Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

eszet

Użytkownicy
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez eszet

  1. No to może ja zacznę. Coś konkretnego... Jak dla mnie wiersz trochę zbyt dosłowny, zwłaszcza w zakończeniu. Chociaż, chociaż. Hm, dziwne. ... Czytam jeszcze raz i nasuwa mi się zupełnie odwrotny wniosek: sporo tu niedopowiedzeń. Chciałoby się powiedzieć, że nawet niejasności. Więc sam nie wiem, w którą stronę... Powiem tylko- przeciętny erotyk- temat i forma. Choć podoba mi się kilka detali: na przykład druga strofa.. i może jeszcze to: "potem poszliśmy na przystanek uważając żeby się nie potrącić" Poza tymi, i tak wyszukanymi trochę na siłę drobiazgami, nie zachwyca mnie. więcej. pozdrawiam s.
  2. u mnie także, piękne słońce (na razie przez okno). I chociaż zaspałem do roboty, to i tak jest miło :) s.
  3. O! A co to? Przejaśnia się? ;) pzdr s.
  4. Jeśli syt. liryczna, to chyba i wiersz? A może nie? Sam już nie wiem. Faktem za to jest, że utwór nie daje się mi złapać, uszczypnąć chociaż, co pozwoliłoby na jakiś bardziej konkretny komentarz. Rzecz dziwna i rzadko spotykana. ETER. doodpozdrawiam s.
  5. H.Lecter napisał do mnie tak: Proponuję powrót, kiedy przypomnisz sobie wiersz i swój komentarz, na razie to co piszesz to mina przeciwpiechotna - naszpikowana... itd. itp. ; ) P.S. Byłem w Afganistanie... A ja Mu na to tak: Wracam, wracam. I co? Przypominam sobie mgliście najpierw treść, potem formę wiersza... I? I swojego zdania nie zmieniam. Przykro mi. Nie mówię, że jest zły, skoro ludziom się podoba, to coś w nim siedzi:) Ale kiedy ja koło niego przechodziłem, widocznie nie chciało wyskoczyć i pokazać się, jak należy. Całe o tym moje zdanie. PS: Z tą miną to może rzeczywiście... wystrzeliłem. Afganistan też nie wiem, skąd się przyplątał;) Ale to tak już bywa z rana. Kiedy rozum jeszcze śpi... pozdrawiam s.
  6. Strach mnie bierze, jak sobie to czytam. Czy to jakaś Tajna Akademia Poprawnej Poezji? Wskazówki mające na celu UPRZYJEMNIĆ korzystanie z forum? Stwarzanie jakichkolwiek ram dla poezji to zbrodnia, tak, panie i panowie, zbrodnia. Kim są ci, którym wydaje się, że MOGĄ dawać innym rady- jak DOBRZE napisać DOBRY wiersz, aby DOBRZE się go później czytało? A później pytania, narzekania: kurde, dlaczego w naszej poezji od czterdziestu lat nic się nie zmienia? ? ? Nudy, panie, nudy... najszczersze. "Mam pewien ciekawy pomysł, ale kłóci się on z przeczytanymi ostatnio WSKAZÓWKAMI... Więc sam już nie wiem, pisać- nie pisać?" Swoją drogą ten, który będzie CHCIAŁ coś napisać (opublikować tu) i tak to zrobi, więc o co my się właściwie ... ? Kolejny komentarz przepełniony rozgoryczeniem i niemocą... i dobrze, w końcu nic mi do TEGO. Jak ktoś napisze gniota, to negatywa i bęc, po sprawie :) WOLNA POETRIA. s.
  7. Hm. Jak można skomentować taki wiersz? Fakt dokonany, i już. pozdrawiam s.
  8. Może być- jak dla mnie- ale bez porywów. namiętności... pozdrawiam s.
  9. leciutko, mięciutko, gładko i przyjemnie. wchodzi NIE. s.
