam:)
  20. Tematyka wiersza miła,lekka. Czy nie uważasz,że pierwsze dwa wersy pierwszej strofy są zbyt dosadne? Ja bym radziła trochę więcej metafory aby dać większą swobodę interpretacji czytelnikowi :) Ostatnia strofa ciekawa... podjęty problem upływu czasu, samotności. "Nie przychodzą już przyjaciele czasem zdyszany listonosz spojrzy ponuro od niechcenia i wrzuci do skrzynki receptę." Bardzo ładnie. A może zamiast zdyszany,przygarbiony? Oraz w czwartym wersie zredukowałbym "i". Pozdrawiam:)
  21. Jesteś piękną kobietą. Poza kilkoma...mankamentami, które przyprawiaja mnie o mdłości, spazmy, cholerne duszności. Zupełnie niechcący rzygam na lustro... Kiedy widzę twe odbicie... Pod piersią dostrzegam ropę, urojone gnicie. Czarne Twoje oczy. Czarne moje życie. Jesteś znośna. Z reguły zabawna, często bywasz radosna. Klikasz rzęsami.Zajadasz się papierosami. Miewasz dobre intencje. Gładkie dłonie. Gładkie ręce. Marihuana dobrze na Ciebie działa. Poprawia Ci na strój. Koi wyobrażenia psychodeliczne. Bolesne...bo realistyczne.
  22. Wiesz zauważam u siebie tendencję do popadania w formę prozy. Dzięki wielkie za komentarz.Spoko,żę się podoba. A co do religii to jak najbardziej popieram wraz z postępem... z postępem :)
  23. Dobry wiersz.Ciekawa konstrukcja.Narastająca. Ma dziwne emocje w sobie. "i co dalej..." dodaje impetu. Podoba mi się ... Chociaż w pierwszej strofce bym przestawiła kolejność wersów : "bambus wypuścił liście i ukorzenił się w wodzie" na "bambus ukorzenił się w wodzie i wypuścił liście". Pozdrawiam :)
  24. Jeżeli uraziłam Twoją sferę religijną to trudno. Mam to w koziej dupie czy tam trąbie nie będę przytaczała, żałosny trywializm. Tłumaczyć się nie muszę bo niczym nie zawiniłam,a jak powszechnie wiadomo tylko winny się tłumaczy. Twoja interpretacja jakże nietrafna i prostolinijna bardzo mnie rozbawiła za co Ci dziękuję bo śmiech to zdrowie trochę dłużej pożyję,a razem ze mną moja poezja:) Pozdrawiam i życzę więcej dystansu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...