Eugen De
-
Postów
1 348 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Eugen De
-
-
dzie wuszka! A Ty tutaj jeszcze?! A niech cię smreki!:) Pozdrawiam.
0 -
Jak na tekst faceta, to po stokroć za ckliwe! Przywoływanie świerszcza - to ramotka z bajki!
0 -
Credo questo - Hasta luego!
0 -
"wstałam
zapaliłam mówiła nadpisuję/dziwactwo!?/ został zagubiona
czujesz"
No właśnie - czujesz?0 -
Hej Stanisia!
nie wiem , nie wiem, nie wiem, ale wiele porównań mi się podoba.
pozdrawiam.0 -
Miałem wrażenie, że Pani Janda jest po zabiegu plastycznym (botox w wargach?!)...
0 -
Zmęczony zimowym obrazem, przymrużam na chwilę wzrok grzejąc się ciepłym widokiem
majowych sadów pól oraz łąk. Lecz ktoś przerwał ten stan mówiąc: zamiast się tak gapić lepiej idź dołożyć do pieca, marzeniami się nie ogrzejesz. A ja zdziwiony tym bardzo
zacząłem się głośno śmiać z tego, że ktoś tak trafnie oddał w mą stronę strzał.
Proza, proza, proza - ale czy strzał w dychę?0 -
spalę wszystkie nieprzebyte mosty
nieprzebyte w nadziei, że nikt NAS
nie odnajdzie - skradnę promienie
słońca, aby oświetliło ci twarz
uwierzę w nierealne, by wyprostować
ścieżki naszych stóp stanie się tak,
tylko w naszych snach,
rzeczywistość jest szaro-bura:
posiadamy samolubny gen
jesteśmy bez zwykłych właściwości
samotnie się rodzimy, samotnie umieramy,- za duzo czasowników: jestesmy, posiadamy, umieramy, rodzimy!
dziś pogrążeni w wesołej rozpaczy,
cofniemy się do przodu0 -
Rymy i wzniosłość - discopolowa!
0 -
Częstochowa często chowa...!
0 -
TO JEST krótki tekst o wierszu. Pozdrawiam.
0 -
niebo co miało być rajem
w piekło SIĘ zmieniło
szare
nie chcę nieba ni piekła
w zawieszeniu między
i pomiędzy
bez chcesz to bierz
Pozdrawiam Staszko0 -
"niewysłany list" - razem z przymiotnikami w stopniu równym, ale: Ten list jest nie wysłany, a wręcz pozostawiony na stole - osobno! Tak może mi się zdaje, a może...? Kto wie?
0 -
Namalują obrazy, a może tylko ustawią...............tutaj dałbymm 1 osobę - namaluję, ustawię
łódź z kilkoma żaglami w dobrym kierunku.
Później zrozumiesz każdy szczegół; przedwczesny......... bez "później"
wieczór, roztrzaskane głowy.
Nad ranem przyjdzie kelner z wilgotną
szmatką do butów. Wycałuje mi stopy..........dałbym "moje stopy"
na przywitanie; zobaczysz wejście
w głęboki piasek.
W porcie zrobią mnie na kolejną Wenus. Usiądę .....może "zrobią ze mnie nową Wenus"?
okrakiem na beczce z czerwonym pędzlem
za uchem. Wypijesz tyle rumu ile przepuszczą
moje włosy.
Pozdrawiam Espeno. W pierwszej strofie będzie "JA", w drugiej "ON" i ja, w tzreciej "ONI" i ja.0 -
wie że nie może skoczyć
w otwarte ramiona
bez żalu się ponieść
spróbuje i przytuli pamiątki
po nim nie da poznać
że radość ją rozpiera
nie wnika dlaczego wino
źle wpływa na sumienie
z dnia na dzień topi
myśl o zgonie go nie unicestwi
Ewo, tak to zobaczyłem. Przepraszam. Gratuluję. Pozdrawiam.0 -
Cytataha już wiem dlaczego! konduktor palił! przecz czarno na białym stoi o konduktorze na skrętach. HA! :)
i wiadome co się dzieje z listami, jak sie je miast wystyłać, tacha po knajpach! :]
A to ci konduktor ;)
I nie tacha, a pisuje, widocznie coś mu się tam (podmiotowi) uwidziało, że chce napisać.
i napisał liść ;)
Czyli dziewuszko - mowa - trawka?0 -
CytatDajcie stałe zezwolenie na sen
Niechaj długo trwa osobliwy stan..........niechaj.....czy jedno słowo lekko archaizujące tutaj?
widzenia z zamkniętymi oczami
przeszłości przyszłości wyobrażeń
Uwagę dla teraźniejszych każcie
uchylić bym zawołał wysnute
marzenia by wiatr oddalił ciszę
przekleństwo żeglarzy rysowników
alternatywy nieba wpatrzonych.......niebawpatrzonych....źle się czyta! Melodia???
w zapowiedź z ruchu barwnych obłoków
nadzieje pracy spełnianej w spięciu.......spełnianej
tkaniny mocnej plecionej gęsto ..........mocnej, plecionej- czy nie za dużo podobnych przymiotników?
