Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

andrejch

Użytkownicy
  • Postów

    481
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andrejch

  1. Stojąc w tłumie I w własnych obcych myślach. Ciągle będąc sam na sam z sobą. Mimo, że każdy krzyczy przyjaźnie to szepcze zawistnie w ucho, jego …nie. Tylko oczy zdradzają czyjś zamiar. Uśmiech na twarzy I ręka przyjazna -gra, i to licha. Każdy z szklanych szkieł moich okularów. Z którymi witam się co dnia. Dąży jak najwyżej w najwyższą futrynę. Dojść dziś tylko do peronu. I odpowiedzieć na plastikowy uśmiech szczerym sercem.
  2. jak rozumie pan pojecie pogoda ?? :)
  3. za młodym na piwo... ale zaczynam sie coraz bardziej zastanawiac nad pewna sprawa... moze ja jestem z innego pokolenia poetow juz bo moi znajomi pisza tak samo znaczy sie podobnie a na tym forum jest zupełnie co innego inny schemat tworzenia... a zobaczy sie :)
  4. Jak pisane z duzych liter :) to raczej Fortuna wg mnie rózni się od fortuna. Bo ta pierwsza to szczescie lub przeznaczenie a ta druga to pieniadze wiec napsianie czegos z duzej mzoe zmienic wydzwięk słowa... :) tak mnei przynajmniej uczono :) A piwa nie pijam. Popisywanie sie bogatym słownictwem synonimami exemplów nie wypływa z imperatywów ówczesnego Materium. Egzystuje w tym langwelizm i prostota większa niż w najzwyklejszej gwarze. czyli króko mowiac: Każdy ma jakiś zasób słownictwa, a popisywanie sie nim nie swiadczy owyrachowaniu czy szarmacji swiadczy o chciwosci głupocie i checi pochwalenia sie tym za wszelka cene :) tak przynajmniej to zrozumiałęm :D:P Oj przepraszam powinno brzmieć: Dobre wychowanie nie pozwala mi sie przechwalać... Ale ja jestem pyskaty :D:D
  5. przepraszam ale jak to procz rytmu nic :) wg mnie ten wiersz cos przekazuje mowie co jest darem człowieka i od kogo ? :)
  6. Znajdź swój Los, Spróbuj go zrozumieć a gdy będzie już twój, Stań z nim twarzą w twarz. Miej odwagę i miej siłę go odmienić. Gdy odzyskasz już siebie zazębi się zegar. Gdy znajdziesz Fortunę i własny czas. Wylej Kawę na dawny świat. Miej odwagę i miej siłę odmienić swój stan. Bo To ludzki Dar -skała ponad piaskiem Że jesteś jak kropla wody. Wybierasz pogodę, wybierasz loty. Zawsze Bądź jak pogoda Miej odwagę i popełniaj błędy bo one później wskażą Ci drogę...
  7. z mgły i w mgłę - spodobało mi sie to :)
  8. Deszcz! Deszcz, pada w utopi Skąd w naszym raju te łzy Czemu !? winą jesteśmy my? Pokrywając krwią biel pozostaje, nie wielu. Mierzą ponad cel trafiając do celu. Każdy osobno i samemu Robi co mu się podoba Nie mają odwagi do marzeń każdy wie że nic nie zdoła. Prawdziwą sztuką, jest wybaczyć, mimo że ktoś na to nie zasłużył. Prawdziwą mocą jest mały gest Dla tego co wszystko zburzył.
  9. Wiele ścieżek i wiele jest słów A pomysłów na życie tyle ile głów. Należy przeczekać swoje chwile A zaskoczy cię, życie mile. Samo przyniesie ci na tacy Nie musisz czekać jak ci rybacy Co łowią szczęście nie mając żyłek I dobrej przynęty Nawet dla ryb nie mają zachęty. A chcą złowić szczęście w słoiki Zamknąć w drugim duszy krzyki I powiedzieć śmiało: Wiele mi to życie dało. A ile ty dałeś jemu? Ilu może się pochwalić? Jak wielu? Że nie biorąc nic od ludzi Dali coś co dobro budzi. Kto będzie mógł powiedzieć nad samym sobą Szczerze bez wykrętów Ile przeszedł zakrętów Kto będzie mógł się skromnie pochwalić Własną osobą??
  10. podobaja mi sie rymy
