Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Shane

Użytkownicy
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Shane

  1. Lat 17 wtedy miałam... Wystawiam bo chcę usłyszeć jak inni czują te wiersze.
  2. Nie mogę uwierzyć że to spotkało nas. Coś pękło zerwałaś więź powiedziałaś PAS! Postanowiłaś odejść nie raniąc mnie więcej, zostałaś moją przyjaciółką mówiąc- "tak dla nas będzie lepiej. Przyjaźń to przecież wielkie uczucie, trwalsze niż miłość- na całe życie. Miłość jest chwiejna..." A przyjaźń nie ?! Jestem pośrodku piekła na huśtawce uczuć bujam się. Już nie wiem nawet co dobrem a co złem! Wiem jedynie że serce moje do Twego się rwie... Nie wiem jak to się skończy, nie chcę znać przyszłości. Kto będzie następny? Kto się załamie i odejdzie... Może to ja powiem kiedyś pas ! Przestanę walczyć ! zasłonię twarz, zejdę Ci z drogi dam Ci żyć, pożegnam się z Tobą pisząc ostatni list... Na razie tego nie potrafię- a może wcale tego nie chcę? Duszę się coraz częściej łzami oddychając tym niezrozumiałym powietrzem. Wiersz napisany w Walentynki... W tym roku...
  3. Ten wiersz nie jest częścią mojego pamiętnika bo nie posiadam czegoś takiego ;) Czy nie powinien ujrzeć światła dziennego? Hmmm przecież nie ma w nim nic złego... Poza tym ten wiersz napisałam przed wyjazdem bardzo mi bliskiej osoby.Ten wiersz jest skierowany do T. Płakać nie będę nie jestem małą zakompleksioną dziewczynką, płaczącą w podusie bo jakiś zły pan ma brzydką opinię o mnie xD ... Poza tym jak ktoś czytał mój pierwszy wiersz-wie że te wiersze są stare bo najwcześniejsze czyli z przed około 3 lat. Dziękuję za słowa krytyki :)
  4. Nie płacz- gdy ból przeszywa Twoje wnętrze. Nie płacz- gdy odpadną Ci skrzydła i już nigdy nie wzbijesz się w powietrze. Nie płacz- gdy ktoś Ci bliski jest teraz tak daleko... Nie płacz- gdy w życiu nie jest lekko. Nie płacz- gdy ludzie się plecami do Ciebie odwrócą. Bądź silna! Nie zatracaj się w tym świecie gdzie nie ronić łez jest trudno. W świecie gdzie ludzie udają uczucia- prawdą jest krew w ich żyłach zatruta... Wiją się jak węże pod kurtyną nocy, uważaj na nich! By nie stać się taką jak oni.
  5. Jak tu nie pytać o odpowiedź ? Skoro świat taki podle smutny... Jak nie pytać o przyszłość? Skoro przeszłość jest za nami i nigdy nie powróci... Jak nie pytać o związek? Skoro sznurem miłości jestem związana ... Jak nie pytać o Ciebie? Gdy jestem tu sama...
  6. Cierpienie, zdrada, żal i łzy... Kto tego przyczyną...? Ja? Ona? A może Ty?... Kogo to królestwo pomiędzy bólem stoi? Czarny zamek zbudowany z połączenia ran i soli!!! Kogo to krew spływa po dachu ? W postaci łez wielu chłopaków i jednej dziewczyny nie mogącej przestać Ronić łez! Choć się powstrzymuję nie ma przebacz! Więc rycz naiwna istoto! Więc becz!... Fundamenty ze śliny płynącej podczas płaczu... Jedyne w głowie postanowienie, jedyna myśl – chcę iść do piachu ! Do piachu chcę iść!... Choć zgładziłaś mnie, trafiając prosto w serce, łzy nie płyną już... Mimo to w podzięce oddaje Ci całą siebie! Szarą duszę, bezgraniczną miłość... Swój ból i swoje martwe serce.
  7. świetny wiersz :)
  8. Fajne.... Daje do myślenia... :)
  9. Nie ma już mnie nie ma Ciebie... Choć w sercu mym nadal jesteś... Czy jeszcze kiedyś odetrzesz me łzy...? Całując me usta ? Tuląc do swej twarzy moje omdlałe ręce...? Serce bije coraz wolniej, krew pomału toczy ... Może tak będzie najlepiej... ? Gdy zamknę na wieki swe ślepe od łez oczy... Myśli nie pozwalają żyć- ranią jak drut kolczasty... Oplatają jak więzienny mur- dusząc okrutnie... Pogłębiając rany... Czy jest jeszcze sens...? Wiersz piszę ten w amoku ... Powiedziałaś tylko : „ tak będzie dla ciebie najlepiej... Wybacz... Dobranoc kotku.”
