Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magda_Tara

Użytkownicy
  • Postów

    6 175
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magda_Tara

  1. :D :D coraz młodsi, HAYQ, coraz młodsi :))))))))) Maciek, dzięki !!!!!!!!!
  2. :D jedź Dariuszu do Krakowa !! gratuluję bardzo :))
  3. ale pięknie smutne i smutno....bliskie :) :*
  4. najlepsze !! :D mam jakieś koncerty zgrane na VHS, ale dzięki za 91 !!
  5. :D oj, konkretnie.... ! :))
  6. "pogawędzę w milczeniu" jeeeej i dalej też pięknie :)) bardzo, bardzo... :) a jak tak, to zabieram :*
  7. nie zgub tego pudełka :)) świetny pomysł cudne wykonanie pachnący wiersz bardzo podoba się :))
  8. Ja czuję niedosyt przy każdym swoim wierszu... ; ) Dzięki. :D kokiet :* no i zabrałam, bo zapomniałam :)) powiedzieć to mówię :)
  9. "awizo przeznaczenia" fantastyczne !! :))
  10. :D "ty brzydki chłopczyku! zachowałeś się bardzo niekulturalnie" ale bardzo mi to pierdolenie tutaj :)) bardzo !
  11. widziałem, że BK wypisuje Ci o wiośnie to ja też: gdy wybija szyby wiosna tak niespodziewanie wieczór złapał i trzyma za włosy ujął serce inaczej choć księżycem maca i nowi w pyłach po kroczy zgwałcony rozbrzmiewam obudzone kroki szukają kołysek (wyszurują mile na spódniczkach) miłości wymaj się z kwiecia jakże inna! tak moja sito w ustach akurat łono puszczańskie myśliwy pigmej zanurkuję z zadartą chęcią szczęścia :D będę się z tobą wymajać.... !! jutro :* dobranoc Książę :D
  12. Kiedy ja nie chcę tej wiosny! No dobrze... robię to tylko dla Ciebie ;) A chociaż nie chcem, to muszem wziąć udział w kolejnej wiośnie! Więc to jest szczęścia okruszek odradośniony radośnie? Wyobcowany, poza mną sam nie pamięta, kim byłem - radością swoją zajadłą dla siebie już tylko żyje i cieszy go, że znów wiosna ot, dla samego cieszenia, tak, jak z pierwszego pierwiosnka oczy się cieszą, nie - ziemia. Aż radość przemknie znów obok: ciemny, nabrzmiały deszczami na niebie wiosennym obłok, co wiatr go szczęściu zataił. no i odszczęściłeś !!!!!!!!!!!!!!! :* :* i teraz dopiero wróciłeś !!!! :D
  13. Tak :) I stawiam sobie pytania na które w tym życiu nie będzie już odpowiedzi: Czy wiosna przychodzi, czy tylko powraca w pulsującym rytmie obudzonych pragnień? Czy życie odpływa, czy koło zatacza by po raz kolejny załopotać w żagle? Czy jeszcze trwamy w przed? Czy minęło właśnie - gdzie jest takie miejsce skąd zobaczyć można? Czy teraz wiatr dmuchnie, czy nagle zagaśnie nie zdążywszy nawet rozniecić w nas ognia? :)) między: "trwamy w przed" i "minęło właśnie" jest najpiękniejsze :)) jest współistnienie :))) a więc nie przerywaj...dmuchaj ! w ogień :D
  14. ona tego nie zrobiła - bo czym miałaby się potem chwalić? nagle głupim mężem? chodzi raczej o to, że jej powód do dumy zniszczyło coś tak prozaicznego. to może tak o tym samym: piąta klepka coś wyjęto z beczki i jest cięższa o coś w przypadku kobiety czym wtedy będzie bo na pewno nie tańcem wielokątów w kwadratach szyb nie ptakiem łatającym deszczowe chmury i nie drzewem zdumionym że bez nóg biegnie tak szybko do końca ani też nie olejkiem kamforowym który nie chciał wyparować na niewiernej żonie a gdyby ktoś pomyślał że chodzi o pogłos sumienia w szyjce macicy to myli się również ż-aby? motyle - ile trzeba kitajec co nie mógł przeskoczyć własnych jajec pi-smak liczby 3.1415926... (mniam!) piryt irytowany przy próbach wydobycia pitting ogarniający jak zmrok starców pięknie pachnąca pita z syryjskiego pieca charta któremu zamiast ogona zwisała non erubestic - tego wszystkiego też nie należy brać w rachubę a jeśli już, to raczej do tańca, w hubę porastającą gałęzie dróg naszych :D nigdy w rachubę !!!! ale "pi-smak liczby 3.1415926...(mniam!)" mniam !!! biorę!!! a choćby do tańca ! :)))
  15. Nie odchodzę, tylko się na chwilę zgubiłem :) Taki byłem jesienny, wsłuchany w szum wrzosów tropiąc sarny zastygłe w fioletowych łąkach; kropelki żurawin lśniły wśród mych włosów, głos wiatru rzednący w trawach mnie obłąkał, że teraz, gdy wiosna - wiosna mnie nie cieszy. Sarny w parkach fioletów i wrzosowa łąka, kropelki żurawin jak deszcz ze mnie spadły: nagi - bezwiosenny - po świecie się błąkam. :)) byłeś bosko jesienny w zastygłych fioletach a wiatr cię obłąkał w fioletowych łąkach.... i zgubiłeś zimę... bezwiosennyś taki !!!! po świecie się błąkasz? :)))
  16. czy prawdomówność owej żony wynikała z faktu bycia żoną jednego z największych mędrców pod słońcem....? czy z preferencji poślizgowych.... sąsiadek....? :)) a może po prostu...wyrzuciła s...kórkę nie tam gdzie trzeba ???
  17. a dodatkowo urodzinowo!!!!!!!!!! podwójne buziaki, poczwórne, potysięczne :* :* bo za chwilę imieniny :))
  18. wszystko przecież kręci się koło... nie wiem czy mieści się tyle w głowie co w d..., w każdym razie wszystko co się nie nie mieści w głowie mieści się w d... włącznie z głową największym filozofów którzy właśnie z niej po raz pierwszy wyjrzeli na świat :)) :D o rany !!! centrum wszechświata ! :)) co na to filozofowie ?? bo co poeci... wiadomo :*
  19. Tak jest! :) Przecież dlatego napisałem: I jeśli właśnie dzisiaj mi tak smutno, że pozostaje płakać lub napisać wiersz, nie odłożę zwłaszcza tego na jutro! - albowiem jutra jutro nie będzie też Dziękuję i pozdrawiam. i nie odchodź na tak długo :) zobacz ile radości z twojego powrotu :))
  20. i sie mieści ????????? :)))
  21. no i co z tego, że "o sens już nie zadbał" :)) fantastycznie tańczy się bez sensu! ładne bardzo :* za to tango białe :)
  22. "...albowiem jutra jutro nie będzie też..." ale zawsze jest jakieś pojutrze :)) witaj Boski :* :)) nareszcie pięknie wróciłeś, jak pięknie :) pisz, nie odkładaj choćby na zachwilę :))
  23. dla mnie, Stasieńko, bez "prawie" dla mnie- bardzo dobrze w zamian :* :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...