Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nea-figalia

Użytkownicy
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nea-figalia

  1. KWARC … ach, że też to właśnie musiało zacząć tutaj na plaży, która udaje pustkowie, chociaż nim nie jest, bowiem leży na styku, gdzieś między kartką z wakacji i znaczkiem, z tą niewielką różnicą, że pośliniona jest piaskiem. … och, tak powinno pozostać: słonko i lilie na wydmie - strefa, gdzie dychotomie parują w okamgnieniu, bo chodzi się tutaj w klapkach, a marzy wyłącznie o cieniu. … a nam się zachciało tutaj rozpoczynać myślenie (Od świtu patrzyliśmy na piasek. Nic dziwnego, że około dziesiątej uznaliśmy zgodnie, że świat złożony jest z piasku, a tylko od proporcji drobin białych do czarnych, szarych do rdzawych zależy, co z niego powstanie: jaszczurka, drzewo czy monarcha. Koło południa taki świat wydał się nam groźny, zbyt przypadkowy i nieprzewidywalny. Męczyło na fundamentalne pytanie: niby od kogo, lub czego maja zależeć proporcje? Od wiatru? Słońce było w zenicie. Pomyśleliśmy, że z pomocą odpowiednio skupionego światła można przetopić piasek na szkło. W ten sposób chcieliśmy rozwiązać problemat poruszyciela piasku - w szklanej teorii świata byłaby nim - energia. Okazało się, ku naszemu zdumieniu, że w rękach byle nieudacznika szkło pęka, a gdy tylko któryś z nas beknie, albo nie trafi nogą w trzewik to jest już światowa katastrofa. Wszystko się tłucze. Eksperymentalnie stwierdziliśmy, że konsekwentne tłuczenie powoduje nieuchronną zmianę szkła w piasek.) … uff, lepiej już było ze szklanką pełno malibu tyłkiem na słońce wypiętym i music-barem w pobliżu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...