Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Goliard

Użytkownicy
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Goliard

  1. stylowo, trochę jakby spyknąć Leśmiana z Morcinkiem
    :)
    warsztatowo bardzo sprawne, ale co z treści?
    czytam historyjkę, która nie wywołuje (u mnie) emocji, nie stawia nowych pytań - jakbym miał podane na talerzu apetyczne danie z resteuracji...
    właśnie, jakoś nie ufam temu tekstowi, nie potrafię w niego wejść, robi wrażenie raczej komercyjne - proszę nie brać tego dosłownie:)
    zgrabnie, malowniczo, mocno "post" - i jak widać modnie,
    najwaźniejsze, że są jeszcze odbiorcy takiej poezji
    :)
    pozdrawiam

  2. Cytat
    grzebanie w ogródku - pielenie grządek w zimie?


    Byłbym wdzięczny, gdyby tchnął pan w swoją wypowiedź, bodaj odrobinę sensu.
    Oczywiście, jeśli nie jest to zadanie ponad siły...

    widzę, że robienie z kogoś idioty, wychodzi lepiej od pisania wierszy...
    co do rozwijania swojego komentarza to będzie chyba zrozumiałe, jeśli tego nie uczynię,
    pańską zachętę potraktuję jako retoryczną figurę z niższej półki
    :)
  3. Cytat
    znowu nam przyjdzie przywitać dzień żegnaniem żurawia
    kluczem dmuchawca na otwartej dłoni szklanką mrozu
    zarumienić jabłka składając skiby w czarny różaniec

    ciężko tak jakoś nie do śmiechu gdy złodziej czasu kradnie światło
    wierzbom w pokutnych szatach śpieszącym na odpust
    drogami bosymi od piasku babie lato błądzi w pajęczynach mimoz
    zanim deszcz w parapet wystuka melodię pradawną

    z brzegu na brzeg jak z boku na bok sen rzeka zamyka powieki

    jak stary świątek z coraz większym garbem anielskich skrzydeł odłażącej farby
    sad corocznie rodzący kolorowe marzenia o kolejnej wiośnie jesień
    w twoich oczach

    znowu nam przyjdzie oswajać mróz ciepłem z kominka
    wspomnieniem wiosną bielonej chaty na progu której
    bezzębny starzec uśmiech zawinął w kufajki cień

    na wiosnę nowy zbudujemy dom a teraz odpocznij

    :)
    bo Aladyn jakby z innej baśni
    a "płaczący wiatr..." - czy nie nazbyt otwarcie?...może lepiej zatrzymać się w oczach?
    no, ale reszta - prima sort
    pozdrawiam
  4. Cytat

    ekfraza nie całkiem udana daje mozliwości, usprawiedliwia wręcz inne, swobodniejsze interpretacje, Klimt, Judyta, Salome, głowy, nie nazwały do końca moich mysli dot. wiersza i wtedy mogłem sobie pofolgować, to zaleta tekstu, pozdrawiam


    Klimt budzi moją ciekawość, kiedy spotykam jego obrazy rodzi się we mnie chęć mieszania opisów tychże z pewnymi sytuacjami. Ekfraza, ale z dodatkami. Wydaje mi się, że pozostaje wtedy sporo miejsca na interpretacje tekstu.
    Pozdrawiam Krzysiek
    zawsze, jak rodzi się "dziedzina" poezji, staje sie niewystarczalna, umysł poety natychmiast podąża dalej, lub ewentualnie zgłębia zagadnienie, wychwytując kwestie, bardziej lub mniej odległe pierwowzorowi, trudno zmierzyć, wejść sobą, dodatki widać nikną, a nie uzupełniają.... i tu szkoda, ale cóż, takie zdaje się być ulotne, acz bezkompromisowe prawo poezji, pozdrawiam
    Klimt to był niezły dupceng
    :)
    pozdrawiam
  5. Cytat
    odchodził jak strumień
    bez deszczu w cieniu liści
    szemrał słowa o aniołach
    które przylatują w nocy
    zabrać go od niej

    trzymał się jej dłoni
    jak przerażone dziecko
    a ona była przy nim
    do końca

    było lżej
    ale wciąż czekał na syna
    który odprowadzi go
    do Ojca

    zbyt to wyważone, jakoś tak za lekko...
    pozdrawiam
  6. typologiczne ale z Twoim "osobistym" rysem.
    trochę mi się gryzie "przegryza jabłko rozumem"
    :)
    "przegryza jabłko rozumem
    i ślini się gdy ptak wychwala młodość
    a ciemnolica suszy pot pod pachą" - z tych wersów można by chyba zrezygnować

    za to "wczasy" świetne!

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...