Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ireneusz paprocki

Użytkownicy
  • Postów

    437
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ireneusz paprocki

  1. HAYQ----- lubię jak mnie poprawiasz i zawsze czekam , tylko na szczerość, gdyż co mi z pozytywności i ,,pochwalstwa", jak we mnie trwa wewnętrzna walka.
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam

    hajku----- Ty jesteś dobry w te klocki!!!!!!!!

    Tereso---- już ją pieściłem we dnie i w nocy, lecz ona jak kornik moje ciało toczy.
    dzięki za przeczytanie i widzonko

    pozdrawiam

    Ewel K--- już sam nie wiem, jak zapisać ten pierwszy wers , ale dziękuję za sugestie- pomyślę nad tym.
    Dzięki za przeczytanie i wizytę

    pozdrawiam i życzę wszystkim oby nie takiej veny


    Z poważaniem

    lulek

  2. Dzięki Bernadetto,ale biorąc pisarzy pod rozwagę, to jednak ich życie było cięzkie w przeciwieństwie do opini ludzkiej np

    Marny zywot pisarza,
    gdyż czytacza sercem obdarza.

    Pisarz daje siebie i zazwyczaj jego starania są traktowane powierzchownie i mało kto się zastanawia nad jego życiem

    pozdrawiam

    lulek

  3. buhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dzięki za wsparcie krytyki łojjjjjjjjjjjjjjj, tylko nie z ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
    amen niech im Bóg otworzy oczy, gdyż Mefisto w nie wskoczył

    nie taki diabeł ogoniasty,
    jakby chciały tego niewiasty.


    pozdrawiam

    lulek------------------------------------pa idę spać

  4. Do Sejmu przyszedł Mikołaj,
    by z politykami połamać opłatek.
    Szybko jednak głos zabrali
    -od prezentów zapłacisz podatek.
    Sprzedał sanie, renifery-
    zostawił wór darów.
    Znów posłowie otrzymali diety
    chowając je w skarpety.
    W Rządzie skorumpowania nie ma,
    same wzorowe, wielkie autorytety.
    W drugiej klasie siedzi Święty
    do Laponii torami zmierza z melodią kolędy.
    W domu żona w złości krzyczy:
    Polsko! Ty jesteś jak jędza!
    -Za rok już nie pojedziesz,
    gdyż tam skrajna nędza!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...