Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Tusk-Bieńkowska

Użytkownicy
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna_Tusk-Bieńkowska

  1. świetne te płatki owsiane:))
  2. ciekawa forma..i ta lepkość miodu w płucach...bardzo przekonała mnie że nie chcę astmy:)) pozdrówki
  3. Trzeba jednak doczytać do końca,bo zakończenie super pozdrawiam
  4. Pozdrawiam i dzięki że czytacie:))
  5. Może nie żal ale bardziej ironia...bo niby święta ,święta, bliskość i miłość...a potem brzuch napchany i to wszystko.... pozdrawiam
  6. narkotyczny uśmiech maku w zębach kawałek śledzia w śmietanie ust i jeszcze pierogi z czymś tam popychane widelcem czkawka zgaga pełen sukces
  7. zaskocznie mnie betlejem..refleksja,zamyślenie i wniosek..to naprawdę trudne pozdrawiam Ania
  8. Odniosłam wrażenie że to wizja kogoś po kilku głębszych:))tak wszystko sobie płynie...i wtedy można zastanawiać się nad nad sensem życia:)) klimacik bardzo fajny pozdrawiam
  9. Tak:)) było jeszcze w tym temacie kilka ujęć..ale może nie będę ciągle z tą dziką tutaj wyskakiwać.... pozdrawiam
  10. Pięknie malujesz i tak wiosennie że aż chce się wiosny pozdrawiam
  11. Jak to chłopiec:)) do mycia z daleka... Bardzo mi się podoba wiersz pozdrawiam
  12. skończona żegluga ciała dobiło do brzegu kształtu wspaniale się zaczyna i wspaniale rozwija dalej:)) Uważam że powinien być wyróżniony! pozdrawiam
  13. dzięki Tadeusz i dzięki Kai Fist,masz rację trochę jestem roztrzepana i te kropki mi się poplątały:)) pozdrawiam
  14. To proszę jeszcze powrócić..koniecznie:)) dobrych snów..ciiii
  15. Bardzo przyjemnie się czyta i są w nim emocje,nie rozumiem tylko słow przyciemniam dla ciebie palce (moja wyobraźnia tutaj nie zadziałała) pozdrawiam
  16. pochylam głowę dotknięta każdym zachodem słońca zamykam skurczony dzień ciężkie bramy zwątpienia łamią ostatnie palce jutra zgrzyta klucz
  17. największa miłość... wspaniały wiersz pozdrawiam serdecznie
  18. Na rozstawionych nogach celuję... bezbłędnie i pewnie zwężone oczy węża decydują nie zadrży powieka szept mnie nie zwiedzie pociągnę za spust wilgotny język pogładzi górną wargę ust i trafię.... muszę Cię kiedyś powalić na kolana...muszę:))
  19. ten ostatni wers jakoś mi nie pasuje...bo przeczy początkowi obejmę pień sędziwych buków powróżę z ros pajęczyn w bzach zgubię resztki zbędnych smutków to jest świetne:))
  20. Dzięki:)) jakoś takoś w tych "Z" czuję się nieswojo...
  21. posypały się guziki brzdękiem znacząc koniec lotu gdzieś tam... na podłodze jednym ruchem błyskiem dzikiego oka rozerwana koszula spada płynie... (zatrzymana w czasie) nie czekamy aż upadnie [sub]Tekst był edytowany przez Anna_Tusk-Bieńkowska dnia 22-12-2003 14:02.[/sub]
  22. Skorpiony to cholery:)) wiem coś o tym...ale to ciekawe osobowości... wprawdzie nie lubię rymów...ale co tam...najbardziej mocna i pełna emocji 2 zwrotka pozdrawiam
  23. no proszę inaczej,pomysłowo... czasami lepiej nie tłumaczyć snów..i wierszy:))) pozdrówka
  24. widzę bardzo przemyślany dobór słów...Dla mnie najlepiej wypadły wersy: rtęć ogonem strzela w sufit. śnieżno za oknem pływa jasność
  25. Witaj..tak sobie myślę ze bez tych kropeczek i bez ostatniego wersu było by ciekawie pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...