  11. Gdy było źle, samotność była pierwsza Do pisania wiersza. Smutek i ciemność w sercu błądziła Pokazać się każdemu chętna była. Dając mi nadzieje pokazałeś jedną prawdę. Coś jest nam już z góry przeznaczone Twoją wspaniałą ręką napisane Coś jest nam wyznaczone. W gwiazdy wpisane. Co czuwają nad nami Jak anioły gdy jesteśmy sami.
  12. Deszcz! Deszcz, pada w utopi Skąd w naszym raju te łzy Czemu !? winą jesteśmy my? Tu ktoś niszczy mur Tam okrada staruszkę Czekając na ulicy. Zła zorza Spycha dziecko z pobocza. Każdy osobno i samemu Robi co mu się podoba Pozostanie w końcu niewielu. Prawdziwą sztuką, jest wybaczyć, mimo że ktoś na to nie zasłużył. Prawdziwą mocą jest mały gest
  13. nawzajem
  14. Stoi pod półką z książkami Małe dziecko Z wielkimi marzeniami Na palcach stoi Pnie się, wyciąga Poprosić o pomoc samolubnie się boi. Wielkie ambicje wielkie oczy Małe buty A i tak dumnie kroczy. Szuka taboretu, drabiny Pycie sprawy Są zawsze wielkimi. Mimo starań i marzeń Nie dosięgnie Nie zmieni wydarzeń. Jedno rzekłem od tak Musisz dorosnąć By dosięgnąć pewnych spraw.
  15. nie bierz tego tak dosłownie to wiersz wiec ma ukryte znaczenie. noc czyli jak umrzesz a kwiat to to czego sie dopracujesz za zycia twoja sława to ja bd podziwiac. pory dnia to pory zycia dobrze zauwazono ze wzorowałem sie na zagadce sfinksa, bo tak bylo :) nie bierz dosłownie niczego w tym wierszu ... :
  16. O wschodzie człowiek jest jak glina Uległy, gładki nic go nie zatrzyma. W południe człowiek jest jak głaz Silny, piękny lecz i na niego działa czas. O zmierzchu człowiek jest jak popiół Cichy, ulotny samotny na zboczu. W nocy człowiek jest jak kwiat Ukryty, piękny podziwia go świat. O brzasku- będzie jak rubinowy ptak Wspaniały, nowy i inny tak.
  17. O wschodzie człowiek jest jak glina Uległy, gładki iszybki nic go nie zatrzyma. W południe człowiek jest jak głaz Silny, piękny i wzniosły lecz i na niego działa czas. O zmierzchu człowiek jest jak popiół Cichy, ulotny i słaby samotny na zboczu. W nocy człowiek jest jak kwiat Ukryty, piękny i sam podziwia go świat. O brzasku-kiedyś będzie jak rubinowy ptak Wspaniały, nowy i inny tak.
  18. zmieniłem wiersz tamten był pomyłka ;D
  19. Podejdę do niego Trochę od niechcenia Trochę z przekąsem. Żeby wywołać zazdrość. Rzucę się jego przyjacielowi na szyje. Chwycę go za rękę żeby uspokoić chybotliwe uczucie. Zatkam mu usta pocałunkiem Zajmę oczy krótką bluzką. Dam zieleni do nadziei I czerwieni do uczucia Rozpalę. Byle tylko być z nim Byle dbać o własne szczęście. Zapominając o wspólnocie. Na koniec niepewnie podejdę Uśmiechnę się z ogniem w oczach Nie poddam się bo… Też to przeszłaś masz własną odpowiedz....
  20. Patrzyłem na burze Silniejszą niż wszystkie Cichszą niż wiatr Głośniejszą w czerwieni niż ja sam. Widziałem morze Piękniejsze od złotego piasku podczas zachodu Bez granic i fal po prostu raj. Obejrzałem się jeszcze raz Biel na moich powiekach. Chaos i nieład rządzący się spokojem równowagą, złotem błękitu. Nie mogłem uwierzyć że to wszystko Ta pewność siebie, ten spokój i chęć Tkwi w czymś- innym od brylantu. W zakochanych oczach…
  21. bardzo fajny wiersz troche w drugiej i pierwszej zwrotce z ta tarantula zgubiło melodyjnosc ale poza tym fajny :)
  22. Bierzesz gów** prawdy brak sensu, i otoczenie zwykłę przyziemne. mieszasz w betoniarce i wychodzi. kłoć sie ze tylko twoje najlepsze jeszcze!! :D
  23. Czy zastanawiałes sie kiedys co robi musztarda gdy ty, smarujesz chleb masłem. Czy myślałeś kiedyś o widelcu używając, noża. Wogóle myślisz o innych...
  24. Za popzednikim :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...