  10. Przez te wszystkie komentarze zapomniałem 1)wiersza 2)swojego komentarza... Ale cóż, po prostu napiszę, że utwór nie przypadł mi do gustu. Dlaczego? Za bardzo dla mnie abstrakcyjny, wy-myślony. I "do prawdy" nie wiem, co to ma za znaczenie, modlitwa- czy nie modlitwa? To "tylko" słowa, czy ta.k? Słowa łączone w tym wypadku z jakimś nienaturalnym, obłędnym zamiarem połączenia ich ze sobą, jakby trochę na siłę. (Może trafiła się jaka kumulacja?) Czasami lepiej odrzucić połowę, choćby i świetnych metafor, pomysłów, połączeń wyrazów, na rzecz czytelności (przystępności?) wiersza. Nie chcę przez to napisać, że wiersza nie zrozumiałem, lecz, że dla mnie jest on niczym mina przeciwpiechotna- naszpikowana tysiącem metalowych odłamków- aby wybuchając zadać większe cierpienie nieszczęśnikowi, który na nią nastąpi.. (Nie, wcale nie byłem w Afganistanie...) ;) uf, to chyba tyle. pozdrawiam s.
  11. Ehe he, tak, jak najbardziej na tak.. Podoba mi się. pozdrawiam s.
  12. Tak jest. Początek ciągnie do góry, do góry.. a potem bęc, na kolanka. Ale czy dobrze to, czy źle? Hm, ja czuję się jakbym spadł z trochę zbyt wysokiej "góry", trochę zbyt wysokiej.. pozdrawiam s.
  13. Ale burza... Tylko że ja nigdy nie interesowałem się pogodą.. ;) Wiersz jaki jest, każdy widzi. pozdrawiam s.
  14. ej, stary, jak-ci-tam autorze! nie pozwól im tak po Nim jeździć. wiersz jest dobry. a oni tu jakieś gnaty wyciągają... drodzy archeolodzy! pomyślcie o tym przez chwilę. pozdrawiam size. w telegraficznym skr.
  15. Życie na kontynencie stało się: a) niemożliwe b) niepotrzebne c) stoisz na środku pustego pokoju i: a) zastanawiasz się b) piszesz wiersz czy może c) ? Odp: Życie w kraju Życie w mieście Śmierć w łóżku. .na.kontynencie.
  16. Miło mi:) pozdrawiam s.
  17. pierwsi w ostatnich pociągach albo ostatni w pierwszych tłuką się serca deformując nasze klatki piersiowe- bo ilość uderzeń na minutę jest ważna i ciągle przeciągle zawraca mi głowę biję: mea culpa mea culpa
  18. Nie napiszę chyba nic nowego. Świetny tekst. pozdrawiam, s.
  19. jizz.. nie lubię tego robić, ale dla mnie to jest straszne. Temat, forma(rymyyy...), przesłanie(brak?), wszystko, wszystko... ... pozdrawiam, s. I weź tu zrozum, człowieku, ten krasny swjet...
  20. marianna ja, Twój komentarz naprawdę poprawił mi humor... super. -_-' s.
  21. dzięki, dalej czekam na werdykt... :) prozak prozakiem, a forma, a przesłanie? ;) pozdrawiam, s.
  22. skończę z poezją z poetami z poetkami życia zacznę z prozą z prozakami z prozą zabraknienie hi hi hi luster K.O.-O.K. ech o! ...0 ...0 ...0
  23. a bo Wy tam się znacie... na reklamie ;) pozdrawiam, s.
  24. Pancolek napisał: "Bazuje za bardzo na prostych (prostackich?) skojarzeniach typu; rzyganko, środkowy palec." 1. Ha! Możliwe, ale "rzyganko" i "środkowy palec" mają nieco szerszą funkcję znaczeniową w tekście, nie uważa pan? Więc odradzałbym odczytywanie tych słów w takim kontekście, nie tylko na zasadzie zwracania uwagi na coś, co najłatwiej "wyłowić", co rzuca się w oczy po jednorazowej lekturze. To naprawdę ułatwia zrozumienie czytanego tekstu, a po dłuższym treningu- nawet dawać radość i satysfakcję, może mi pan wierzyć. 2.Pisze pan, że skojarzenia (jakiekolwiek, czyjekolwiek) są proste- to ok, ale prostackie? To chyba nie do końca możliwe... Wybaczy pan, ale nie zgodzę się. Skojarzenia nie mogą podlegać ocenie, chyba, że pana własne albo gdy jest pan psychiatrą- wtedy jak najbardziej, ale po umówieniu się na sesję, dobrze? W poezji- to dość ryzykowne zagranie... PS: Nie ma tekście słowa "rzyganko". Życzę miłej, ponownej lektury i powodzenia w szukaniu kolejnego "sęku"... Pozdrawiam s.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...