na odejście
i ptaków
i ludzi
są uśmiechy
zamglone
na skraju zapomnienia
i wiara
w to co mocne
niezachwiane
wieczne
na odejście
i słów
i treści
przychodzi cisza
nad ziemię
pod grób
i są szlochy
i wiatru
i powietrza
składam dłonie
w skrzydła
na odejście nas samych
nas wszystkich