threepoints

No to ja idę do przodu...mam nadzieję, że Ty też będziesz szlifował swój diament, tylko żeby od tej mnogości abstracji nie wyszło, że sztuka stanie się siekierką, a siekierka sztuką, bo każdy balon jak się go za dużo nadmucha, to w końcu pęknie. Kończę już tę dyskusję (tylko czekam jeszcze na twoją odpowiedź), bo przekształciło się to już w zabawę "kto będzie miał ostatnie zdanie" i przypomina mi moją babcię, która zamykając drzwi pokoju musiała jeszcze coś rzec pod nosem :) Pozdrawiam i życzę udanych lotów. 3p

sztuka sztuką, a siekierka siekierką

dziwny to sposób podejścia, pisząc dla innych, powinno być to zrozumiałe, a po większości komentarzach tego nie widać, inni pewnie nawet nie wiedzieli co napisać

no to obydwaj robimy postępy :)

Owijasz w bawełnę, bo nie chcesz zdradzić o czym jest ten tekst, czy dalej sam nie wiesz o czym pisałeś. Piszesz tak abstrakcyjnie, więc myślałem, że pojmiesz prostą aluzję z lustrem...

Bełkot i bohomazy nie zawsze stają się sztuką, ale może dopiero po śmierci Cię docenią, jak zresztą wielu artystów...to tak tytułem riposty. Słowa może były szorstkie, ale bezpośredni przekaz uważam za najlepszy. Dalej twierdzę, że brak logiki i spójności. Pzdr 3p

Dobry autor wie jaką myśl chce przekazać i o czym napisać. I później ubiera to w słowa. Czy możesz więc w kilu krótkich i prostych słowach napisać o czym to jest. Są ludzie, którzy codziennie stają przed lustrem i sami sobie coś wmawiają...niekoniecznie zgodnego z prawdą. Trochę pokory życzę i szacunku do krytyki. Pzdr 3p

Hmmm...przepraszam, że się wtrącam w tą "intymną" konwersację, ale muszę to napisać. Na tym websaidzie najbarsziej podobają mi się wasze wymiany komentarzy. Pozdrawiam i więcej nie przeszkadzam. 3p

Bardzo fajne. Ale jak widać z powyższego, niestety finalnie, fizycznie w życiu i tak na końcu kobieta niestety zostaje sama...czy tak to się ma naprawdę kończyć. Czekam na szczęśliwe zakończenie! Pzdr 3p

Sorka Kolego, ale trudno dłużej wytrzymać Twoje poetyckie bredzenie...wyłączam się. 3p

Hmmm.. jestem po 5 piwach i dalej nie wiem "co poeta miał na myśli". Dla mnie to zlepek bezsensu. No ale jestem tylko "obserwatorem życia codziennego", a nie poetą. Pzdr 3p

A mi się podoba o tym tatarze. Inteligentnie i wesoło. Pzdr 3p