Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adriana kozzacky

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adriana kozzacky

  1. nowy dzień się zaczął a ciebie jeszcze nie ma znowu spotkanie się przedłużyło? wracasz z różą w zębach ze szminką na szyji z koszulą w rozporku... a ja udaję że miłość mi wszystko przysłoniła czekam cierpliwie zapadasz w sen głęboki myśląc że tylko na chwilę...
  2. gdyby ten gips był tobą dłuto wbiłabym głębiej tworząc rysy niby szramy na twej twarzy stworzyłabym cię na nowo według swego gustu tu dodając tam zabierając trochę tłuszczu byłbyś podobny do ptaka tylko że na uwięzi... a teraz patrzę tylko ślepo na gips leżący przede mną chwila emocji już go nie ma cisnęłam nim mocno o ścianę teraz tworzy najlepszy twój obraz...
  3. drapię cię za uchem wyciągam twe marzenia ze słoika po musztardzie chowam je w w chlebowniku w końcu tam zajrzysz... przecież każdy jeść musi mineły może lata ty o nich zapomniałeś aż poczułeś fetor swych wspomnień...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...