Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pannaK

Użytkownicy
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pannaK

  1. Czy pamiętasz Adamie? Jak świat zawirował nagle? I serce niebem zabiło Rajem? Kapryśnym szczęściem Rzuconym na żagle? A wiatr podmuchem jak gromem Ech… Z jabłoni wszystko opadło Na ziemię. Lecz serce zostało to samo, choć blade Skrawek nieba położę na nie Gdy trzeba Przywołam słońca promienie słabe Ja, Ewa.
  2. "wspominki potargane upływem wciąż żyją pełnią" Tak właśnie. Czas bezwzględnie pędzi do przodu, nie czeka... a my jesteśmy wciąż tacy sami. Niech dobre wspomnienia będą jak balsam dla duszy, te mniej dobre niech czas pokryje kurzem. Piękny wiersz. Takie słowa nie pozwalają przejść obojętnie. Właśnie wkroczyłam w następny "czasokres", może dlatego Twój wiersz jest mi tak bliski? Pozdrawiam serdecznie.
  3. Uśmiechnęła się... a więc może okazać się, że to całkiem dobry sposób na początek znajomości. Cztery grosze i kwiatek + uśmiech. Niby niewiele, ale jak dodamy do tego troszkę chęci, to kto to wie? Bardzo sympatyczny, zagadkowy, umiesz zaciekawić. Pozdrawiam.
  4. Niechby i "jeden jasny punkt", ale on ma wartość nieocenioną. A cuda się zdarzają. Bez upiększeń napisałeś o czymś ważnym, dzięki czemu świat może być pełen "zapachów". Podoba mi się Twoja nadzieja. Pozdrawiam.
  5. Wiersz do zatrzymania się, przemyśleń. "To bóg gra". Tam gdzie ideały, tam zawsze coś z Boga. Ładnie.
  6. Tęsknoty za tym, co być mogło, a nie jest? Któż ich nie zna. Pięknie to ujęłaś. Czytam i zachwycam się. "W obłokach spowite niewypowiedziane, coś na co czekamy". Cóż, albo stale czekamy na coś, albo wspominamy. "A spełnienie przemyka już" ... Podoba się, i to bardzo. Pozdrawiam M.Niko.
  7. Do maria nika Rymowanki też mają swój urok, prawda? Dziękuję, cieszę się. Pozdrawiam wieczorową porą.
  8. do Fly Eliko To taki prosty wierszyk. Dziękuję, nie sądziłam że tak się spodoba, dlatego cieszę się bardzo... Pozdrawiam serdecznie. do Waldemara Tak, masz rację. Uwolnić wolę zwaną miłością i świat jest nasz. A jaki wtedy piękny ten świat... Dziękuję za ciepły komentarz. Pozdrawiam. do Zuźki Być może bez wielokropków byłoby lepiej. Ja stale się uczę. Dzięki za wskazówki, jednak skoro wyszło z rymem, to może niech tak już zostanie. Pozdrawiam
  9. A więc, niech nadzieja budzi się codziennie. Podoba się, bardzo. Optymizmem pachnie, tak pomimo i na przekór. :))) Pozdrawiam.
  10. Cała Ona Do świata niepodobna... Przytuliła się ufnie: Mój świecie... Ja marzę w sekrecie O przestrzeni Co los mój własny, za ciasny Odmieni.... Świat nie przystanął Spojrzał tylko na nią I jakby z rozpędu dał tyle swobody Tyle przestrzennej ulotnej urody Że Cała Ona pobladła, Gdy świat dalej poszedł, A ona i przestrzeń została. Świecie Gdzie skrzydła? - spytała Z przestrzenią w dłoniach Ja jestem Taka mała...
  11. Niesamowity. Z wyobraźnią. Ciekawe zakończenie, bardzo, bardzo trafne... Na pewno będę do Ciebie wracać. Pozdrawiam. :)))
  12. Wiersz świetny. Męskie spojrzenie na miłość, która gaśnie. Czy tak? Prosty i szczery. Zatrzymuję się przy nim na dłużej. Między wersami coś mi podpowiada...
  13. To się nazywa miłość! "wszystko co twoje kocham sobie zabraniam ci się z tego leczyć" To przemawia najbardziej. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
  14. Cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
  15. Ładnie, refleksyjnie. Czuję tę noc spowitą mgłami. Nastroje senne i chwile zadumy. Bardzo fajnie się czyta. Nic dodać nic ująć. :)) Pozdrawiam.
  16. Jak dużo optymizmu! Kolorów pogodnych nie tylko nocą... I o to właśnie chodzi, by uśmiechnąć się z samego rana. Ruszyć wszystkiemu na przekór... do przodu, do marzeń! Króciutki wiersz, przeczytałam i nadal się uśmiecham! :) :) Pozdrawiam ciepło .
  17. Okruszku i Orzeszku. Piękna interpretacja. Właśnie o to chodziło, że nie zawsze jest tak, jak się spodziewamy... No ale cóż... pozostaje nadzieja na pogodny wieczór. Bardzo dziękuję za miłe słowa. :) :)
  18. Są światy, o których Nawet aniołom szeptać Nie wypada. Są światy, na których Nadzieje nie śpią A dzień jedynie prawdami Włada. Jest i codzienność… I tak się dziwnie składa Że tylko klucze jej brzęczą Gdy ranek Wiruje tęczą, Utkaną nadzieją Niby o świcie nicią pajęczą, A wieczór Gdy już swą ciemność Na usta zakłada, Jakby na przekór te światy Zmięte, powiędłe Po prostu… Do kieszeni wkłada…
  19. Świetna jest ta Twoja Teza. Choć była krótko, refleksje pozostały na dłużej. Bardzo mi się podoba i tematyka i forma, po prostu Teza! Pozdrawiam.
  20. Zatrzymałam się, zrobił na mnie duże wrażenie. Przemyślany, dojrzały wiersz o tym, co nie jest na pokaz, lecz o tym, co naprawdę ważne. Pozdrawiam.
  21. Piękne słowa. Czytałam kilka razy, za każdym razem podobał mi się bardziej.
  22. Na pewno... brakuje odpowiedzi. Jest początek, a koniec gdzieś pod znakiem zapytania. Ale tak miało być Sylwestrze. Dziękuję, że zatrzymałeś się przy tym wierszu, mimo, że taki nieczytelny. Pozdrawiam.
  23. Czytałam z coraz większym zaciekawieniem. Jedno dno, drugie dno... tej szklanki... :))) Brawo! Co prawda zaskoczył mnie morał wyłącznie o myciu (się), no ale tak też jest ok. Podoba się, fajnie wieloznaczny. Pozdrawiam.
  24. Dziękuję za te myślące zmysły :) Również pozdrawiam serdecznie.
  25. Wiersz zmusza do refleksji - ciekawie napisany . Zatrzymuje czytelnika na dłużej - nie na chwilę. pozd. A we mnie stale wątpliwości, czy to moje pisanie ma jakiś sens... Tym bardziej dziękuję za komentarz, który dodaje mi trochę nadziei, że może nie jest tak źle? Dziękuję serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...