Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorma

Użytkownicy
  • Postów

    3 029
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorma

  1. Dziękuje za pokazanie błędu Pozdrawiam Ja tutaj prosze Pani nie drwie sobie i znam dobrze literature kolumbowska A czy ja mówie, że Pan sobie drwi?
  2. Co to za pytanie..? Kiedyś tak się poprostu mówiło. To takie jakby pieszczotliwe. Nie ma się nad czym zastanawiać. Izolda była kobietą
  3. Tak tylko każdy autor musi do tego dojść. Wielu z nas zaczynało od tych banalnych wierszyków o miłości i tęsknocie i myśleliśmy, że jesteśmy oryginalni. Ja do tego doszłam dopiero jak zaczęłam czynnie uczestniczyć w życiu poetyckim. Wtedy okazało się, że takich wierszy jest miliony. Ale nie zgodze się, że wiersz klasyczny czy tradycyjny powiela te same zwroty czy metafory (nie mówie tu oczywiście o tych rymowankach). Budowa owszem ma swoje ścisłe ramy, ale nie treść. A dramat klasycystyczny ??? Czyli m. in. zasada trzech jedności ? A dlaczego uczą nas o "Panu Tadeuszu" a nie o "Ziemiaństwie" Koźmiana ? I dlaczego wśród milionów poetów każda epoka wybiera sobie kilku ? A jaki to ma związek z tym co napisałam.?.
  4. Zgadzam się z obydwoma przedmówcamiNawiązanie do Kolumbów chybione. Za dużo tych :twoje, ciebie, moje, swe. W miarę dobra tylko pierwsza strofa. Do tego:"Chłód pozostawie ludzią bez wyobraźni".. Chyba "ludziom".. Niech Pan szybko to poprawi bo strasznie razi
  5. sugeruje Pani, że każdy wiersz rymowany ma takie rymy. a to nieprawda. Największą sztuką jest napisac taki wiersz gdzie te rymy nie będą wcale zauważalne i nie będą przeszkadzać w treści. W Pani wierszu tak nie jest. Dlatego każdy kto go przeczyta pierwsze co zauważy to te okropne rymy. Nieprawda. Rytm to jedno, sens wiersza to drugie a rymy częstochowskie to trzecie. Sugeruje Pani, że rymy częstochowskie (a raczej banalne, bo o to znaczenie rymów częstochowskich mi chodziło) są cz ęstochowskie dopiero w wierszu i dopiero gdy wiersz jest niesensowny i nierytmiczny? bzdura. Rymy mogą istnieć same. Rymy są rymami same w sobie. może nazwę to tak. W Pani wierszu wydaje się, że rymy determinują treść. Tak jakby chciała Pani na siłe, żeby się rymowało i podporzadkowywała treść rymom. To jest przerost formy nad treścia..
  6. Tak tylko każdy autor musi do tego dojść. Wielu z nas zaczynało od tych banalnych wierszyków o miłości i tęsknocie i myśleliśmy, że jesteśmy oryginalni. Ja do tego doszłam dopiero jak zaczęłam czynnie uczestniczyć w życiu poetyckim. Wtedy okazało się, że takich wierszy jest miliony. Ale nie zgodze się, że wiersz klasyczny czy tradycyjny powiela te same zwroty czy metafory (nie mówie tu oczywiście o tych rymowankach). Budowa owszem ma swoje ścisłe ramy, ale nie treść.
  7. Podoba mi się oprawa i styl tego wiersza, ale to chyba jedyne co mi się w nim podoba. Chciała Pani napisać w klasyczny sposób, ale wyszła rymowanka. Powie pewnie Pani, że tak miało być, ale niech Pani jeszcze raz przeczyta co napisała. Takie rymy są poprostu niedopuszczalne nie dość, że częstochowskie i jednosylabowe to jeszcze oklepane i wymuszone. Już by było lepiej bez nich. Jeśli już chce Pani rymować to niech się Pani skupi na rymach mniej dokładych i żeńskich. Rymy do wyrazów: się, chcę, być, chcę, mnie, ty, sobą Tobą, ciebie, niebie itd. to żadne rymy. Dobrze, że chociaż rytm Pani w miarę zachowuje. Wiersze rymowane mają to do siebie, że musza być rytmiczne. Reasumując, na Pani miejscu uciekałabym z Z zanim reszta Panią zje..
  8. A ja lubię klasyczną forme.. Nazwijmy ją może tradycyją. Co do Treści to różnie bywa ale opbstaje raczej również przy bardziej klasycznej. Nie lubię wierszy na zasadzie wyliczania jakichś pojedynczych słow,zdań wyjętych z kontekstu tworzenia jakichś wydumanych nowych słówek, z których czytający niewiele rozumie prócz tego, że to wyraz artystycznej rzeczywistości autora. Nie uważam natomiast, że wiersz klasyczny czy tradycyjny musi od razu kopiować te same schematy, metafory zwroty tylko dlatego, że jest klasyczny. Każdy ma swój styl i nie sądze, że aż tak trzymamy się kanonów. Dobrze jest wymyśleć coś nowego i pod tym względem zgadzam się z Panem Krzywakiem, ale brak mi też czasem pewnych ram, pewnej granicy i tu się zgodzę z A.M. Przepraszam, że nie konkretnie o wierszu. Ale na temat tego wiersza nie mogę jeszcze nic powiedzieć.
