Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Don Silencio

Użytkownicy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Don Silencio

  1. szłoby piosenkę zrobić z tego coś jak zegarmistrz światłą i też tak powtarzać po kilka razy i narastająco, i na końcu walnąć chórki
  2. WOW dzięki! mam nadzieję, że te listki w tym kwaśnym deszczu nie zmarniały zupełnie (coś mi to przypomniało...)
  3. dla mnie za mało danych żeby coś wydrapać słowa brzmią ładnie, wersy także ale jakaś taka pan-elipsa się zrobiła która gdzieś ominęła pokaźny kawał świata zwroć trzecia jest dla mnie takąż refleksją zamkniętą i tego brakuje mi w poprzednich zwłaszcza w drugiej
  4. nie znam jeszcze stylu Marka Stasiuka całą trzecia dla mnie do skasowania poprzednie dwie świetne, z wyobraźnią (ciekawe skąd Ci się durszlak wziął, czy czasem się nie zaczytałeś...) patrzę na tę wersję, bo teraz po komentach widzę, że się zmienia: ty kwitnąca szelestem mikrofibry ja szczęścia sześciopak durszlak przemyca rdzawą niebieskość nad stołem moim synom zęby wychodzą z dziąseł zestarzejemy się? - pytasz czas upłynnia rozkład pożycia foremek zatapiam palce w twoich włosach error z czasem all inclusive delete każdy z wersów trzeciej zwroci, może z wyjątkiem foremek, nie porywa każdy kiedyś napisał jak we włosach kogoś się poplątał albo czy się zestarzeje
  5. cmentarz japońskich zwierzątek elektronicznych i amerykańskich samochodów – ludzie naprawdę przywiązują się. w powietrzu unoszą się popioły, które gryzą w oczy, od tego też kwaśnieje deszcz. ekstatyczny taniec drobinek opadających na płyty chodnikowe – szare mandale. ślady stóp i opon – podmuchy wiatru i te kwaśne krople słone krople. maszyny i zabawki powstają spod ziemi napojone złożami ropy i przeciekającym przez grunt płynem zużytych baterii. zaciągają się szarym powietrzem. słychać cyfrowe kwilenie piskląt, warkot silników. pyły osiadają na karoseriach wygładzając korozję, na maskach zasiadają opalone hostessy – i do nieba!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...