Isaac
Użytkownicy-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Isaac
-
zastanawiam się, lecz tak od niechcenia, gdy przeglądam twe komętarze Pelman nad twą estetyką. Pozdrawiam
-
węsze zapachy polipu zorzy nieukształtowane wonie brodzą bałwochwalczo powonienie w momencie staje się rozluźniony odszczepieniu ulega jaźń uwalnia się z macek obowiązku ruch wtóruje słoncu podniecenie barwa promienista napawa ochoczo wyluzowane i wiotkie myśli kołyszą wiatr manierą zapachów nasiąka naskórek nie trzeba już niczego więcej to wyobrażenie jest szczęściem
-
odpowiada mi bardzo to co napisałaś, staram się nie pisać komętarzy bo nie jestem od tego by oceniać jednak twój wiersz bardzo mi pasuje i zachęciłaś mnie przez to do napisania. Serdecznie pozdrawiam
-
skutkiem zaśnięcia jest spokój duszy przeżywany w ułudzie czas staje się wreszcie wolny senny świat harcy jest w istocie spełnieniem marzeń odkształcone frywolne i nieskrępowane przyczyny i skutki mają tu swe ujście śmiechem nasączone jest wszystko we wszystkim nie ma zła bo można się obudzić marzenia straciły swą przydatność bo są wiekuiste chęci zawsze spełnione a łzy skończone dlatego ufać trzeba głupocie że życie jest niekończącym się snem
-
może nie zostaniesz dłużej odejdziesz w niepamięć cynfolia czasu przeminie na wieki po tobie byłaś jednak pierwszą i zawsze taką w mym sercu pozostaniesz
-
Dziękuje za wszystkie opinie. Miło mi, że przeczytaliście to co napisałem. Pozdrawiam!
-
w wyścieleniu mroku w powiewie sromotności w otchłani żądzy wlepiony w parkan cienia lśnisz mało śmierdzisz mało pachniesz trzeźwo i pijanie chodzisz lekko dychasz ślady pozostawione są tylko wgnieceniem okruchem małym zaledwie skinieniem słowa w czynach zamknięte dusza w niewidoku a ty sam na drodze wciąż nie rozwiniętej