Tomek Brandt

i niech tak zostanie... każdy sobie rzepkę skrobie

czekam na ciąg dalszy 3 księgi... robi się ciekawie.

No należał ci się wiersz. W końcu mnie przekonałeś co do pisania..

bardzo ciekawie robi się z tymi księgami. początek utworu wydaje sie, że przyjemnie się zapowiada... a tu nagle pojawia się 3 księga... o cholera.. akcja nabiera tempa.

... a mówią że co cię nie zabije to cię wzmocni. Boże chroń nas przed zalewem taniej wódki...

Przepraszam za wszelkie błędy w tekście, ale napisałem go trochę jakby z biegu i tak się złożyło, że go dokładniej nie przejrzałem. Dziękuję za komentarz

W podziękowaniu za motywację dla kokopustelnik 1 Dziękuję ci Pióro ostojo i trwanie łoże fabrycznych kominów potworów przed tobą skała woda kwadraty przestrzeni serce jesteś niczym nienazwana góra niezapisana podróż niepamięć gorycz pęknięta pieśń ściskana w dłoni wariata 2 Jak malowali cię Pióro prorocy święci oszlifowane i zaostrzone cieknące rzeźbiące narodziny pierwszej łzy świergot ptaka wycie kojota kryjówkę jaskółki jaskinię głosu przed tobą karta pergamin zwoje i krzyk dyktatorów szlaki nędzarzy i raj utraconych 3 Nie przebaczaj im pióro zapisz okiełznaj ptaka przwołaj dęby niech zielenieją lądy i światy

jak ci podkopia podstawy to całość budynku raczej nie ma szans na ostanie sie??

pamiętam... myślę, że ukaże sie wkrótce. pisanie to nie piekarnia w koncu..

udany ten atak kokopustelnika...

Widzę, że intelektualiści cię dopadli w powyższej zażartej dyskusji. olej ich. działaj. hmmmm... no potraktowali cie cholera... pozdrawiam.

To w szkołach teraz takie wymagania, żeby każdy pisał wiersze? Twój polonista na pewno jest normalny?

w końcu najważniejszy jest przekaz...

Twoje wiersze mają niesamowita płynność. Po prostu czytasz je na jednym oddechu, a potem ledwie przychodzisz do siebie... no nie chciałbym cię obsyypywać słodyczami, ale twoje pisanie mnie osobiście jak najbardziej pasuje. Swietnie piszesz. pozdrawiam.

no... przyjemnie się go czyta. wiersz nie kaleczy swymi kantami. jak dla mnie ocena bardzo dobra.

ze swojej strony dodaję wiersz do ulubionych. wartościowy...

Powtórzę się, ale utwór wywiera wrażenie.

Wielki Zderzacz Hadronów!! Brawo za pomysł. Mnie przeszły ciary...

Dziś wyjątkowo późno Przechodzi przez mój pokój Zgarbiony Rzeźbiarz mych snów Atmosfera i klimat niesamowity. no... jak dla mnie 10/10. gratulation.

Mnie tam wiersz sie podoba...

Ten wiersz jest świetny. Wszystko w nim niesamowicie pięknie płynie... pozdrawiam.

No i racja. Społeczeństwo zamknięte na przyjaźń, wspólnotę? Jeżeli okażesz swe prawdziwe uczucia jesteś wedle społ. słaby i tchórz. Tak odczytuję ten utwór. Może tobie o co innego tu chodziło.

Barbarzyńca = ktoś, kto zadaje gwałt w naszych chwilach słabości...

Mnie samego też przechodzą dreszcze gdy czytam teraz co napisałem w swoich utworach. Tylko skąd mi się biorą takie obrazy, które przedstawiam na papierze? koko zachęcił mnie do pisania... więc korzystam z jego rady... przy okazji gdy trafi na ten koment pozdrawiam.

chodzi o sacrum kamienia i rdzy... możliwe że użyłem złego skojarzenia miasto-sacrum. Ogólnie wiadomo, że miasto to handel i prostytucja, więc słuszna uwaga co do tego określenia.