Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pannaK

Użytkownicy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pannaK

  1. Okruszku i Orzeszku... Jeśli dwie osoby mówią to samo jednocześnie, nie mogę zwątpić! Dziękuję ciepło za pozytywny komentarz.
  2. Dziękuję Oxy. Oczywiście wiary w happy end nigdy za wiele. W tej chwili najważniejsze dla mnie jest to, że wiersz Ci się podobał. I to jest ten happy end! Pozdrawiam
  3. Prosty, wymowny, przeczytany raz, zapada gdzieś w serce. Najważniejsze uczucia nie wymagają "zawijasów", jak to napisał ktoś wyżej... są piękne same w sobie. Jestem pod wrażeniem prostoty przesłania i zarazem jego głębi. Telefonistka jest puentą, dodaje wiary w to, co niemożliwe... Pozdrawiam.
  4. Zza przyciemnionych szkieł oczu Ukrytych przed słońcem Pod parasolem myśli Siąpiących niechcący Nad ziemią znaną I niebem tak mało znanym Ktoś stanął… czas stanął… Czy zdąży… Pod szklanym oknem jednego spojrzenia Otworzyć drogę jakby na skróty Uchwycić w locie Cień migoczący Niepewnym jutrem Tak pewnie szepczący Że wierzy…? uwierzyć…? Nie kończyć…?
  5. Razem, w wolność... okrętem... Po prostu pięknie.
  6. Od "szumu drzew" aż do "tam" przenosiłam się bardzo płynnie. Ciekawy, naturalny, z nutką refleksji, takie właśnie lubię.
  7. Dziękuję za komentarze.
  8. Refleksyjny... czyta się z przyjemnością.
  9. Z wyobraźnią... świetlną... Ciekawe porównanie. Bardzo mi się podoba.
  10. Niech zarumieni się świat Od nocnych opowieści Słów wyszeptanych oddechem Dotykiem podpisanych treści. Niechaj pogasną spojrzenia Nocy rozgwieżdżonej Płomieniem i tak jest wszystko Od zarysu ust moich Aż po twoje dłonie Niech umilkną odgłosy świata poza nami Jesteśmy dziećmi nocy, nocnymi motylami Niech więc zarumieni się świat Purpurą i błękitem Taniec dwóch ciał na skrzydłach nocy... Wszystko inne może być snem pokryte...
  11. Dodajesz mi wiary w... Dziękuję Otori.
  12. Bardzo... bardzo... ładne. Z przyjemnością czytam. Z resztą nie tylko ten. Pisz!
  13. Bardzo mi się podoba ten tramwaj... Każdy chciałby do nieba - mam wrażenie, że tu nie tylko o tramwaj chodzi... Świetne podsumowanie- z przymrużeniem oka. Pozdrawiam.
  14. Czytałam go wczoraj. Dzisiaj wróciłam... Delikatnie i trafnie pokazane oblicze samotności. Bardzo mi się podoba.
  15. A życie sobie płynie... Cichą wodą nocy... Rwącą wodą dnia... - Za wcześnie... za późno... za chwilę... W tej wodzie płytkiej i mętnej Burzą i tęczą uczyć nas chętnej Dążymy... - Nie teraz... nie umiem... nie mogę... Swój ślad niewielki Małej mokrej kropelki -To moje... ja teraz... i dla mnie.... W tej bystrej wodzie W niepewnej pogodzie Po wieczność – to co nam dane Spełnimy..... - Eeee tam... czas nie rzeka... mam czas.... A życie sobie płynie... A w życiu W tym wartkim sobie byciu Z głupoty... Z wielkiej za głębią tęsknoty Uparcie wciąż Błądzimy...
  16. Kolejny raz Zamknięte ciężarem dnia oczy Cicho szepczą sercu... Bratnim dotykiem chcą utulić je do snu. Księżycowym blaskiem opowiedzieć mu bajkę. Spać trzeba serce moje... Zasłoną nocy rozbieram dzień Przyglądam się prawdziwym kształtom Minionych godzin W klepsydrze piasku odciśnięty już Drobny ślad moich stóp. Tak.... wiem.... pora już Dołożyć stronę do kart zapisanych Podpisać minione chwile rachunkiem sumienia Zanim powieki powiedzą amen Zanim noc ciemna myślami zawładnie I zabierze te myśli w podniebny rejs... I tylko jeszcze żeby nie zapomnieć... Ucałować serce Cichutko śpiące z nadmiaru wrażeń W kołysce z jutrzejszego dnia.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...