Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

peggy_blue20

Użytkownicy
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez peggy_blue20

  1. Cytat
    Jeśli potrafisz płakać to płacz,
    Bo okropny los nie pozwolił Ci
    Dzisiaj spojrzeć w jej niebo

    "jej" czyli czyje?

    Cytat
    Idź na pola! Mknij czym prędzej
    Tam, gdzie mieszają się myśli!
    Pomyśl o Niej jak o anielicy,
    a potem odejdź, powoli…od doliny powoli.

    ale dlaczego na pola? co to ma do rzeczy? no i nadal nie wiemy kim jest ta "ona". i co to za dolina? skąd się nagle wzięła? i dlaczego trzeba od niej odchodzić? co to wnosi?
    jak dla mnie brak logicznej, zrozumiałej całości. pozdrawiam
  2. mam wrażenie że trochę się tutaj pomieszało: ikona= obrazek, węglem się rysuje, nie pisze, wreszcie na końcu obraz impresjonistyczny. a mimo to peel utrzymuje, że pisze podmiot liryczny. przedstawione metafory nie pasują mi do słowa, na którym budowany jest wiersz...pozdrawiam:)

  3. wiersz interesujący, podoba mi się ujęcie tematu i choć na ogół wiersze tego typu nie przypadają mi do gustu, Twój w jakiś sposób mnie zatrzymał i urzekł.
    jedyne do czego muszę się "przyczepić" to ten raj na końcu. straszny. jakoś burzy mi obraz. wcześniej piszesz o żalu do świata, a teraz nagle za drzwiami ma być raj. może czegoś nie rozumiem, ale jak na mój gust jest to trochę nielogiczne... Gdyby zakończyć utwór na "szary drewniany próg/ drzwi" byłoby to mocniejsze w wydźwięku, a jednocześnie tajemnicze; niedopowiedzenia na końcu wiersza po prostu zmuszają do refleksji.
    pozdrawiam:)

  4. Cytat
    Tyle mam pytań, tyle ciekawi,
    ale odpowiedzi i tak muszę udzielać;
    sobie sama

    szczerze mówiąc radziłabym takich pytań nie zadawać w wierszu, albo określać je w nieco inny sposób. bo w takiej postaci są one po prostu naiwne.
    tym bardziej że mnie jako odbiorcy tekstu, w takim wypadku zupełnie nie interesują, bo przecież niczego nie wnoszą, nie przedstawiają żadnej wartości poetyckiej, w żaden sposób mnie nie poruszają. brakuje mi tutaj czegokolwiek do czego mogłabym sie odnieść prowadząc refleksje. ale peelka zadaje pytania, które nie mają ze mną nic wspólnego, widać, że zadaje je konkretnej osobie, którą nie jestem, więc szybko tracę zainteresowanie. postaraj się może tworzyć wiersz tak, by zaciekawić odbiorcę ogólnego, przyciągnąć go, a wręcz wciągnąć w fabułę utworu, w konkretną sytuację, do której również on może się odnieść.
    pozdrawiam
  5. przywozisz mnie tutaj
    w nadziei że dokształcę hiszpański
    gdy będziesz krążył po targowiskach
    w poszukiwaniu kopii mistrza

    obserwuję tymczasem
    kobiety z Figueres
    które dojrzewają szybciej niż oliwki
    noszą wodę w oczach
    zdatną do picia dopiero po przegotowaniu

    kobiety
    nie do końca jak na obrazach
    matki i dziwki
    nie protestują
    podsuwane pod okno żeby pozować do płócien z rogami jednorożca
    przecież po to mają miękkie czarne włosy i twarde dłonie
    by je dzielić na części mieszać i do woli składać
    ponadto wybijać z perspektywy
    tak jest ciekawiej

    za każdym razem
    coraz bardziej staję się
    kobietą z obrazów Salvadora
    choć nie jest łatwo w takich warunkach
    łagodnie kołysać biodra odsłaniać nabrzmiałą pierś
    uśmiechać się gdy nie domalowano ust
    i jeszcze te szuflady po cholerę wyrastające z uda
    powinny
    przechowywać czułe opisy gestów
    zapamiętywać miękkie godziny wyznań
    ale wszystko wysypuje się przy byle ruchu

    w tle płonie ascetyczna żyrafa
    nie krzyczę tylko by jej nie spłoszyć
    rozpaczliwie wyczekuję deszczu
    zanim przeźrocze krajobrazu wtopi się w skórę
    zanim kobiecość z Figueres wejdzie w krew

  6. Cytat
    Przygotowujesz się do egzaminu czy co?Nazwij je po imieniu ponieważ środków stylistycznych jest tyle -łóżko możesz sobie nimi posłać ,a w moim wierszu także są , ślepiec by je zauważył a Ty nie!


    zapomniałam wczoraj dodać: przydałoby Ci się trochę pokory i dystansu. Tym bardziej, że atakowanie, jakieś takie agresywne na dodatek, za niepochlebny komentarz do utworu jest po prostu niegrzeczne i świadczy o wręcz rozpaczliwej chęci obrony, bez wyraźnych podstaw argumentacyjnych. proszę na mnie nie krzyczeć, nie życzę sobie.
  7. albo może inaczej, bo wyjdę na ignorantkę;)
    więc w powyższym utworze, owszem, są pewne środki stylistyczne. Jest na przykład epitet: wymarzony; jest wykrzyknienie; pojawia się w jednym wersie średniówka, przypuszczam jednak że przypadkowo więc właściwie się nie liczy; jest inwersja. tak się jednak składa, że środki te stosuje się tak samo w poezji jak i w prozie, zupełnie po nich nie można odróżnić jednego od drugiego. Więc nadal jest to dla mnie tekst podzielony na wersy.
    pozdrawiam

  8. no i się porobiło. najpierw przeczytałam Twój wiersz "pod przymkniętą powieką", który może nie jest jakoś szczególnie oryginalny, ale przynajmniej ładny i liryczny. zachęcona wchodzę tutaj i ręce mi opadły. po co tyle wzniosłych, zbyt wiele znaczących słów, dlaczego brak obrazu chwili, który przemawiałby do odbiorcy swoją codziennością ale też poetyckim pięknem? brak konkretów, brak jakiejkolwiek możliwości zaczepienia dla wyobraźni. radzę raczej pójść drogą wymienionego wyżej wiersza.
    pozdrawiam

  9. Cytat
    pod przymkniętą powieką
    masz wciąż swoje miejsce
    odradzasz się każdej nocy


    tak mniej więcej widziałabym pierwszą strofę, łzy w wierszach są mocno przereklamowane, jeśli pisze się o nich dosłownie. tak jest czyściej i jakoś tak ładniej.

    a tak ogólnie, pierwsza i trzecia zwrotka, całkiem ładne, liryczne i obrazowe. ale nad drugą mocno można by się jeszcze napracować. jest raczej słaba w moim odczuciu. piszesz o tym że adresat wiersza jest związany nicią pajęczą, ale przecież w przeszłości to peelka była nią opleciona przez adresata- przy interpretacji robi się małe zamieszanie z tego powodu. zrezygnowałabym też z powtórzenia w drugiej strofie na rzecz ładnej klamry spinającej pierwszą i trzecią.

    pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...