Patrze w lustro, widze twarz,
Twaz tak smutną jak zawsze,
W oczach ból, który narasta,
Narasta tak strasznie że gasnę.
Patrze w lustro, widze siebie,
Siebie który nie ma nic,
Chciałbym obok widzieć Ciebie,
Ciebie, czemu znikłaś mi.
Patrze w lustro, widze nic,
Nic wyraznie, mam to w myślach,
Bo bez ciebie nie ma mnie,
W czynach, słowach oraz wierszach.
Patrze w lustro widze nas,
Nas bez szans na wspólne jutro.
Tak okrutne jest te życie,
Życie które trzeba przezyc. Trudno!