
adam walczak
Użytkownicy-
Postów
48 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez adam walczak
-
kupuję!!! dzięki
-
gada adam gada
adam walczak odpowiedział(a) na adam_bubak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"...wyliczać). i tak..." Adamie! Ja na ten przykład nie rozumiem tej kropki. a wiersz bezbłędny jak dla mnie, dobra mocna puenta, której w sumie można i się domyśleć, ale lepiej zostawić pozdrawiam -
jednoaktówka
adam walczak odpowiedział(a) na Tova_Brink utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"zasypiających przy płaczu nieba (...) powietrze przechwala się smakiem" piękne, świeże, niebanalne, jak dobrze namalowany obraz lecę bo chcę!! pozdrawiam -
Ostatni dzień w Getcie
adam walczak odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no jak my zapomnimy to wkrótce powstaną nowe getta.. i ogólnie jest parę rzeczy wartych pamięci a najgorsze getta to te umysłowe np. getto wolności typu wszystko mi wolno czyli najgorsza niewola ulegania wszystkiemu tak ostatnio modna ale racja - ciężkie klimaty należy dawkować pozdr. -
Ostatni dzień w Getcie
adam walczak odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
każe się zatrzymać z refleksją odgrzewałem ostatnio "czas honoru" więc tym bardziej przemawia pozdrawiam Bestio! -
popieram, że to coś o kawie raczej reszta podoba się
-
Okulary z filtrem
adam walczak odpowiedział(a) na basia gowska utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
dobre, takie lubię pozdrawiam -
Zabawny wierszyk z morałem o męskich nogach na wiosnę
adam walczak odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie uwierzysz, ale widziałem ostatnio pewnie tego samego gościa w szortach!!! świetny kawałek, pozdrawiam -
z szuflady...
adam walczak odpowiedział(a) na Page_up utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
odnajduję też siebie w tych słowach super aktualne! gratuluję i pozdrawiam -
prawdziwe!! dlatego lepiej iść na spacer!!!!!!
-
pochłaniam ten klimat!!! podoba się
-
rzeźbiarz
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięks za rady aż chce się nad tym pomysleć -
po deszczu
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzięki wielkie za wskazówki pozdrawiam wszystkich!! -
po deszczu
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Idziemy Obok siebie Jasno Słońce bucha blaskiem Na mokry po deszczu beton Ze spuszczoną głową Wpatruję się w niebo Odbijane w kałużach Nie pytaj mnie więcej O powód mojego milczenia Gdy sobą muskasz mój słuch Nie odkryjesz blasku mych oczu Płytko mnie ogrzewając Tam gdzie głębia nie przepuszcza już światła Nikt nie chce wejść Zajaśniej we mnie nawet nie pukając Ja otworzę ci drzwi Gdzieś w ogromnym domu Jest pokój z kominkiem -
rzeźbiarz
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przeraźliwy piorun sumienia Budzi swym hukiem ze złudzenia Nagłym błyskiem oświeca To, co wokół siebie zbudowałem - Zamiast głębokiego naczynia Moja obślizgła postać Woda, której pragnąłem Bezużytecznie po niej spływa -
piasku na plaży mało miejsca pustego uwierz w samotność
-
szarość otacza spotkaniem źrenic słońca brudny autobus
-
grajba 2
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W uniesieniu Jak puszyste piórko Na łasce wiatru Usta pełne słodyczy Imienia Kładę spokojnie na język Niebieskie landrynki śpiewu -
spoko w każdej kuchni znajdzie się jakaś kaszana!!
-
grajba 1
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jak krople letniego deszczu Rzęsiste szarpnięcia Naciągniętych strun Metaliczne dźwięki Zraszają wyschłą duszę Zachrypnięty głos Jak najprzedniejszy instrument Rozdziera ciszę -
no właśnie.. dlaczego tęsknota i smutek są czasem bardziej twórcze od radości?
-
popłynąłem i w Robin Hooda się wczułem, hehe dzięki za odzew!!
-
odbicie Twych słońc
adam walczak odpowiedział(a) na adam walczak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W cichej i szczerej zadumie Jak płomienie Wiją się w dal porwane chmury Patrzysz na niebo przez okno Zamiast stać na środku polany I ściskać jej małą miękką dłoń Usiądź na kędziorze trawy Chylącej się do jeziora Jak na kręconych włosach Przysłaniających jej oczy Popatrz Na pomarszczoną niczym mądre czoło Taflę srebrnej wody I nie bój się spojrzeć w lustrzane odbicie Słońca jej źrenic Stanę, więc nad wodą By rytmem małych fal Znaczyć swój ludzki czas Pragnieniem miłości I przestrzeni dla szalonego wiatru Zdarzeniami przeznaczenia Deptany codziennością Unoszę głowę By spojrzeć ci w twarz -
barwami ram echo nastroju rozmazany pędzel