Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

B. Kaziński

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez B. Kaziński

  1. Słońce osusza trotuary, I małe pączki drżą na bzach. Najdrożsi moi! Jestem cały Sentymentalnym, głupim "ach". Świat jest tak piękny, że się sobą Zachwycam ciągle! Nie ma dnia, Bym się nie pytał mych znajomych, Czy jest szczęśliwszy ktoś niż ja. Stałem się znów najprzystojniejszy, Znowu zielenię się, jak maj, I jestem chyba najciekawszy I mądry ponad wszystkie "naj" Kupiłem sobie nowy kostium I paraduję dumnie w nim Palę egipskie papierosy- Ach wiatr, ach dym! Kłaniam się znów wysmukłym paniom, Zbieram spojrzenia z długich rzęs I w bezsensownym moim szczęściu Znajduję jakiś wielki sens. Najdrożsi moi! Wszystko jedno: Głupio czy mądrze, ja czy wy, W słońcu już wyschły trotuary I jutro kwitnąć będą bzy.
  2. Łzy, wiadomo, rzecz wstydliwa, Nie męska. Tak. Ale do czasu, Gdy nie ma już nic Tylko płacz. I co wtedy robić? Zacząć od początku, Zapisać sie do szkoły I uczyć się, uczyć Przez długie, zawiłe życie Pierwszej, Dorosłęj, Męskiej Łzy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...