Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Róża Runa

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Róża Runa

  1. To prawda. Pozdrowienia
  2. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
  3. Tak, zapomniałam dodać wielokropek na końcu, czyli "oderwany..." Dzięki za komentarz, pozdrawiam :)
  4. Dziękuję za opinię i pozdrawiam :)
  5. Dzięki za komentarz :)
  6. płyn jest wszędzie w szklance herbaty w butelce wina w górskim potoku w nurcie rzeki w kropli deszczu w płatku śniegu we mnie i w tobie w życia toku a najsmutniejszy w oku
  7. Przy niej rodzą się pomysły, przy niej umysł jasny i ognisty. Jej płomienie ciepło dają, myśli czarne w otchłań oddalają. W jej odblasku rodzą się przyjażnie co dużo znaczy w listopadowym marazmie. Przyjście i odejście jest jej znane, bo w nią całe życie uwikłane.
  8. Te czasy są chore, Dzban miłości z dnia na dzień bardziej pusty. Lód w sercach bez starań się nie kruszy, Na głowie kobiety nie ma już chusty... Te czasy są bez duszy, Czarne chmury zbyt często przesłaniają słońce. Czy kogoś jeszcze śpiew ptaka wzruszy? Czy biała przysięga ma te same końce? Te czasy sa chore bez duszy jak rwąca rzeka bez wody, zielony las pełen głuszy jak łączące nas mosty bez kłody.
  9. najautentyczniejszy z autentycznych malowany własnym grymasem stuknięcia obcasem podkreślony zakręcony w liść z porannej mgły najsubtelniejszy z subtelnych malowany chwili rozkoszą zachwytu mgnieniem pomiędzy alternatywą drzewa nieudawany wśród umyślnych malowany życiem ciągle zakręcony oderwany
  10. w różnych kierunkach w różnych miejscach o każdej porze roku o świcie i o zmroku pędzą i przestać nie chcą pędzą i przestać nie mogą bo nie wypada odstawć od innych i jakby głupio nasladowć niewinnych taka to moda naszego wieku zrozum to w końcu szary człowieku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...