  9. A co do adopcji to ja zaadoptowałam wielu znajomych z Orga.:) No i mam zwoją Orgową siostrę. Gdyby nie to forum , nigdy bym jej nie poznała.. Jakie to wzruszające :)
  10. a do Trójmiasta? :) A ja tu tak dużo siedzę jak się nudzę w pracy... I tak musze tu siedzieć 8 godzin Po 16 mam inne zajęcia więc nie czuję się aż taka aspołeczna
  11. To super.. Dzięki i zapraszam
  12. Wiem że chodziło o winę. ale samo winogrono to już związek :) Drógi wiersz ma tytuł :"Z winogronem w tle" .. też z winą ma niewiele wspólnego:) Jaka 14 strona??? Wystarczy wejść w profil autora i się pokazują wszystkie wiersze :)
  13. tak. tak też myślałam. Ja też odchodziłam i się nie żegnałam. Każdy potrzebuje przerwy kiedyś.
  14. :)))) Czyżby czytała Pani moje ostatnie wiersze?? świetne zakończenie: "dziś się po prostu rodzi z wszechwiedzą?" i jeszcze ten znak zapytania. Super. Tak.. niektórzy forowicze zdecydowanie powini wyciągnąć wnioski... Dormo, niestety nie czytałam, ale skoro pytasz czyżbym znowu coś? myśli, słowa? czy chodzi o te grona? winne? właściwie to one są winne wszystkiemu.... miło mi że zagościłaś . pozdrawiam ciepło Wejdz na moje dwa ostatnie wiersze z Z ( po tytule można poznać) to sie przekonasz :)
  15. Moim zdanie takie wątki są bez sensu. Każdy się żegna a i tak wraca. Więc o co chodzi? Tak tylko, żeby się troche poużalać nad sobą. Albo, żeby inni pisali: "nie rób tego, wracaj"? Naprawdę obecność kogoś czujemy dopiero po jego wcześniejszym, dłuższym braku.
  16. :)))) Czyżby czytała Pani moje ostatnie wiersze?? świetne zakończenie: "dziś się po prostu rodzi z wszechwiedzą?" i jeszcze ten znak zapytania. Super. Tak.. niektórzy forowicze zdecydowanie powini wyciągnąć wnioski...
  17. Co do treści też sie nie wypowiem. Każdy przezywa to w różny sposób. Ja musze prznać, że ostatnio prawie wcale. Co do formy to nawet ładnie tylko dla mnie zbyt opisowo. Przydałoby się więcej metafor. Ale może poprostu nie przywykłam jeszcze do takiego rodzaju wierszy
  18. Wiersz mi się nawet podoba. Utrzymuje Pani swój styl. Czytam Panią od dłuższego czasu i będę zaglądać częściej. Na minus tylko: "choruję na chroniczny brak ust" - jest to dobra puenta i ładnie kończy wiersz, ale to zwrot dość oklepany i dość często urzywany: -choruję na chroniczny brak .. czegoś. Widziałam już to w wielu wierszach.
  19. W prawym górym i dolnym rogu jest napisane "Strona: 1 a jeśli wątek ma więcej niż jedną strone to kolejno 2 3 4 itd. Jesli Pani tego nie ma to cos jest nie tak
  20. Styl tego wiersza przypomina mi styl pisania Mirki Szychowiak. To trudny styl i trzeba do niego dojrzeć. Ja dorosłam do czytania takich wierszy dopiero jakies 3 lata temu. Podoba mi się. Oryginalne zwroty, określenia, bezpośredniość i sama tematyka. Wszystko na plus
  21. Dużo pracy przed Tobą, ale to da się zrobić. Nie można sie tak od razu zniechęcać. Wiem, że mój komentarz był ostry, bo wiersz jest bardzo kiepski. ale nie można od razu zakładać, że czytelnicy nie zrozumieją wiersza, bo jest bardzo osobisty. To jest właśnie domena dobrego wiersza. Dobrej poezji nie trzeba tłumaczyć, ona sie sama wybroni. W dobrym wierszu każdy znajdzie cos dla siebie i każdy na swój sposób go zrozumie
  22. Przyjmuję w pokorze i pozdrawiam, lecz powiem, że takie stwierdzenie niewiele daje autorowi, gdyż są to odczucia, z którymi nie sposób polemizować. Leszek :) Bo ja mówie tylko i wyłącznie o moich odczuciach. Wcale nie mam ochoty na polemikę. Bo jak ma zachwycać jak nie zachwyca :) ( mówie tylko oczywiście o treści..
  23. Dormo każdy komentaż coś znaczy, nawet ten najbardzie krytyczny pozostawia jakiś ślad, którym znaczone bedą przyszłe wiersze. Czy wiersz, a właściwie jego treść musi porywać? - różne są role wiersza i różne jego odbiory. Pozdrawiam Leszek :) Może źle top określiłam.. Treść mnie poprostu nie zachwyca..
  24. Nie wiem czy po tak burzliwej dyskusji jeszcze mój komentarz cos znaczy. Powiem więc tylko tyle, że wiersz jest nawet dobry. Lubie taki styl i dobrze napisane wiersze rymowane, podoba mi sie też forma, choć treść nie porwała mnie.. Pozdrawiam
  25. Przepraszam.. ale nawet już nie mam siły skomentować takiego gniota..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...