scannet

odwieczne pytania -kim jestem? dokąd zmierzam? tak ja odbieram-ciekawe podejście

wiwat witkacy-to wspomnienie chyba ze względu na zbliżające się święto zmarłych? wiwat klakierzy-z drezyną do pana retardo a pan retardo ?-klozetowa woda renklody w popiele ? a może cebula z dżemem?

pisz dla czytelnika ,a nie dla pustych kartek

a teraz do rzeczy-jeśli chodzi o możliwości intelektualne to utwór twój pokazuje je w pełni i wszelkie porównania nie mają tu sensu ,a odpowiednie odnośniki są nie potrzebne narzekanie -jest to niewątliwie jedna z form krytyki , którą także ty stosujesz i to nader często argumenty-przy takiej formie krytyki jak narzekanie-uważam ,że są potrzebne tylko osobom ,które przyjmują tylko formę ,a nie treść krytyki ale mogę się mylić-jeśli się mylę ,to myślę ,że ten utwór powinien spróbować swych sił na forum poezji współczesnej ,która jest równie zagmatwana jak nasza rzeczywistość ale jeśli się nie mylę- jeśli się nie mylę ,to proszę o odpowiedż na pytanie :"po co pisać ,żeby pisać"? przesłanie -chcesz oceniać ,zacznij od siebie nic osobistego do autora to jak paragraf 22 czytany w wieku 10lat tyle ,że do tego utworu nikt nie dojrzeje życzę sukcesów

to ja się kajam i proszę czy możesz odkryć intelektualne zdobycze tego tworu "bo w całej jego rozciągłości,brakuje do niego cierpliwości " a chciałbym zrozumieć...

to do mnie trafia -słuchać nie przebaczać- fajne

chyba mam inne spojrzenie na termin -wiersz

za brak sensu za wydumane wyobrażenie zrozumienia przez drugiego człowieka za formę o braku formy(chyba lepsze sš rymowanki) za treœć o braku spójnoœci za przekorkocišgowanie (nagroda 1 -go stopnia im. prof Miodka) itd . ,etc. etc.

debatuje ptaszyna z kosem nad czym radzą? no nad włosem czy on siwy , czy on blond . po co nam tu taki sąd pasja ,banał , rym bez piachu - nie chcę sypiać już bez dachu

pragnę sercem ,całą siłą , by tych sił ci wystarczyło znam z daleka już te słowa w nich zawarta moja mowa jakże dużo treści w takiej krótkiej opowieści ile trzeba wiary mieć w sobie ,by napisać te słowa ?!

umyśle ty wielki poeto wśród róż ten taniec to baśń reszta to kurz w baśni ten rytm będzie potęgą lecz dla złodzieja tylko mitręgą

masz rację przepraszam- czemu idiomizmy kojarzą się z idiotyzmem ,a taki tekst pisany z człowiekiem wyczerpanym?

jasiu zły -jesteś zły pod każdym względem

gdy w maszynę wrzucasz zyla pomyśl po co tam się schylasz , bo ,żeś dobry ci się zdaje - lepiej szybko stań przed barem . kilka piwek ,wściekły słodki zdrowiej wyjdą niż te lotki . znam takiego co nie słuchał . przegrał -do cna się spłukał . grał do końca ,bez wytchnienia grał !by gasić swe pragnienia . nikt za niego nie zastawił . nikt browara nie postawił ! odszedł wreszcie od tej tarczy , odszedł także i od baru , grymas twarz mu młodą zmarszczył , padł - bo serce pękło z żalu . wyzwolony z namiętności znów bryluje pośród gości , znów wygrywa - cóż ,że z cieniem , sam pozostał już wspomnieniem . 4.01.05 ćma barowa

bez komentarza-jest miodzio ;-)

wiersz w całej rozciąglości nie trafia do mej rzeczywistości ale choć teraz się gubię pewnie niebawem i to zrozumię dzięki za wysoką notę :-)

powiedz człowieku czemuś znów taki pijany , no powiedz ,powiedz ,bądź taki śmiały , bądż tak odważny i przyznaj przed sobą – czemu dziś wstałeś znów lewą nogą , czemu do wszystkich znów masz pretensje , a gdzie przepiłeś tą swoją pensje , czemu ma dość ciebie joana , czemu wciąż padasz na kolana , czemu tak głupi jesteś człowieku , że ciągle twoje nie jest na wieku , czemu wciąż tracisz zamiast zyskiwać – może pić przestać ? lub zmienić klimat ?- tak cechusie -życie jest piskiem a w ogóle to gnój no i zabrakło do rymu kół , kiedy już będę ,kiedy się stanę czy kiedyś będę ? ,czy kiedyś stanę? mocno w oparciu siły przy nocy i już nie będę prosił pomocy? 18.09.2005 ćma barowa

witaj Paulino ja też jestem nowy ale może damy radę? to co poniżej jest smutne a może nie ?pozdrowienia powiedz człowieku czemuś znów taki pijany , no powiedz ,powiedz ,bądź taki śmiały , bądż tak odważny i przyznaj przed sobą – czemu dziś wstałeś znów lewą nogą , czemu do wszystkich znów masz pretensje , a gdzie przepiłeś tą swoją pensje , czemu ma dość ciebie joana , czemu wciąż padasz na kolana , czemu tak głupi jesteś człowieku , że ciągle twoje nie jest na wieku , czemu wciąż tracisz zamiast zyskiwać – może pić przestać ? lub zmienić klimat ?- tak cechusie -życie jest piskiem a w ogóle to gnój no i zabrakło do rymu kół , kiedy już będę ,kiedy się stanę czy kiedyś będę ? ,czy kiedyś stanę? mocno w oparciu siły przy nocy i już nie będę prosił pomocy? 18.09.2005 ćma barowa

Jezeli jest ktos ,kto pamieta tytul i autora wiersza ,ktorego fragment zamieszczam ponizej bardzo prosze o kontakt pod adresem [email protected] kochał bym cię psiakrew ,cholera, kochał bym ,gdyby nie ta niepewność , gdyby nie to ,że mnie zżera złośc ,tęsknpta i rzewność byłbym wierny jak ten pies burek. chętnie sypiałbym na słomiance , ale ty masz taką naturę , że nier życzę żadnej kochance