Łapie westchnienia
Panie Adamie! Skoro bez interpunkcji, to dlaczego raz z małej, a innym razem z dużej litery? Jakim "kluczem" te wyróżnienia Pan czyni? Rytm się gubi!
Pozdrawiam.0 -
Cytat"miłość okryta kirem" - nie! nie!.
tłamsiłaś noce co niespożyte
gorącą miłość okryły kirem
miłość nie konsumowana umiera
pozdrawiam Jacek
Panie Jacku! Ok! Ale to takie patetyczne i ociera się o "plagiat" powtarzany przez wieki....0 -
CytatKtoś nam posadził bzy po drodze,
porozplątujesz wstążkom włosy?
przejdźmy się jeszcze, szafirowe
kładzie nam cienie szczęścia grosik.
No chodźże wreszcie, ile prosić,
chcesz by pachniały nadaremno?
zasnęły psy i śpi rozsądek,
i niespełnienie drży misterią.
Cykady skrzypiec, święta chwila
nim ranną rosę słońce spije,
chodźmy policzyć mój kochany,
wszyściutkie listki koniczynie.
W pierwszym wersie dałbym przecinek po "bzy" i wtedy bez pytajnika na końcu. Zrobi się
bardziej wieloznacznie?!
W drugim wersie "szafirowe" - jakieś niedookreślenie, w pierwszej wersji było morze, a teraz?
Z tych cykad może zrobić: "Cykady skrzypią w świętą chwilę, nim..."
Pozdrawiam.0 -
"miłość okryta kirem" - nie! nie!
Reszta OK! Pozdrawiam.0 -
To wiersz na - czytsta czydzieści czy!
0 -
Xocolatl - /indiański napój, --------3/5-----"napój" - rym z "amator"???
dziś może /czekolada, ----------- 3/4
którą nie/ jeden amator -----------3/5
czasem /sobie zajada. ------------2/5
Czy myśli o /seksie przy tym?-----4/4----"tym" rym z " życie"???
Tego nie /można dociec,----------3/4
lecz figle /nam sprawia życie,-----3/5
właśnie /zlizuje nosek.-----------2/5
A potem /usta i szyję-----------3/5
karczek, /piersi i brzuszek.------2/5
Resztę /zasłoną okryję,---------2/6
bo wierszem /chyba kuszę.-----3/4
Zdradzę /jeszcze naprędce,-------2/5
że obżarł się ten łasuch-----------3/4
i skończył ucztę w łazience.-------3/5
Na seks - /zabrakło czasu.--------2/5
Oświadczyć /muszę publicznie:-----3/5
„Widząc /kobietę nagą-------------2/5
ze wszystkim /ja ją kojarzę--------3/5
- tylko /nie z czekoladą!”-----------2/5
Panie Jacku! Pozwoliłem sobie rozpisać u Pana nieregularność występowania średniówki i stąd nierytmiczność w wersach, łamanie się melodii! Przy rymowanych wierszach raczej trzeba te sylaby liczyć! Pan wie, że ja nie przepadam za rymami! Pozdrawiam.0 -
Ja komentowałem wcześniej pozytywnie, a teraz po skrótach jest bardzo POZYTYWNIE!
0 -
ten trzeci wiersz znalazłem w ścianie między tym a tamtym......tu dałbym formę zwrotną "znalazł się"
szukałem chyba tamtego, czasem sięgam po słońce.....i utrzymałbym czas przeszły czyli "..a sięgnąłem po słońce"
słowa są jak przepita wodą śliwowica
gdy kręci mi się w głowie, siadamy wtedy obok siebie
przystanek. kobiety. stoją. reklamówki. czekamy.
czytają. gazety. nagłówki. wojna. garnitury......te wszystkie czasowniki dałbym razem: "stoją czytają czekamy. nic"
nic.
ostatni mesjasz zatrzymał banknot, żebrak przegryzł chleb przekleństwem
zdradliwy staruch kręci kołem fortuny, rodzice znowu po szkole....tę strofę zaczałbym od: zdradliwy staruch kręci kołem fortuny - i dalej bez zmian
w sześćdziesiątym którymś musieli pójść na całość
w grzebieniu czasem znajduje twoje włosy
złote. monety. autobus. pfffffff. pędzą. reklamówki......bez pufffff
kobiety. garnitury. gazety. laptopy. wojna.
nic.
nie znam się na poświęceniu, kocham tylko, kiedy piszesz
rozmawiamy o zimorodku, wiesz, jak kobieta tęskni
zamienia się w zimorodka
dotykamy się powoli, potem szybciej
zapada noc
na przystanku pustki
śpią. nic.
Pozdrawiam.0
Piosenka góralska
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Pojawiłem się znowu po 5 latach! Nie było mnie długo, ale znowu może też popyskuję pod tekstami! Będę zaglądał!