  10. Leżę na łóżku, prawie już zasypiam, lecz się w amoku tym zastanawiam, Nad tym co z swoim życiem wyprawiam… Oddaję Ci siebie- serce i duszę a gdy wyjeżdżasz przechodzę katusze… Niebo pęka na pół, gwiazdy gdzieś znikają – pewnie je chmury w ciemnych lochach trzymają… płaczą że nie mogą błyszczeć jak dawniej, znów z nieba się leje. Dopiero jak wrócisz, wszystko się uspokoi, wróci do normy- blaskiem słońca zajaśnieje… Tęsknie tak bardzo wtulona w poduszkę, myślę co robisz, czy też myślisz o mnie? Sama na taki układ się godzę … Choć tęsknię i płaczę wiem! Ty wrócisz niedługo i znów będzie jak dawniej , znów w objęciach Twych o smutkach zapomnę… Będziemy jak te dwa małe misie na moim biurku stojące, w swoją stronę główkami zwrócone, w oczka sobie patrzące, z uśmiechniętymi pyszczkami, z serduszkami w łapkach. Dwa małe misie – radosne, beztroskie, po uszka w sobie zakochane, w sobie zadurzone, z czasem lekko zakurzone. Ten kurz to czas biegnący jak szalony, nie zdążysz się obejrzeć- a już kolejny dzień za nami…kolejny dzień bez Ciebie…kolejny… lecz stracony.
  11. Już wiem jak to jest… Jednym słowem zniszczyć wszystko! Wiarę, nadzieję, miłość… Jeszcze niedawno uśmiech z twarzy nam nie znikał… Teraz to już przeszłość ! Strumienie gorzkich łez Spływają po polikach…Nie wiem jak mogłam być Aż tak głupia… Pokochać Cię, oddać swoją duszę, oddać swoje serce a w zamian dostać zdradę ! Kłamstwa ! I wspomnienia bolesne… Ale pamiętaj kochasiu - zemsta to rzecz słodka, Podejdę Cię sposobem i zeżrę od środka ! Już nie raz widziałam Twoje smutne oczy – Buuu… ;] Jak mi „przykro” ! Ten świat jest uroczy ! Już wiesz jak to jest dostać słowem ostrym w twarz?! Czyżby jesteś wciąż samotny ? Hehe ! ale nie ja… Za wszystkie komentarze z góry dziękuję :) nawet jeśli będzie to ostra krytyka:) Prawie codziennie będę dodawać po jednym wierszu... Te wiersze są moimi pierwszymi wierszami ;) z czasem dodam na forum je wszystkie...
  12. Witaj ja też jestem nowa na tym forum :) Według mnie bardzo fajny wiersz:)
  13. Idziemy parkową aleją, trzymając się pod rękę… Wokół cicho i pusto- Ty, ja, drzewa, cisza, nic więcej… Niebo szarawe, gdzie nie gdzie jeszcze ciemne… My z plecakami na ramieniu idziemy wprost przed siebie… Śmiejemy się i obejmujemy, choć deszcz nie ustaje, PAMIĘTASZ ? Tak jak wtedy- nasze decydujące spotkanie… Wiatr szumi w koronach drzew właśnie o tamtym spotkaniu, o naszym pierwszym pocałunku i pierwszym kochaniu… PAMIĘTASZ ? Jak krew pulsowała nam w skroniach ! Nawet deszcz nie był w stanie nas ostudzić i uczucia tego pokonać ! Tak jak teraz… Krew w żyłach nam wrze, patrzę Tobie prosto w oczy i już wiem… Rzucasz mi się na szyję i czule całujesz, uśmiechasz się słodko i w oczy me wpatrujesz… Widzisz w nich ogień, serce Twe wariuje ! Całujesz coraz szybciej, coraz mocniej Cię tulę … W Twoich ramionach pewniej się czuję… Zatrzymajmy czas ! Niech ta chwila trwa wiecznie ! Tylko Ty, Ja, natura i zaklęte powietrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...